poniedziałek, 23 lutego 2015

Rozdział 30~Tylko oni chcieli ze mną tańczyć break dance!!!

Leon

-Witam w Dom Records!Wy pewnie jesteście Leon i Federico??-zapytał a my przytaknęliśmy.-Meksykanin i Włoch....ludzie lubią zagraniczne gwiazdy...może pokażcie nam tą piosenkę o której Fill-skazał na faceta z którym rozmawialiśmy w parku-tyle nam opowiadał.
-Oczywiście-powiedziałem po czym zaczęliśmy śpiewać.Muszę przyznać, że wyszło nam genialnie!
-Dobrze....to może idźcie do poczekalni a my wszystko omówimy-powiedział facet w garniturze a my szybko opuściliśmy to pomieszczenie.Na całe szczęście to już za nami.I chociaż prawie się spóźniliśmy to już zaśpiewaliśmy i nawet jeżeli nas nie przyjmą to i tak zaszczyt że byliśmy tu na przesłuchaniu!
-Jak myślisz?Przyjmą nas??-zapytałem przyjaciela.
-Nie mam pojęcia....jestem strasznie zestresowany....-przyznał Włoch.Nagle podeszła do nas jakaś kobieta.
-Roby chce z wami pogadać-powiedziała i znów ruszyła do tamtego pomieszczenia a my za nią.
-Chłopaki, nie mamy wątpliwości co do waszego talentu, ale nie jesteśmy pewni czy jesteście gotowi na taka sławę.Czy moglibyście zaprezentować nam coś, ale tym razem osobno?-zapytał.
Pierwszy zaśpiewał Feder "Voy por ti".Nie byłem za to zły ponieważ zapytał mnie czy może ją wykonać a ja się zgodziłem.Poszło mu znakomicie, tylko teraz ja a nie mam co zaśpiewać...Myśl Verdas, myśl!!!!
-To teraz twoja kolej-powiedział Roby i kazał mi śpiewać.
-Każdej nocy w moich snach
Widzę cię, czuję cię 
Mój żelku
Stąd wiem, że nadal istniejesz
Daleko przez odległość
I przestrzenie między nami
Przychodzisz by pokazać, że smakujesz

Blisko, daleko, gdziekolwiek jesteś
Wierzę w to że, data przeterminowania wytrwa
Jeszcze raz otwieram buzię
I jesteś tu, w moich ustach
Moje ciało będzie trawiło jeszcze przez długi czas
Mój żelku-zaśpiewałem.Tak.To była moja wersja piosenki z Titanica.Ale po prostu gdy szukałem w głowie piosenek to zastałem pustkę a na jej końcu TO i tego żelka....
-Och Leon....zawsze się tak zachowujesz???Mam nadzieje że zaczniesz śpiewać dosyć poważniejsze piosenki gdy zaczniemy współprace.
-Czyli, że przyjmuje nas pan???
-Tak!-powiedział a my doznaliśmy szoku.Właśnie dostaliśmy się do jednej z najlepszych wytwórni!!!!
Chwile po tym poszliśmy podpisać jakieś dokumenty itp.

******
Godzinę później

-Ja w to nie wierzę!!!Za tydzień gramy koncert!!!!!!!Nie!!To się nie dzieje!!!!!
-50 tysięcy ludzi będzie patrzyło TYLKO na nas!!!
-A co jeżeli nie damy rady???-zapytał z paniką mój kumpel.
-Damy rade!!!!Chyba-dodałem już ciszej-z resztą nie martwmy się tym!!!
-Racja!I wiesz co??
-Co??
-Chodźmy to opić!!!-krzyknął
-Nareszcie mądrze gadasz!!!-powiedziałem po czym ruszyliśmy do naszego ulubionego baru.Niestety gdy zmierzaliśmy w jego stronę spotkaliśmy ICH.
-Leon, Fede??Nie było was w studio, gdzie byliście????-zapytała Fran.
-Byliśmy...gdzieś indziej....
-Proszę, nie chce stracić naszej przyjaźni-powiedziała z łzami w oczach.
-Musimy to przemyśleć-powiedziałem i odwróciłem się z Federem plecami do Włoszki i frajera.
-Przebaczamy???
-No nie wiem.Ona w sumie nic złego nie zrobiła ale ten idiota...
-My wszystko słyszymy!!!-powiedział wkurzony Hermandez.
-To nie podsłuchujcie!!!To co, przebaczamy??-zapytałem drugie zdanie kierując do przyjaciela.
-Ok, ale jej nie jemu.-powiedział po czym znów stanęliśmy twarzą w twarz z parą.
-Fran, uznaliśmy, że....no że już się nie smutaj tylko daj miśka!!
-Kocham was chłopaki!!!!-powiedziała patrząc na nas-ale tak po przyjacielsku....
-Oki to my lecimy!
-A gdzie??
-Świętować!!


******

Ludmiła


-Viola, tak sobie myślę...a może oni są gejami???-powiedziałam po kilkugodzinnym czekaniu aż nasi łaskawi chłopcy wrócą.
-Co?!-krzyknęła wypluwając sok pomarańczowy z buzi.
-No bo pomyśl....mieszkają RAZEM, wszędzie chodzą RAZEM....
-Nie myślę, że są ze sobą silnie związani.
-No tak, w końcu oboje prawie nie mieli rodziców w dzieciństwie....
-Wiesz co??Może przyjdziesz dzisiaj do mnie na noc???Poplotkujemy!!-zaproponowała szatynka.
-Czemu nie!!!!
Szybko przemieściłyśmy się do domu Castillo, po czym weszłyśmy do jej różowego pokoju.Od razy rzuciłam się na łózko.

******

-Ludmiła!!!!Wstawaj!!!!!
-Co?Co się dzieje?!!
-Za pół godziny idziemy do studia!
-O nie!!Dlaczego nie obudziłaś mnie wcześniej??!!
-Próbowałam!!
-Oki, mogłabym pożyczyć od ciebie jakieś ciuchy na przebranie??-poprosiłam.
-Oczywiście, wyciągnij sobie co chcesz-powiedziała z uśmiechem szatynka.

Na całe szczęście po ogarnięciu włosów, makijażu i ubraniu się ruszyłyśmy do studia i o dziwo nie spóźniłyśmy się!W kortarzy spotkałyśmy jakąś dziewczynę która płakała.Postanowiłyśmy dowiedzieć się z jakiego powodu.
-Co się stało???-zapytała Viola.
-Oo oni...-powiedziała przez płacz.
-Co oni??Jacy oni??Zrobili ci coś???-zapytałam.
-Leon i Federico nadal nie przyszli do szkoły!!!Ja nie wiem co się z nimi dzieje ale  to katastrofa!!Cała szkoła pogrążona jest w żalu....-powiedziała a ja teatralnie pokręciłam oczami.Wielka tragedia!Wielcy panowie drugi raz nie przyszli do studia i każdy w żałobie??
Dopiero teraz spostrzegłam, że naprawdę każdy jest jakiś przygaszony (oprócz chłopaków z nie naszej klasy).Jedna dziewczyna nawet trzymała ramkę z ich zdjęciem.Skąd ona ją ma???Czy ona patrzy się na mojego chłopaka???Jeżeli jest w zdjęciu to i tak nie powinna!!
-Oddaj mi to zdjęcie!!-krzyknęłam.
-Odwal się!!!To ja je zrobiłam, więc jest moje!!!
-Ale jest na nim mój chłopak!!!!!
-Stop, przestańcie dziewczynki-powiedział Pablo.-Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co tu chodzi???
-Leona i Federico nie ma w szkole więc każdy jest pogrążony w jakiejś żałobie!-oznajmiła Viola
-I o to tyle szumu???Wracajcie do klas!-rozporządził lecz nagle do rozmowy wciął się Gregorio.
-Nie ma ich!?!Przecież to skandal!!!Trzeba natychmiast odwołać zajęcia i ich szukać!!To są nasi najlepsi uczniowie!!!Tylko oni chcieli ze mną tańczyć break dance!!!
-Gregorio??Czy ty poświęcasz swoje lekcje na jakiś break dance???-zapytał zdenerwowany dyrektor.
-No nie, bo inni uczniowie to takie kmiotki, że nie chcą a tylko Fede i Leon się zgodzili na ten pomysł!!
-Gregorio ale to jest niebezpieczne!Z resztą skończmy ten temat a wy wracajcie do klas!!!A ty Gregorio masz uczyć!Zgodnie z materiałem!!-rozkazał a nauczyciel tańca powiedział coś sobie pod nosem i poszedł do sali.

******

Heeejo :D
Po pierwsze chce wam BARDZO BARDZO podziękować za komentarze pod ostatnim rozdziałem!!!
Kocham was!!!
Mam nadzieje że ten również wam się spodoba :D
Jak myślicie, dlaczego chłopaków znowu nie było w studio???
Komentujcie :D
Buziaki :**
Koffam <3333333
<3

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. A jednak nowa wersja piosenki z Titanica podziałała :D ^^^ XD
      AAA! Ja chcę bilet w pierwszy rzędzie na ich koncert!!!!! :D ^^^^
      Już widzę miny paczki, jak się dowiedzą, gdzie chłopaki pracują ^^^ :D
      Juhu! Pogodzili się z Fran :D Oni i ich rozmowy na osobności... ^^^ XD
      Fede i Leóna nie ma w studio przez dwa dni i jest wielka żałoba ^^^ :D
      Najlepsza moim zdaniem jest końcówka :D XD
      Gregorio i Break Dance!!! :D XD ^^^^ Już sobie tą trójkę nawet wyobrażam... XD
      Kocham Cię i Twoje opowiadania <33333
      Kłaniam się nisko i wielki szacun <33 :D
      Besos<333
      K.C. <333333

      Usuń
    2. Podziałała, podziałała :D
      Jeszcze nie wiem czy każdy się z tego ucieszy alle myślę że tak!
      Żałoba część kolejna w 31 xD
      Dziękuje <33333333
      Ja też cię kocham <33
      Buzkiaki :**
      <33333

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elo elo 320
      Hahaha
      Rozdzial Super
      Leoś i Fede są w dom Records
      Leoś i Fede są w dom Records
      LEOŚ I FEDE SĄ W DOM RECORDS!!!
      Aaaa... mega
      Haha
      Luśka i jej rozkminy
      "Viola, tak sobie myślę...a może oni są gejami???(...) No bo pomyśl....mieszkają RAZEM, wszędzie chodzą RAZEM...."
      Noo troche to podejżane hahaha
      Aaaaa..doczekałam sie Leosiowej wersji Titanica <3
      Wpada w ucho :)
      Chlopakow nie ma w studio i wielka tragedia!
      Wszyscy płaczą
      Potnijmy się...mydłem...w płynie!
      Gregorio tańczył z nimi break dance
      Już to widzę! <3
      Znowu leżałam na ziemi i śmiałam się jak idiotka
      Hahaha
      Przepraszam za jakość komentarza ale miałam długi to mi sie usunął :'(
      Następny bedzie dłuugi (postaram sie)
      No to kończę
      Twoja

      ~Ari

      Usuń
    2. Elo elo 320
      Hehehe :D
      Dziękuje, dziękuje i dziękuje!!!!
      Mi też to zaczęło robić się podejrzane....
      Właśnie dałaś mi jedne pomysł :D
      Szukaj mydła w płynie w następnym rozdziale ;)
      Cieszę się że ci się podoba <3
      Jeszcze raz dziękuje za komcia kochana :**
      To dla mnie DUŻO znaczy :)
      Buziaki :**
      Kocham <333
      <3

      Usuń