Heejo :D
Możecie tutaj zadawać różne pytania bohaterom lub mi :D
Mogą one dotyczyć dosłownie wszystkiego :3
Nie krępujcie się tylko pytajcie ;)
Czekam
<3
Fede: To masz teraz kłopoty^^^ :) Jak zamierzasz się z tego wykręcić? León: Kto to Jessica? Ludmila: Czy przeglądałaś ostatnio internety? Violetta: Ty to jesteś najlepsza! xD Zamierzasz dalej szperać w przeszłości swojego ojca?
Fede : Ja nie muszę się z niczego wykręcać!Wystarczy mój wszechmocny dar dyplomacji :D León : Jessica...powiedziałbym, ale obiecałem, że tego nie zdradzę...(Fede zmusił) Violetta : Dziękuje <3 Mój ojciec?!Pff...lepiej o nim nie wspominaj!Ale jego przeszłość jest interesująca i szczerze chce wiedzieć coś więcej na ten temat :)
Fede: A ty dalej się boisz psów? Wiesz taki z ciebie facio przed kamerą to chcę wiedzieć, czy w realu też xD León: I jak tam podczas wywiadu? xD Violetta: Hm... León romantico? To brzmi podejrzanie, ale jak było? xD Ludmi: Co teraz masz zamiar zrobić z Federem? xD Rocky: Co porabiasz? xD Andres: Jak tam? xD Geniusz: Kiedy next? xD
Fede : Ja się ich nie boje!To tylko takie lekki strach przed ugryzieniem..i Rocky'ego już się nie boje :D Prawie... Leon : Nie ważne...taki tajemniczy ja :D Violetta : Jak było?Na początku dobrze...dopóki Leon nie wpadł do wody i łódź się przechyliła....po co on chciał tą złotą rybkę złapać?! Ludmi : Na razie to go muszę wytresować!Może wreszcie ogarnie się i nie będzie bredził w telewizji! Rocky : kufa, ten German to taki ziomal, że bata nie ma - język tłumaczony dzięki naukowcom oraz Zbyszkowi - (Nie)Geniusz : Nie mam pojęcia :/ A teraz pytanie do ciebie geniuszu : stres przed testami?
To jest MOJE MIEJSCUM, więc tu będę pisać xD Fran: Kocham cię! Jesteśmy takie podobne! xD Co sobie pomyślałaś, podczas rozmowy z Federem.... i Leónem? Co ukrywasz? León: Jak to się stało, że zalałeś telefon? To totalnie trzeba być jakimś skończonym idiotą! Nikt po was nie przyszedł hehehehehehhh Może ich poszukacie, co? Radzę wam sprawdzić miejsce, w którym bywacie dość często xD Fede: Co ty robiłeś w łazience, w któej się León mył?? Czy ja o czymś nie wiem? Hehehehhehehhhh Nikt nie przyszedł na lotnisko, co o tym myślisz? hehhehehhhh Będziesz ich szukał? Geniusz: I co postanowiłaś? Epilog i nowa historia, czy ciągniesz dalej tą?
To jest TWOJE miejscum, więc będę ci odpisywać TU xD Fran : Ooo...ja też cię kocham <3 Chodzi o to, że ja nic nie ukrywam!To oni coś ukrywają, ale dowiem się co robili w tej łazience, zaraz po tym jak przyjadą z lotniska...chyba ktoś tam po nich był....Ale nie chcesz wiedzieć co przypuszczam o tej łazience.... León : Więc cofnijmy się jakieś 6 godzin i 24 minuty wstecz.Był to normalny dzień gdy nagle usłyszałem wrzask Federico dochodzący z łazienki, co sprawiło, że spadłem z mojej kanapy (w tym tygodniu musiałem na niej spać, bo oczywiście znów dostaliśmy łóżko małżeńskie...)Okazało się, że skończył mu się żel, więc chciał sobie wziąć mój nie pytając się o to mnie oczywiście, ale nigdzie go nie było!Tak wiec rozpierniczyliśmy całą łazienkę i pokój, a gdy już złożyliśmy skargę na to, że mamy rozwalony pokój (wcale ni przez nas xD ) to zakradliśmy się do jakiegoś pokoju obok i weszliśmy do łazienki, ja patrze, a tam jakaś panienka w wannie, to mi po prostu telefon wyleciał!Na początku chcieliśmy z Federem się do niej przyłączyć, ale zagroziła policja, więc zaczęliśmy się śmiać, ale stwierdziliśmy, że nie jest na tyle ładna, by zaszczycić ją kąpielą z nami i w tym samym czasie do Federa zadzwoniła Fran.Koniec.My nawet im piosenkę napisaliśmy, a one po nas nie przyszły!I nie będę ich już szukał!Mam FOCH FOREVER. Fede : Leon się wcale nie mył w tej łazience...No dobra wskoczył do tej wanny z blondynką, ale jak ja tam wszedłem to było już na serio ciasno!I nie będę ich szukał!Niech sami mnie znajdą!Nie uda im się to... Geniusz którym nie jestem : Nadal mam dylemat...myślę, że jeszcze pociągne to opowiadanie...może do 66 rozdziału?To moja ulubiona cyfra...Błagam pomóż mi w tej sprawie!
Fran: Ale ja chcę wiedzieć ^^^ xD León: Dlaczego mnie NIE dziwi to, że ZNOWU dostaliście łóżko małżeńskie??? xD Czy ja mam powiedzieć Violi o sytuacji z tą blondynką? TAK!- Dziękuję za szybko opinię León. Nie będziesz szukał? Przecież Lu to twoja przyjaciółka i ponoś kochasz Vilu.... Chyba, że to nie prawda... No cóż... Mam jej bardzo dużo do powiedzenia! xD Fede: A gdzie się schowasz? Za młodym drzewkiem? xD I tak znajdą! I muszę się o coś spytać Lu... xD Geniusz którym JESTEŚ: Jeśli masz pomysł na takie super zakończenie i w ogóle to dociągnij opka :) Najlepiej rozpisz sobie, co miałoby być w każdym z rozdziałów to wtedy będziesz wiedziała, czy dasz radę. Jak nie to zacznij nowe :) Ja i tak będę czytać. I czemu mnie nie dziwi, że to 66? xD
Fran : No dobra, tak szczerze to sądzę, że oni tam RAZEM...no rozumiesz...ten teges... León : Ejejej, przecież ja nic nie robiłem z tą blondynką!Możesz się zapytać Federico!Ja kocham Vilu i to strasznie!Życia sobie bez niej nie wyobrażam, ale skoro jej się nie chciało po nas przyjść to mi się nie będzie chciało jej szukać.Taki nieugięty ja :3 Fede : Nje...pewnie za jakimś słupem ;) Tsa...nie jestem mistrzem chowanego...I o co chcesz ją pytać?! Geniusz, którym NIE jestem, ale uważasz, że jestem i jest mi z tego powodu miło : Cenna rada ;) Ale jestem jakoś tak straszliwie przywiązana do tego opowiadanie, że trudno byłoby mi po prostu zacząć coś nowego, nawet jeżeli bym chciała xD
Fran: Fiu... Czyli nie jedyna tak myślę xD Myślisz, że oni się do tego przyznają? León: I tak będziesz ją szukać. Gdzie zaczniesz? Federico: A dlaczego chcesz wiedzieć? W końcu nie chcesz jej szukać. Geniusz: Nmzc♥ Jeśli jesteś przywiązana do tego opowiadania to masz dwa wyjścia xD Pisać je dalej albo się przemóc i zacząć pisać nowe xD
Fran : Myślę, że nie..prędzej wymyśla jakąś ściemę! León : Hmm...pewnie zacznę od jej domu, a potem może studio..jeżeli będę, bo nie wiem. Federico : Ja chce tylko wiedzieć czy nic jej nie jest!Z resztą ona nie chciała się ze mną zobaczyć... Geniusz : Zobaczy siem ;)) Już będą wakacje i jestem cała happy!
Fede:Twoja głupota jest zaraźliwa? Leon:Po co ci była złota rybka? Viola:Myślałaś nad zamknięciem swojego ojca i dorosłej fance teletubisiów w psychiatryku? Ludmi: Co zrobisz Fede jak wrucicie do hotelu za ośmieszenie ciebie w telewizji?
Fede : Jaka głupota?!Ja wcale nie jestem głupi!Mówi się "problemy psychiczne"!Z resztą ja mam to coś! Leon : Bo raz kłóciłem się z Andresem, że jak złapie złotą rybkę to ona wcale nie zrobi "szuru-buru" i nie będzie miał wszystkiego co zechce!Chciałem mu to udowodnić...nie moja wina, że łódki się ruszają! Viola : Hmmm....interesujące....może.. Ludmi : Błagam!Nie chce wracać wspomnieniami do tego zdarzenia....
Fede:Nieeee wcale nie jesteś głupi wcaleee Leon:Przynajmniej jesteś słodkin bo inteligencją nie świecisz Viola:zrób coś ze swoim ojcem zaprosił mnie do grupy na facebooku ratunku!
Fede : No wiem!!Hihihi...chwila...czy ja wyczuwam sarkazm?! Leon : No wiem, każdy mi to mówi :D Viola : Cholera!Ciebie też?!Ja to po prostu zignorowałam...błagam nie wciągaj się w jego grupę!!Jeżeli przyjmiesz już nigdy nie będziesz mówić jak wcześniej!
Fede : To już dobrze wiesz jaki... Viola : Nie ma sprawy ;) Andres : Nic oprócz tego, że pokemony mnie zaatakowały jak uprawiałem jogę w publicznym parku.
Angie : W Gregorio...Ach..WSZYSTKO!Te jego kocie ruchy..ten break dance! Gregorio : No oczywiście, że tak!A myślisz, że za co ona mnie ak podziwia> Maxi :Obmyślam plan zniszczenia Gregangie!Już nie wytrzymam dłużej ich "zalotów" na lekcji!Tylko, że nie bardzo wychodzi mi rola geniusza zła... Luśka : Aktualnie siedzę, za facebooku i przeglądam Besty...mi też się nudzi, ale właśnie znalazłam filmik z występu "Rokotów" więc mam polewkę xD Pytanie do ciebie: Czy podoba ci się Gregangie?A może wolisz inną parę z Angie albo Gregorio?Np. Greg + Jade, lub Pablo + Angie?
Leon: A w tym "pokoju" macie okno? Viola: A wiesz że Leon i Fede zostali porwani przez psychofanki? Ty: Lubisz H2o bo ja kocham <3 Stefan(rozdział 4):Co porabiasz?
Leon : Tak, mamy.Jest całe oklejonymi naszymi zdjęciami, a na parapecie stoją lalki które wyglądają jak my!!Moglibyśmy przez nie uciec, ale związani ze złamanymi nogami...-_- Viola : Taaa...Oni porwani?Już wierze..hehehe!I to jeszcze przez fanki?Czyli, że dziewczyny?Żartujesz! Ja : Kocham <33 I co z tego, że to nie dla mojego wieku...będę oglądać to co chce :D Stefan : O boże już myślałem, że wszyscy o mnie zapomnieli!A nadal nie mogę zetrzeć tego co zrobił Maxi w moim ogródku...naprawdę musiał się tam wypróżnić?!
Leon: Gdzie wasz kolejny koncert? Może wpadnę. Viola: To uwierz a z resztą Leon już do ciebie dzwonił i potwierdził moją wersję. I co łyso ci :P Ja: Popieram :-) Stefan: Współczucie. A co tam u twojej żonki?
Leon : Powiem tylko, żę to WIELKA tajemnica...buhahahaha! Viola : No dobra, dobra...Może ci nie uwierzyłam, ale kto by uwierzył?!Chyba tylko Andres! Ja : Jak by to powiedział German "Syrenki łączmy się" xD Stefan : Dziękuje...a u żonki nie najgorzej!Ostatnio jakaś napalona chodzi...muszę udawać, że mnie głowa boli!
Leon: Niech zgadnę...w Polsce? Viola: Andres wcale nie jest taki głupi....hahahahaha nawet ja w to nie wierzę xD Stefan:O ty nie dobry! Poskarze się...a tak wogule to jak ma twoja żona na imię?
Leon : Może trochę bardzo tak.Tylko nie chcę nas tam wpuścić...nie rozumiem dlaczego...Przecież my nic nie zrobiliśmy!!Tylko napastowaliśmy tam troszkę ludzi, ale kto by o tym pamiętał...to wszystko przez ten alkohollGdybyśmy TAK nie świętowali...;D Viola : Hahahah!Tym to mnie rozwaliłaś!O boże popłakałam się!Z resztą nie mam ochoty z nim rozmawiać!Tak jak z resztą naszej klasy... Stefan : (ode mnie. poczekaj wracam do rozdziału 5 gdzie jest moje mONdre wytłumaczenie...)Moja żonka to Halinka!Ma warzywniaka na miodowej!Tak...pamiętam jak kilka miesięcy temu przyszła do nas na podwórko jakaś grupa wandali i jeden z nich wypróżnił się u nas w ogrodzie...ale potem nauczyli flirtować mojego syna, więc nawet spoko są.
Leon:Nieeee wcale nic nie zrobiliście. Mam wam przypomnieć jak to Violka i Ludmiła celowały z broni w policjanta...bo przypomina wylądowaliście na komisariacie!!! Viola:Masz całkowitą rację..a Leon? Szkoda gadać! Tak po prostu cie olał i postanowił się nie wtrącać! Co z niego za partner skoro nie potrafi cię poprzeć....na dodatek opiekowałaś się jego psem podczas gdy on balował na scenie. Z drugiej strony on cię kocha...co nie zmienia faktu że nie piwinnaś od razu mu wybaczać. Stefan:Byłam ostatnio w warzywniaku u Haliny! Sprzedała mi przeterminowaną marchewkę....pozywam was do sądu! Rozprawę przeprowadzi sendzia Anna Maria Wesołowska. Prokurator,obrońca,oskarżyciel,świadek,osoba która przekupić Anke XTiniX
Leon : Co??Nikt nie musi o tym wiedzieć....To była tylko taka mała zabawa... Viola : No wiem!Ale tak ładnie mnie przeprosił...Dlaczego ja jestem taka uległa?!Ach za bardzo go kocham! Stefan : Nie, nie, nie!Błagam!Nie pozywaj jej!Znów będzie mi kazała wziąć winę na siebie!Może zamiast tego umówisz się z moim synkiem, co?
Do Stefana : spotkałam się z taką samą sytaucją jak koleżanka powyżej , lecz mi sprzedano zgniłe jabłka a Halinka włożyła je tak do torby aby nie było widaćidę do sądu razem z XTiniX Do Leona : jak tam ? Do Ludmiły : jak układa się z Fede ? Do Violi : jak wytzymujesz z Jade i swoim ojcem Do Domcii : jaka średnia ci wychodzi teraz z wszystkich przedmiotów ? Julia K
Skorki za błędy Do najcudowniejszej pisarki na świecie : poprawiasz jakąś ocenę , jeżeli tak to z jakiego przedmiotu . Aha i jeszcze chciałam Ci napisać, że dzięki Twojemu blogu moje koleżanki zaczęły oglądać Violette Dobra już się nie rospisuje Pozdrów ode mnie całą swoją klasę Koffam Julka K
Stefan : Błagam nie pozywajcie jej!!Albo wiecie co...Pozwijcie ją!Nareszcie będę miał spokój!Czasami to mi się wydaje, że ona mnie molestuje!Na szczęście Wesołowska jest na nią cięta i pewnie ją wsadzi do paki na kilka lat!Hehehe... Leon : Siedzem sobie w areszcie....Nic do mnie nie mów.Siedzę tu z Fede i ...ojcem.Jeżeli Maxi KOLEJNY RAZ opublikuje takie zdarzenie z mojego życia na facebooku to idę pociąć się mydłem w płynie razem z Federico. Ludmiła : Fede jest kochany jak zawsze!Ale zdenerwował mnie gdy się za mną nie wstawił.... Violetta : NIE PRZYPOMINAJ!To istny koszmar!Mam dość maratonów teletubisi!Na szczęście Jade już wróciła do swojego domu...Ale jeżeli będzie próbawała kolejny raz dzwonić do mnie w środku nocy z problemem "nie mogę znaleźć pilota"to idę do psychiatryka. Do mnie : Średnia....no to jakoś tak pomiędzy 4,8 4,9 i 5,0 Do najlepszej pisarki na świecie : nie znam takiej xD A jeżeli chodzi o mnie to poprawiam z matmy i historii ;) Naprawdę to dzięki mojemu blogu? Musisz je pozdrowić i uściskać ode mnie! Pozdrowię i ty też masz pozdrowionka ;)) Kocham cię <33 Buziaki :** <33
Do Stefana : jeżeli twoja Halinka pójdzie do więzienia twój synek będzie gotował czy kupisz sobie pizzę familijna z podwójnym serem albo nie riga jest lepsza podobno w kauflandzie jest na nią przecena Do Zbyszka : co tam Do Ciebie : ja poprawiam historię na 4, z matmy mam na razie 4 ale może w każdej chwili się zmienić i przyroda to taka naciągana 4 , a moja średnia to 4,27 albo 4,65 :-) :-D pozdrawiam
Do Stefana : Myślę, że znajdę sobie jakąś nową dupeczkę co się zajmie obiadkiem i interesem warzywniaka!Hehehe :D Tylko, że musi umieć dobrze gotować!Innej nie wezmę!A może ty się nadasz?! Do Zbyszka : A nic..powiem ci tylko, że raczej wystąpię w 48 rozdziale xD Hehehe szykuj się! Do mnie : Ooo no to bardzo dobra średnia!Widzę, że mam do czynienia z koleżanką na poziomie ;)) Mam w klasie Julkę i ona ma takie same oceny jak ty xD Naprawdę! A ile masz lat jeśli można wiedzieć?Jak się okaże, że tyle co ona to się zabije xD Pozdrawiam!! Kocham <33 Buziaki :** <33
Do Stefana czy ja się badań powiadasz ? Ja ledwo co zupkę chińską potrafię ugotować ale moja mama się nada Oto info o niej Imię Dominika Wiek 36 lat Najważniejsze mama nigdzie nie pracuję ale cała moja miejscowość zna jej wypieki. Do ciebie ja mam 11 lat ( czwarta klasa ) Jutro moja siostra jedzie na wycieczkę do Wrocławia do jakiegoś zoo czy co może ty tam byłaś ? Jutro opowiem ci moją historię z kartą rowerawą lub szamponem Dobranoc
Do Violetty : uważają bo twój ojciec staję się sławny cała nasza klasa zna go filmiki z Ernestem a gdybyś widziała co jest na tych filmikach ( sprawy 18 + ) Do Leona : kiedy zamierzasz oświadaczyć się Violi ? Do Stefana : znalazłeś sobie jakąś kucharkę ? Do ciebie : wczoraj dostałam szampon do włosów i rzel do ciała Gdy się kompałam nie zauważyłam że myje włosy rzelem potem były strasznie tłuste . Wiem że to jest blog o Violetcie a nie z rozwiązywaniem problemów ale co byś zrobiła gdyby twoja najlepsza przyjaciółka poniżała twoją drugą przyjaciółkę która ma wrodzoną wadę że źle się uczy itp. Próbowałam zbliżyć je do siebie ale ich przyjaźń trwa 2 dni . Pozdrawiam
Do Stefana :O widzę, że mam do czynienie z koleżanką na tym samym poziomie gotowania!Raz się oparzyłem jak zupkę chińską sobie robiłem...No i na razie nie znalazłem nowej kucharki, ale mam zamiar skontaktować się z nią!A wtedy byłabyś moją córką! Do Violetty : O boże!Muszę z nim poważnie porozmawiać!Nie wierzę...Jeszcze ojciec Leona...no cóż wiem już pokim Leon jest taki ześwirowany!Ale żeby w pornosach grać to już za dużo!! Do mnie : Brawo! xD Współczuję tych włosów :/ A skoro o nich mowa to są jasne czy ciemne?Ja mam brązowe :D No i oczywiście jeżeli będziesz miała problem to śmiało możesz tu o nim pisać!Jejku no to ciężka sprawa...Moim zdaniem nie powinna nikogo poniżać, w końcu poniżanie jest trochę tak jakby przykrywką dla własnych kompleksów.W tamtym roku miałam prawie identyczną sytuację tylko, że to moje dwie przyjaciółki poniżały inną.Myślę, że musisz znaleźć coś co obydwie lubią...na przykład nie wiem, może lubią violettę?Jeżeli tak to możecie się umówić na wspólne obejrzenie jakiegoś odcinka czy coś takiego ;) Mam nadzieje, że pomogłam! ( I nigdy nie byłam we Wrocławiu 0_0 Mieszkając w Rzeszowie z chorobą lokomocyjną byłoby ciężko ) Pozdrawiam ;)) Kocham <33 Buziaki :** <33
do Stefana : moja mama jest w związku małżeńskim do Ciebie : ja tez mam brązowe włosy i niebieskie oczy dziękuje za pomoc ja mieszkam w Gomulinie województwo Łódzkie , ja mam 2 km od Piotrkowa Trybunalskiego a Gomulin to bardzo duża wieś Tak , moja mama ma na imie Dominika Do Federico : Siemanko , I LOVE wiesz pozdrawiam i kiedy rozdział ?
Do Stefcia : Mi to tam nie przeszkadza :3 Ważne, że będzie mi robiła papu :D hihihi Oczywiście dostanie najniższą krajową... Do mnie : A to trochę nam do siebie daleko :( O! Pozdrów mamę! Do Federico : Siemanko!Ja też kocham ale Ludmiłę :D Kocham <33 Next dziś albo jutro na pewniaczka ;)
Do Stefcia Idziesz dzisiaj na procesję bo przecież Boże Ciało dzisiaj jest Do Ciebie w poniedziałek będę w Czechach i komentować będzie moja 8 letnia siostra więc ... Do Federico szkoda , ale moglibyśmy spróbować być razem rozdielibyśmy by Leonette wtedy Ludmiła w końcu była by z Leonem Violka nie wiem z kim a my razem co y na to Pozdrawiam Ciao!
Do Stefcia : Ja nie idę.Ja jestem ten od kociej wiary co pukam do ludzi i mi drzwi zamykajom. Do mnie : Ulala życzę miłej podróży ;) Siostra powiadasz?Mam nadzieje, że jej też podobają się moje rozdziały!Pozdrów ją! Do Federa : Hmm....bardzo ciekawa propozycja!Ale Leon by mnie chyba zabił.Wiesz on to chyb na serio bardzo kocha Violke. Kocham <33 <33
Do Stefcia ja już byłam na procesji i poduszkę niosłam Do Ciebie moja siostra chociaż ma 8 lat uwielbia twoje rozdziały i masz od niej pozdrowienia Do Fede tak wiem jak Leon bardzo kocha Viole ...ale moglibyśmy spróbować Kocham Cie Kiedy next
Do Stefcia : Osz ty!Jak mogłaś?!Ty mnie zdradziłaś! Do mnie : O jak słodko *-* Do Fede : Czemu nie?Hahahahaha! Kiedy next...sama nie wiem :( Kocham <33 Buziaki :**
Do Federa : Oj przestań!Pewnie gdyby ich zabrakło tęskniłabyś :3 Jaki ja filozoficzny i romantyczny..CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE?! Do mnie : Hmm...DOBRE!Tylko trzeba będzie to przerobić na nieco inną wersję...na pewno to dodam tylko nie wiem czy w next czy w next-next.
Do Zbycha : jesteś katolikiem czy tej kociej wiary ? Do Violetty : współczuję bycia córką Jade mój tata też jest wielkim fanem gumisi a przepraszam ale mój tata teraz jest i mi mówi że Gumisie powinno się pisać z wielkiej litery
Do Zbyszka : Nie.Stefan to je mój wróg. Do Violi : Dziękuje <3 Miło mi to słyszeć Do mnie : dzięki, że rozumiesz.Po prostu nikogo nie szukam ;) Do Stefana : A co?Flirtował z Tobą?!I jak mu poszło?
Ach dawno mnie tu nie było...no cóż mniejsza o to Vils:Moje biedactow...jak on mógł...co za podły kretyn,idiota,ham i prostak z niego...wogule nie wzioł pod uwagę twoich uczuć...znalazł się ojczulek z czarnej dziury...aż z tego współczucia pujdę się pociąć pomarańczą...to dla ciebie Vils Leon:Cieszysz się co? Teraz Zbyszek chce zapisac twoją prześladowczynie do studia...będzie zabawnie...juz nie moge się doczekac co zrobisz jesli ja przyjmą....a tak między nami jesli ja przyjmą to co zrobisz....zdradź mi!!! Fede:Zaczyna sie robić coraz zabawniej..jestem przekonana że teraz skaczesz jak głupi...wkońcu twoja przesladowczyni bedzie chodzic do Studia...będziesz musiał je znosić cały czas,codziennie...jak ja uwielbiam znecać sie nad ludźmi Ludmi:Fede mówil ci o dziewczynach które go razem z Verdasem porwały? Załużmy że tak..a więc córki zbyszka, te które chce zapisac do studia ich porwały...radze ci go trzymac blisko siebie bo cos moze mu sie stać a chyba tego nie chcemy prawda?
Kurde, moja dzisiejsza wypowiedź brzmi jak groźba...ale fajnie...dobra lece pisac u siebie następny rozdział
Vils : Też tak sądzę!Czy on w ogóle nie bierze mnie pod uwagę?!Przecież jest moim ojcem i powinien liczyć się z moim zdaniem!Tylko się nie tnij!Albo wiesz co?Dobra!Pójdę z tobą i się potniemy! Leon : Tak, po prostu świetnie...Nawet mi o tym nie przypominaj!Jeśli je przyjmą..nie dopuszczam do siebie takiej informacji!Ale jeżeliby się tak stało to chyba będę się czaić po korytarzach przez cały rok szkolny!No co?Czołganie się chyba nie będzie wzbudzać czyichś podejrzeń... Fede : Kochasz mnie torturować co nie? Lu : Ale on mi o żadnych dziewczynach nie wspominał...Był porwany czy coś takiego, ale wywnioskowałam, że po prostu się naćpał z Verdasem i bredzili coś o Zbyszku i Megan Fox...O tak!Teraz będę go trzymać blisko!Do puki kolejny raz nie wyjedzie w tą trasę...Dlaczego on musi tam jechać?!
Vils:Zapraszam! Przygotowałam już dla nas pomarańcze Leon:Nieeee wcaaaale czołganie się po korytażu nie wzbudzi podejrzeń. O boż ale ty głupi jesteś....ale przystojny. Przecież razem z Fede jedziecie w dalszą część trasy wy tumani. Fede: Co? Ja tu nikogo nie torturuje! Prawda jest taka że *wkurzanie innych osób to moja praca....ach....jak ja kocham te robote Lu: Tak trzymaj...a myślisz że ja jestem szczęśliwa że oni wyjeżdżają? Wolałabym aby zostali wtedy mogłabym na okrągło czytać jak to chowają się po kątach przed córkami Zbyszka ale nie im się trasy koncertowej zachciało. Znam twój ból kochana.
* tekst inspirowany moją bff dziękuje za piękny rysunek w zeszycie od angielskiego
Vils : Mmmm..pomarańczki powiadasz :3 León : No wiem, wiem.Przystojność to moja cecha główna ;) Feder : Widzę, że spełniasz się w pracy xD Lu - nie mogę odpowiedzieć gdyż na tym etapie opowiadanie leży w szpitalu -_-
Do Ciebie Siemanko Jestem w szpitalu ze złamaną ręką . Dopiero co wczoraj wrócił am z wycieczki a dzisiaj musieli mi robić operację to jest straszne piszę jedną ręką dlatego przepraszam za błędy. Do Stefcia gdzie mieszkasz
Ile mbie nie było? Miesiąc, 2 miesiące? Około pół roku...płacze Ale dobra mam mnustwo pytań piwidzenia w odpowiadaniu mi...buahahahahahaha...żarcik Mój mąż(Leon): Wiedziałeś że jesteś żonaty? Według moich informacji wzieliśmy ślub w sali gimnasytycznej u mnie w szkole a ślubu udzieliła moja bff? Vils: Dzieci? Jakie dzieci? Naprawdę chcesz mieć dzieci z chłopakkem który w opowiadaniu jest z tobą a w mojej wobraźni ze mną? Fedzio-pedzio: Uuuuuuu stary masz przerąbane...ale z drugiej strony...nic nie wymyślę. Ups! Dam ci radę...ucieknij do Polski załuż hodowle węży boa to taka rada Luśka: A ty wiesz co kazali zrobić twojemu chłopakowi ludzie z wytworni? German: Nie powtarzam ostatni raz nie przyjmę twojego zaproszenia ddo grupy na facebooku Do ciebie: Widziałaś triller niwego filmu Tini? Co sądzisz?
Ojj ja płacze ze szczęścia, że już jesteś! ♡ (MÓJ MONSZ) Leon: Fuuuck kolejny ślub?! Byłem bardzo pijany czy tylko trochę pijany?! Vils: Oh, kochana zapamiętaj sobie Verdas jest mój pindzio! Będe mieć z nim te dzieci!! Fedzio-Pedzio (ksywka się przyjęła XD)-Dziękuje! Jesteś najlepsza! W końcu mam plan na życie! ! Ale czekaj...kurw...mam zakaz wjazdu do Polski ;-; Luśka: Boże, żeby tylko nie musiał kolejny raz wystepowac w tv!! German: Ja wiem, że tego chcesz, ale się boisz, naprawdę chcesz stracić szansę pisania ze MNĄ?! Jaa :3 : Jest trailer? Dobrze wiedzieć xD!Boże ja na serio już jestem tak wycofana z życia, że go nie widziałam?!
Mój mężu: Są inne? O ty cwelu...i tak cię kocham Vils: A miej sobie dzieci ile tam chcesz ale Aiec że twój Leoś cię zdradza ze mną oraz z innymi żonami które poślubił po pijaku. Planuję zemstę chce abyś mi pomogła ale narazie to pozostanie tajemnicą buahahahaha Fedzio- Pedzio(nawet nie wiesz jak bardzo): Co z tego? Ile razy zrobiłeś coś czego ci nie wolno...nie licz za dużo tego Luśka:To coś o wiele gorszego. Ale kiedy już wyjdzie na jaw prawda to mam dla ciebie radę jedź do Polski on się tam będzie ukrywać Ty: Spoko ja też ostatnio mam głowę w chmurach. Taaa coś czuję że straciłam wenę na moje teksty..płacze. Potrzebuje pomocy niech Fedzio załatwi mi dragi. Ploseeeee
Mój mężu: Ejejej cweluj sobie kogoś innego!Ja mam jedną kobietę z którą jestem! Vils: Jakie śluby po pijaku?!Kurwa, jeżeli to prawda to możesz do mnie dzwonić, ale wierzę, że to jakieś nieporozumienie. Fedzio-Pedzio: Zgubiłem się przy 187 ;-; Muszę zacząć się pakować!Myślisz, że Leon się skapnie jak wezmę Rockiego? Luśka: Kobieto, naćpałaś się?Bo pierdolisz jakbyś była na dobrej fazie...jak jeszcze masz te prochy to chętnie skorzystam! Ja: Oh, mogę ci pomóc!Nie licz na prochy Federa, po nich to na pewno nic nie napiszesz xD Może jedynie jakieś gody waleni :')Tak, wiem coś o tym 0-0
Mój mężu: Masz wielkie szczęście że jesteś mega mega mega przystojny i za to cię kocham Vils: Sam mi to powiedział a tak zmieniając temat co tam u fanki teletubisiów? Hmmm nie ma to jak okupywanie własnego tv przez to coś kto był do tego zdolny by ją spłodzić? Fedzio-Pedzio: Hmmm myślę że nie ma inne problemy na głowie typu którą teleneowele obejrzeć "Kotka" czy "Włoska narzeczona" ale ten Pietro jest przystojny no mówię ci Lu: Tak troche jestem naćpana. Razem z przyjacielem właśnie obrabowaliśmy rodziców oni w salonie my w kuchni o otwarta wódka to nie mogło się inaczej skończyć...ale Fede nie jest bez winy jeszcze się przejonasz a wtedy ja będę się śmiać buahahahaha Rocky: Jak życie kumplu? Masz ochotę odwiedzić Polskę? Załatwie ci wizę Ty: W sumie masz rację. Nie wiadomo co on do tych prochów jeszcze wsypał. Ernest: Co tam zjebie? Kiedy koncert rakotów w Polsce? Hyba że ty też masz zakaz jak twój synalek?
Mój mężu: A ty masz szczęście, że bardzo, bardzo, bardzo dobrze działają na mnie takie komplementy. Vils: Wiesz, staram się nie wchodzić jej w drogę...Ona teraz cały czas mnie męczy, że musi znaleźć kogoś kto mógłby być teletubisiem na jej ślubie z moim ojcem...I jak tu można być normalnym z nimi?! Fedzio-Pedzio: Ojj teraz to dopiero mamy inne problemy...innym słowem przejebane!(ale dowiesz się tego w next xd) Lu: Hmmm okeej zaczynam się martwić co ten idiota mógł przeskrobać! Rocky: Hał hał hał hał hał hał kur hał hał Translator Rockiego : O stara!No jasne, że chcę!Tam to podobne dobre mają bydło! Ernest: Posłuchaj, chętnie bym pojechał na to zadupie zwane polską ty moja cebulko, ale przez mojego synalka i to, że przez to, że go spłodziłem mamy takie samo nazwisko nie mogę, bo jesteśmy spokrewnieni i wgl...Wdał się mój synalek we mnie, ale żeby kur zakaz mieć wjazdu to już trzeba być nieźle niedojebanym!
Mój monrz:A ty masz szczęście że jesteś kochany i słodki bo inteligencją nie świecisz. Nadal nie wiem jak Ernest z twoją matką cię wychowali ..tak wogole to kim jest twoja matka? Vils:Mam pomysł..wyprowadź się z domu Fedzio-Pedzio:Ale ja chcę wiedzieć teraz!!! FOCH FOREVER ALONE Lu: Buahahahahaha no i prawilnie Rocky: Najlepsze uwierz a jakie suczki...żyć nie umierać Ernest: Mogłeś sobie córkę zrobić to nie moja wina że słaby jesteś w łóżku...
Mój mąnsz: Ojciec mi wmawia, że wychowały mnie wilki, którym mnie oddał więc wiesz..;-; Moja mama pomaga w firmie ojcu (Tzn. Matka haruje, a Ernest się opierdala z Germanem xD) Vils: Dużo razy chciałam, uwierz! Fedzio-Pedzio: Chodziło mi o te całe Alpy!Nie obrażaj się! Lu: No no to już wszystko jasne.Alpy wymyślił!Bo to o to chodzi? Rocky: *szczek* *szczek* Google tłumacz: Te suczki jeszcze nie poznały argentyńskich parówek hehe! Ernest: Ja słaby w łóżku?!Może chcesz się przekonać? Ty: Yhyhy taka śmieszna sytuacja...Nie pamiętasz może czy podawałam w tym opowiadaniu imię matki Leona, bo jakoś tak nie pamiętam i nie mogę znaleść w którym rozdziale się pojawia z Ernestem XDXD Dziękuje za komentarze!
Moj monsz: To wszystko wyjaśnia. Takie pytanie na logikę ciuchy zgubiłeś przed wejściem do samolotu czy po wyjściu? Vils: To dlaczego tego nie zrobisz? Cwel(Fede): Spadaj na drzewo. Jestem pewna że te Alpy to twoja wina. Nie rozumiem tylko jednego jakim cudem wy w hotelu a German i Ernest gdzieś tam ale kogo by to obchodziło? Lu: Taaaa jasne może być że o to chodziło. Luz bluz gitara gra...o matko! Zaczynam gadać jak German Rocky: A jak!!! Teraz to masz zarąbiście Leon i ten cwel Federico wyjechali to masz zarąbiste życie Ernest: Dajesz! Ty, ja jutro o 15:30 Polska zapasy na gołe klaty. Czekam! Ty: Szczerze mówiąc nie pamiętam aby było coś o matce Leona. Wiem bo wczoraj czytałam od początku. Nie ma za co
Mój mąłnsz: A sam bardzo chcialbym wiedzieć!Lubiłem tamtą koszulę...Z resztą skąd pomysł, że sam się rozebrałem?Mało to tu tych napalonych sarenek? Violetta: Pomysl sobie, moim ojcem jest German.Jeżeli bym się wyprowadziła dom jest praktycznie pusty.Przecież on by od razu jakąś orgię zrobił! Lu: O Fuck! Zaraz się jeszcze zaczniesz rozbierać jak Verdas! Heh Rocky: *hau* *hau* Google tłumacz: zostawili mnie samego.Bez żarcia.Nie mam jak wychodzić na pole.Oni jak wrócą na pewno nie będą mieć tak zajebiście jak ja srając na ich łóżko! Cfel Federico: O nie kochana.Ernest i German śmiało potwierdzili: Leon i Fede to wymyślili! Haha idź se opierdol swojego męża co się rozbiera!A co do Castillo i Verdasa starszych to wiesz jak z nimi...Odwrócić tylko wzrok a oni siup i już ich nie ma! Ernest: oo zakosztujesz smaku moich stóp! Ty: Dzięki hih spk Naprawdę chciało ci się to wszystko czuytać? Przecież moje pierwsze rozdziały są jak z epoki kamienia!
Mój młonrz:A żebyś wiedział mało ich jest. Masz szczęście że wujek google potwierdził twoje słowa i w Alpaxh są sarny inaczej posadziłabym cię o zdradę. A eteduw zarządzanym rozwodu a że nie podpisaliśmy intercyzy mam takue same prawa do twoich pieniędzy jak ty. A tak dla ścisłości pocieli ci dziś kartę kredytową w reserved...możliwe że tak trochę oczysciłam konto...kocham cię idioto Vils: W sumie jak tak trochę się zastanowić yo masz rację to German Castillio którego dopadł kryzys wieku średniego Lu: Jak możesz posądzać mbie p coś takiego jestem prawowitą obywatelką Polski..w przyszłości policjantka. Czy ty myślisz że mam aż tak zjaraną psychikę jak on? Rocky:Hahahahaha mam lepszy pomysł...a wiesz co rob co chcesz Cfel nad cfelami:Ha wiedziałam że to ty wymyśliłeś. Ale się nie dziwie w końcu to ty Ernest: A ty zapach mojego tyłka dozobaczenia jutro Ty: Oczywiście że chciałam. Nadal nie wiem jak ty to wymyśliłaś. Jestem ładniejszy od Roberta Patinsona Albo ten psycholog no poprostu leżę i kwicze
Mój młenszulek: Haha! I widzisz! Wiedziałem, że tam są sarny! Choć nie do końca o takie mi chodziło...Ekhem że co z moją kartą? Teraz będe musiał ukraść karte Maxiemu! Na szczęście zna się te piny :D Viola: Wiesz, ludzir z chorobami psychicznymi nie powinni zostawać bez opieki... Lu: Przypominam że Leon i Fede byli w Polsce..nie wiem czego mam się po was spodziewać...Ale oddaje honor! Nikt nie ma tak zjaranej psychiki jak on! Rocky: szczek-wycie-szczek Translator Rockiego: Przyszła ruda pindzia przyszła i mnie nakarmiła...chyba ją poślubie Cfel nad cfelami: Tak to ja, superprzystojny i przegenialny Federico (cfel xD) Ernest: Mam nadzieje, że używasz smacznego antypersoirantu! Ty: Strasznie ci dziękuje ♡ Za to że czytasz komentujesz i motywujesz!♡ Tssa oglądałam chyba zmierzch xD
Młonrz: A i bym zapomniała piwiec Maxiemu i Diego i reszcie chłopaków że ich karty też zostały pocięte. Przyszedł do ciebie list z policjii...co znowu zrobiłeś??? Vils: Ta wiem coś o tym od paru lat żyję z psychiczne chorymi ludźmi. Lu: Przypominam że ty też byłaś w Polsce i celowalaś do policjanta z pistoletu z Vils i wujkiem Leona Rocky: Szczęścia i dużo dzieci. Pamiętaj kup teściowej kwiaty na pewno cię polubi...sprawdzony sposób Cfell: "Jestem taka boska że aż za boska"- typowy ty. Zawsze tylko ty i ty a gdzie ja w tym wszystkim? A gdzie nasza nienawiść...wszystko zaprzepasciłeś...a tak wogóle strasznie mało miałeś pieniędzy na koncie w banku...po kupnie pierwszej pary butków brakowało na koncie i pocieli ci kartkę...weź załatw nową...widziałam taką śliczną torebkę Ernest: oczywiście! Naslę na ciebie jednego z moich meżów Ty: Znam historię na pamięć a i tak zawsze się uśmieję i wzruszę do łez pomysłami Leona i Fede
Młenrzuś: Ich karty też pocięte? To od kogo ja teraz będę pożyczał hajs którego i tak nie oddam?!I jaki list? Vils: Więc łączny się w bólu. Przeżyć z kimś na miarę mojego ojca jest cholernie trudne! Lu: staram się zapomnieć wszystko co dotyczy tamtego wyjazdu do Polski.Nie przypominaj, błagam! Cweluś: Posłuchaj, to właśnie dlatego się nie na widzimy.Kiedy ja chce wspomnieć coś o mnie to ty od rqzu gadasz o sobie!Nie dam ci na torebkę! Ernest: nie boję się ich!Nigdy mnie nie znajdą w Alpach! Ty: Nawet nie wiesz jak wspaniale mi słyszeć takie coś!Dziękuje
Fedzio (Fede) - Czy się cieszysz z przyszłych teściów? Vils - Jak Ci poszło na castingu do filmu? I co tam słychać u fanki teletubisiów? Leon - Wiesz, że jesteś boski, ale inteligencją nie grzeszysz. German - Co słychać? Masz już kogoś na fb? Zbyszek - Jak Ci idzie opowiadanie historii o przystanku? Interes się kręci? Maxi - Ile to jest 6x6? Dasz radę sam czy kalkulator Ci pomoże? Andres - Wiesz, że kosmici Ciebie namierzyli. Radzę Ci uciekać. Haah Rocky - Jak tam? Cieszysz się, że Federico i Leon wrócili? Domciaa - Czemu ty masz taki talent? Oddaj trochę:)
Fedzio - Taaa.Cieszę się ogromnie.Najlepsza jest perspektywa jedzenia okropnych obiadków podczaczas układania puzzli i słuchania jak państwo Ferro są okropni w łóżku.Ah te sarkazmy... Vils: Dzięki, myślę że ujdzie, czekam na wyniki.A o Jade nie przypominają!Płakała gdy Lala się pokłóciła z Po Leon - A wiem, wiem, a co do inteligencji to mógłbym się kłócić. W przeciwieństwie do Andresa nie wierzę w kosmitów!Z resztą co tam inteligencja?Czy Einstein czy jak mu tam też był taki boski? German - A dobrze, mój FB się rozwija, mam już ośmiu znajomych!Oczywiście wszyscy są moimi fałszywymi kontami haha Zbyszek - Interes idzie wspaniale!Dużo pije, przystanek ma nowe graffiti i zaliczyłem ostatnio na nim niezłego zgona więc o czym opowiadać jest!Na dodatek w biedronce jest promocja na żubra! Kto by nie skorzystał?Chyba tylko Fedzio Pedzio! Maxi: A więc jeżeli tu dodamy podzielimy przez jedną drugą i odejmiemy 23 powinno wyjść 163!Dobrze? Andres - Już się pakuje!Nigdy mnie nie znajdą!Nie chce zginąć!! Rocky - *hau*hau* Tłumacz Rockiego - Strasznie się cieszę! W końcu razem z nimi wróciło żarcie! No i oddałbym życie za tych debili! Domciaa - Dziękuje ❤ ale żebym ja miała talent to Jade musiałaby zdać maturę!Więc jedyne co mogę oddać to nadgryzionego ogórka z promocji w Tesco od Zbyszka xD Ps. Bardzo dziękuje za wszystkie komentarze kochana!
Młonrzuś: A no z policjii podobno niejaki Ernest Verdas i German Castilio zaczepiali jakieś "kicie" jak to ujęli i powiedzieli że za wszelkie kontakty prawne ty odpowieadasz. A właśnie skoro mówimy o pieniądzach...rozbiłam twoją świnię. Kocham cie, jadę na zakupy Vils: Z drugiej strony....ugh!!! Nie ma drugiej strony. Idę się pociąć mydłem w płynie Cwel: Cleo się obraża!!! To cios poniżej pasa!!! Naślę na cb moich mężów. Mój mąż cię pobije a moja kochanka która jest zarazem matką mojej żony pierdolnie ciew z liścia a kochanka mojej żony o ktorej ja wiem i nie przeszkadza mi, bo to wolny kraj kopnie cię w jaja. Nadodatek mój ojciec który jest bratem mojej i mojej kochanki córki zakopie cię w jedzeniu Rockyiego!!! Jak to kiedyś ujałeś "Life is brutal" Ernest: Założysz się??? Dzwonie do Leona on cię postawi do pionu. A przy okazji pocieli ci kartę kredytową. Halinka: Ct? Ty:Przyjemność po mojej stronie <3 Cleo(Kiedyś XTiniX)
Młęrzóź (:'D) - Kur jakby nie mogli pozaczepiać sarenek!Oni musieli od razu do kocic!Czy nie wiedzą, że one są najdrapieżniejsze?Mam nadzieje, że wujek pomoże. Vils - Pociąć to się chciałam gdy mi powiedzieli, na przesłuchaniu, że się nie dostałam.... Fedziuś cfeluś - Osz Kurna mać.Ten live jest taki full od zasadzkas.Zaczynam się bać. Ernest : Dam Leonowi na loda (bez skojarzeń) i na tym się skończy jego rola.Jak to pościeli?!Skąd będę mil na picie z Hermanem?! Halinka - jakiś gnojek mi wyrwał paprotkę!Nie ma już w tym świecie uczciwych ludzi takich jak Stefan moja miłość.
Fedzio - Współczuję Ci. To musi być niezręczna sytuacja. Mam jeszcze pytanie. Ile to jest 6x6? Nudzi mi się i zadaję każdemu to pytanie. Maxiemu wyszło 163. Może ty dobrze odpowiesz. Vils - Na pewno będziesz miała tą rolę. Leon - I na dodatek skromny jesteś. Od Andresa jesteś mądrzejszy o 1%. To baardzoo duużoo. No i od Maxiego też. Ta jego inteligecja mnie powala na nogi. Może ty dobrze odpowiesz na pytanie jakie zadałam Maxiemu. Ile to jest 6x6? U niego wyszło 163. Nawet nie wiem jak on to obliczył. German - Jade nie masz w znajomych? Zbyszek - Widzę, że interes się kręci. Życzę dalszych sukcesów. Ile to 6x6? Maxi - Serio? Mój młodszy brat wie, że to jest 36. Tabliczka mnożenia się skłania. Andres - Zapraszam do mnie. Przetrzymam Ciebie w piwnicy (której nie mam:) ) Będę Cię karmić szuchym chlebem i wodą. Same luksusy. Wiesz ile to jest 6x6? Ernes - Jak tam? Ile to 6x6? Lu - Co słychać? Jak Ci się układa z Federiciem? Jakie plany na przyszłość? Camila - Co tam? Domciaa - Ty masz talent. Piszesz przecudownie i można się uśmiać.A Jade może mieć papierek z zdania matury jeżeli kogoś przekupi. Innej opcji w tej sprawie nie ma:)
Fedzio - Maxi, ale on jest tępy!Zapomniał, że od16 trzeba odjąć 2!Pff..ale z niego amator... Vils - Idę się zabić pomarańczą. Leon - Skromność to jedna z moich cech głównych!I ten 1% co świadczy, że mądry jestem!Maxi idiota!Od niego też jestem mądrzejszy!6x6 to jest oczywiście *sprawdza na kalkulatorze* 36! German - Nie mam nie mam...Chciałem ją dodać, ale od razu usunęła zaproszenie.I ja się z nią żenię do cholery! Zbyszek- dziękuje bardzo!6x6..Kur w pierwszej klasie podstawówki to mnie jeszcze takich cudów nie uczyli...A mogłem zdać do drugiej klasy! Maxi-Przecież ja tylko żartowałem.Hehe, wierzysz co nie?Uwierz mi na słowo! Andres- O boże!Na takie bogactwa to mnie kurde nie stać..Często po nocach mi się marzy taka zeschnięta piętka chleba...6x6?A co to to x? Ernest - A spoczko-loczko haha.*sprawdza na kalkulatorze* 36!Jestem taki genialny! Lu - Z federiciem to mi się czasami dobrze układa tylko puzzle!Oczywiście żartuje, jest cudownie!Czasami jest debilem ale cóż...czego się nie robi dla miłości? Cami - Da się przeżyć. Domciaa - Oh, bardzo dziękuje choć nadal wątpię ;P To ty masz talent!A uśmiać to się można z mojej głupoty xD
Fedzio: Ty też jesteś tępy. Korepetycje sobie weź. Co powiesz o Zbyszku? Vils : Nie wiedzą co tracą nie dając Ci głównej roli. Na pewno wzięli cycatą blondynkę, która im dobrze zrobi. Jeszcze zagrasz w jakimś filmie, który będzie miał większą popularność niż tamten:) Leon: Skromny to ty jesteś. Leosiu z kalkulatorem się nie liczy. Masz to po swoim ojcu. Zbyszek: Jak to inni mówią. Matura to bzdura. Co sądzisz o Fede? Maxi: Tak jasne;) Dam Ci łatwiejszy przykład. Ile to 5x5? Andres: U mnie będziesz to miał za darmo. Będziesz dostawał nagryzniętą piętkę chleba, który brat nie dokończy. Może czasem będziesz dostawał suchą karmę po kocie i psie, której nie zjedzą. Więc zapraszam do mnie do Niemiec:) Lu: Federico jest czasem debilem (bez urazy), ale zły nie jest:) Jest kochany i przyjacielski:) Diego: Jak tam? Tomas: Co u ciebie słychać? Opowiadaj ze szczegółami. Domciaa: Dziękuję. Ty masz talent. Kiedy ty to uwierzysz? Chyba będę musiała Ci to wbijać do głowy póki sama nie zrozumiesz. Bardzo mi się podobają twoje rozdziały. Wiesz, że teraz powinien być rozdział 69. 69 i ty dobrze wiesz co to znaczy. Może coś planujesz? Może rozdział +18?
Fedzio : Ja i korepetycje?Ja jestem genjuszem.A o Zbyszku powiem tyle, że to taki żulo-bohater.Nie powiem, że jest zły, choć kiedyś go nienawidziłem, ale pomógł nam kilka razy...On jest kurde zagadką! Vils :Cytatą blondynką zrobiłaś mi dzień :D Dziękuje, mam nadzieje, że tamta dziewczyna to serio zwykła szmata. Leon : Tak wiem, że jestem skromny.Od zawsze. Zbyszek : Fede to taki gnojek.Raz go nienawidzisz, raz go kochasz...No gnojek po prostu!Przynajmniej z nim pojedynek taneczny wygrałem! Maxi : A więc tak.5 do x pomnożyć przez 5...Trzeba wyznaczyć czym jest x czyli podzielić...Kur ide pożyczyć od Leona kalkulator! Andres: Do Niemiec powiadasz?A tam jest podobnie do Polski, bo się troszkę boję...Ale kurde, takie rarytasy mi propoujesz! Lu : Wiem, dlatego go kocham. Diego: KAC.Po urodzinach Vils czuję tylko to.KAC. Tomas: Domciaa tak mnie nienawidzi, że nie pozwala mi wrócić na tego bloga.Ale ona ma kaprysy... Domciaa : Cudownie to słyszeć :D Ja dobrze wiem co to znaczy xD I już to przeczytałaś :* No cóż..niezbyt ta 69 wyszła, ale cóż...
Vils:Co poczułaś jak Maxi wyparował ci do sypialni podczas dwuznaczności z Vetdasem? Głupek(Żądam rozwodu):Co zrobisz Maxiemu za to że wszedł ci do sypialni? Maxi: Współczuję traumy do końca życia??? Debil(Cwel): Awansujesz z cwela na debila
Vils : Kolejną chęć w tamtym dniu zabicia kogoś.I to mocniejszą niż kiedykolwiek wcześniej! Głupek(czy rozwód też ma się odbyć, kiedy będę całkiem nieprzytomny, bo za cholerę tego ślubu nie pamiętam?): Na to już mam wspaniały plan.Niestety obawiam się, że policji może się on nie spodobać...Może wujek jakoś przymknie oko. Maxi : Jakaś trauma?Kurde, co mi znowu się przytrafiło..Tyle już tych traum, a ja jestem zbyt pijany by je zapamiętać... Debil(Cwel) : Dziękuję.Czy dostanę za to medal?
Fedzio - Ty i geniusz? Bardzo śmieszne. Poprawiłeś mi tym humor. Już prędzej mój brat jest mądrzejszy (choć tak wcale nie jest) Ostatnio on kręcił dupą na przystanku czekając na autobus. Nie mam już do niego sił. Leon - Ty masz kiedyś dostałeś wizytówkę do psychologa. Ja potrzebuję do niego numer. Mój brat potrzebuje pomocy, ale chyba najlepsi specjaliści mu nie pomogą. Ostatnio na przystanku zaczął dupą kręcić czekając na autobus. Więc dawaj mi ten numer. Maxiego zamierasz wsadzić do więzienia za to, że przerwał wam z Vilu? Chętnie Ci w tym pomogę. Zamknij go w pokoju bez klamek. Vilu - Jak urodzinki? Najlepsze chyba w życiu. Prawie doszło do zbliżenia z Leonem, ale Maxi wam to przerwał. Zamierasz coś mu zrobić? Jeśli tak to chętnie pomogę:) Naty - Jak tam z Maxim się układa? Nie masz już ochoty go zabić? Zbyszek - Fede uważa Cię za żulo-bohatera. Wiele razy mu pomagałaś a on nic. Tomas - Nie dziwię się Domcii czemu Ciebie nie chce puścić do opowiadania. Ja też bym nie chciała, ale lubię twoją głupotę. Domciaa - Tomasowi niszczysz 'sławę' na twoim blogu. hahaha Masz gg? Fajnie by było z tobą popisać:) A talent to ty masz wielki. Twój blog jest najlepszy z jakich czytam. Twój blog jest najzabawniejszy ze wszystkich. Powinnaś dostać nagrodę :D
Fedzio - Oo widzę, że twój brat wie jak uwodzić kobiety!Tylko niech uważa z tymi przystankami, nieciekawe typy się tam czasami czają... Leon - Dawno zgubiłem ten numer...Oczywiście dostałem wiele innych, ale też zaprzepaściłem, ale spokojnie!Kręcenie dupą to etap dorastania. Vilu-Ach chcę go wychłostać, ale Leoś upiera się na utopieniu...no i co tu robić? Naty-Och, oczywiście, że nie.Czasami tortury są gorsze od śmierci, hihi Zbyszek - Boże, ale z niego ignorant!Jakby nie mógł kulturlnie powiedzieć, np. pijako-bohater.O takie to rozumiem, a nie jakiś żul! Tomas- Nie rozumiem dlaczego ludzie nie chcą mnie dopuścić do opowiadania, taki Leon czy Fede są bardziej tempi niż ja! Domciaa : Niestety nie mam gg (miałam, ale to dłuższa historia) ale można do mnie napisać na poczcie :D A jedyna nagroda jaką powinnam dostać to brązowy papier toaletowy wręczany przez Zbyszka xD To ty masz talent.I to o wiele większy.
Mezuś(na wieki wieków) jak to nie doszło??? Mam ci pokazać papiery z LA??? Pamiętaj ja nadal mam akt ślubu podpisany prze gg więc uważak na słowa...koffam Ps:Weź w końcu załaduj swoją kartę kredytową Cloe chce na zakupy!!!!! Dziadek mojego debilbego i kłamliwego męża: Powiem prosto z mostu....ty...ty...ty jesteś spoko.Lubię cię. To jak to było z tĄ zdradą kto pierwszy ty czy ta "su*a". Tylko prawdę mów!!! Vils:Przyjmij moje kondolencje...łączny się razem w bólu....a sukienkę Masz? No bo co jak co ale zajebiście trzeba wyglądać. Cele nad cwelami(nigdy mi się to nie znudzi) Stary gdzieś ty się podział pozabijaliście się tam z tym Zbyszkiem czy co?
Mężunio (amen): O kurde...Jak podpisany przez gg to ja się nie mieszam!Nie chce kolejnych kłopotów prawnych!Brakuje mi w rodzinie prawnika...Zmuszę syna by nim został. PS: ja chciałem sobie kupić buty, ale też coś nie wyszło! Dziadek twojego debilnego i kłamliwego męża, który planuje by wysłać syna na prawo i nim manipulować : Dziękuję.Też cię lubię.Ten podstęp z gg genialny!To ona zdradziła mnie pierwsza!Chyybaa.. Vils: Jedyne co może być na tym ślubie fajne to odwołanie go... Cweluś gejuś (mi też) : Kobieto, ty nawet nie wiesz co ten Andres ze Zbyszkiem wyrabiali w jakiś chaszczach!Prawie tam zginąłem, jak Zbyszek mnie na początku nie rozpoznał i chciał rzucać swoim toporem...
Domiii (moja kochana wariatko kc xD): Przyleciałam tu na moim latającym jednorożcu, aby się powygłupiać xD Więc tak ^^ Jak myślisz uda nam się zrobić bekę wszechczasów? :'D Leon: Pamiętasz jak przyjechałeś z Fede do Polski? Może znowu wpadniesz? Ale tym razem do mnie to se razem bekę porobimy ;D A tak w ogóle ty i twój bff xD Z was wszytskich jesteście największymi debilami :'D Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu xD Viola: Pamiętasz jak wtedy przerwał wam Maxi? Jeżeli tak to czemu jeszcze nie zrobiliście sami wiecie czego? Każdy tylko na to czeka ;) Fede: Siema stary! Słuchasz Katy Perry? Ja też ^^
Jaa : Natalko moja kochana <33 Oczywiście, że zrobimy beke wszechczasów 😂😂 Chyba, że twój jednorożec skręci skrzydło ;-; to by nie było fajne.Chore jednorożce marudzą, serio. Leon : Pamiętam.A naprawdę, naprawdę nie chce tego pamiętać.To znaczy była dobra faza, mogliśmy wyzywać ludzi, a oni nie ogarniali naszego języka, ale kurwa, po co policja?Chociaż w sumie nie narzekam i tak było lepiej niż na urodzinach Maxiego.Nie rozumiem dlaczego nie dał nam alkoholu tylko sam z Federem musiałem go zajebać ojcu.To, że mieliśmy trzynaście lat nie oznacza, że mieliśmy się odwadniać, co nie? Viola : Ach, muszę przyznać, że trochę się tego boję. Wszyscy wiemy jakim ogierem jest Leoś, a jak się napali?Moja pomaraczka jeszcze do tego nie dojrzała.(WTF, co to za tekst XD) Fede : Siema stara!Gdyby nie Lu to od razu zarywam do Katy!Nie ważne, że ja kulawo z angielskim, a ona chyba nie do końca z hiszpańskim.Liczy się język miłości.
Domii: Spokojnie mój jednorożek jest dość doświadczony ^^ (Tylko bez zboczonych myśli proszę xD) Więc będzie beka hehe :'D Leon: U mnie w mieście mało policji jeździ więc mielibyśmy wolną rękę xD Spokojnie nikt was ze mną nie zamknie tym bardziej, że znam kilkoro policjantów ;D Vilu: Ah... Spokojnie xD Nie naciskam, ale długo ze sobą jesteście, wiec wiesz ;) Feder: Ta już widzę jak do niej zarywasz xD Na pewno ci się to uda... Tsa... A zresztą ciesz się, że masz Lusie ;3
Jaa : Jak ludzie mi mówią, żebym nie miała zboczonych myśli to tylko takie mam! :"D To tru story z życia wzięte xD Leon : Mało policji powiadasz...Dzwonię do Zbyszka, niech juz kradnie bilety!Spodziewaj się, że zaszczycą cię swym blaskiem wspaniały Leon Verdas i jego przyjaciel mniej zajebisty Federico! Vilu : Ja wiem, ty wiesz, ale boję się, że Leon nie wie... Feder : Ej, ej, nie czuć w twojej wypowiedzi ironii, co nie?Przecież każdy wie, że taką Katy to bym wyrwał jak krzaczka z ogródko Stefana!A Lusia to moja miłość, ale jakby się stała patologią, to wiedzcie, że szukam numeru do Katy!
Domi: Ta ja mam tak samo gdzie tylko ktoś coś powiem to mi się kojarzy nawet na lekcjach jak nauczyciel coś powie xD Leon: O maj gasz! Nie no gadasz! Toć to realy zaszczyt *-* Kc <3 OMG będzie taka beka, że no nikt nas nie przebije! Masz rację jesteś najbardziej zajebistym człowiekiem na Ziemi! ^_^ Feder też, ale mniej xDD Vils: O matko! CHYBA... Aż tak głupi nie jest co? Ale przyznaj ma seksowny tyłek ;D Feder: Nieeee.... Wcale to nie była ironia.... Nie.... A słyszałeś już, że przylatujesz do mnie do Polski? Zajebiście c'nie? ;3
Jaa : Nauczyciele są najgorsi XD Ostatnio padłam jak pani z plastyki komentowała obraz "Patrzcie jak widać, jak ten jamniczek popierdziela ogonkiem, skurczysyn" Leon : Beka to będzie jak mnie znajdą, bo kurze, chyba jeszcze nie wycofali tego zakazu wjazdu do Polski ;-; No ale cóż, zakazywano mi też robić nielegalne walki na taniec, ale nie dało się mnie powstrzymać.Tak będzie też teraz!Ps. Tak!Czyli są jeszcze osoby które mogę dodać do listy ludzi którzy nas kochają (oczywiście mnie bardziej) :D Viola : z tym tyłkiem byłby milion razy lepszym grejem niż ten frajer co go grał w filmie!Co nie? Feder : do Polski?BOŻE, ZNÓW CHCECIE MNIE ZABIĆ?! Ci ludzie mają jakąś agresję w oczach. Albo to pożądanie.
Domi: Haha :'D Nie no jebłam xD U mnie było coś takiego xD: Słuchajcie tu chodzi o to, że ziemniaki. Przepraszam mówiłam o czymś innym, a myślałam o czym innym. Ja wtedy myślałam, że pęknę :'D Leon: Spokojnie! Verdas ja wam załatwię ten wjazd i będzie odlot xD Mówiąc między nami Fede to frajer ty to jesteś ktoś ;D I tak jestem osobą, którą możecie na taką listę zapisać ^^ Ps: zazdro tym co za ciebie wyszły nawet jak byłeś pijany i nic nie pamiętałeś! Też bym tak chciała pff ;-; Vils: Święta racja! Feduś-cweluś: Jaki leszcz! Leon się nie boi, a ty jesteś cwel -.- U mnie ludzie są ok, spok ;D A za tobą to by żadna się nie obejrzała...
Jaa : Najlepiej XDXD Zazdroszczę nauczycielki :"D Co ona sobie, kurczę, robiła listę zakupów w głowie? XD Leon : Odlot to będzie jak Zbyszek przestanie dzwonić ;-; Nie dorzucę mu się na wódkę!A Feder to trochę frajer, ale jest moim przyjacielem, więc jeśli ktoś nazwie go frajerem dostanie ode mnie wpierdol.PS: Nie plis!Przestańcie się już ze mną dzielić :"D Żadnej intercyzy już nie podpiszę!No chyba, że skombinujesz sobie kochana ziółka mojego ojca. ;) Feduś-cweluś : O, kolejny człek nazywający mnie cwelem..Ech da się przyzwyczaić.Sadzę, że gdyby Rocky mógł mówić, cwel byłoby komplementem.I obejrzałaby się!Zobaczysz!Jeszcze ty się we mnie zakochasz!
Domii: Hahaha xD No chyba tak :"D Leon: Nie no, mi!? To było tak trochę na żarty, ale moja wina, że on się boi do mnie przyjechać! No chyba nie xD I załatwię też to, że Zbyszek przestanie do ciebie dzwonić ;D Ps: Czyli jak to załatwię to ... Nie no wygry życia *-* Niech twój tata szykuje te swoje ziółka ;D Bo takiej okazji nie przepuszczę! ♡ Feduś-cweluś: Że ja w tobie? Ty chyba se jaja robisz ja tu chce skombinować ziółka ojca Leona, żeby za niego wyjść, a ty mi wyjeżdżasz tu, że ja się w tobie zakochać ;-; Może kiedyś, ale teraz to ja chcem wyjść za twojego jedynego i niepowtarzalnie idealnego przyjaciela ♥ Zbyszek: Cześć człeku! Mógłbyś przestać dzwonić do Verdasa płaska! Ja ci wyślę prawdziwe Polskie piwko, jeżeli ty im załatwisz te bilety o, które cię on prosił :D Ernest: Błagam pomóż mi! Jeżeli chcesz mieć zajebistą żonę dla swojego syna to proszę daj mi swoich ziółek!! PLIS!
Leon : Nie no, kobiet nie biję ;) Chyba, że jesteś kasjerką, która nie oddaje grosików!Wtedy to sory, ale cho na solo za garaże xD O boże, jak zadziałasz ze Zbyszkiem będę cię całować po stopach!Albo po kolanach!Wolałbym opcję kolan, ale stopy w sumie to tak hardkorowo.Albo miednice!To będzie dopiero kozackie! xD PS: Ej stop!Kolejny ślub?!TATO NIE! Feduś-cweluś : Ejejej ja jestem tak samo wspaniały, przystojny, idealny i niedojebany jak Leos gejoś i każda chciałaby zakosztować mojego ciałka.To znaczy prawie każda.Może tak trzy czwarte populacji.Albo jedna czwarta.Ech, KAŻDA, okej? Zbyszek : Polskie powiadasz?Kurka, dawno nie piłem...Dobra, przehandluje te bilety, ale mam za to dostać jeszcze polską wódę i numer do takiej jednej Krychy..Zgubiłem na takiej jednej imprezie, a dobra z niej była foczka!Ale dzwonić nie przestanę, hahaha zły ja, zły ja... Ernest : Kochana, ale ostatnio mój braciszek policjant mi je zajebał, mówiąc, że są 'nielegalne' więc wal do niego...Pewnie sam je sobie pali, samolub jeden...
Leosiek: Nieee kasjerką? Za żadne skarby świata! Ja chcem być piosenkarką lub fotografem ^.^ A ze Zbyszkiem jeszcze pogadam xD Powiedział, że dawno nie pił polskiego piwka i wódki, więc da się go chyba przekupić :'D Ps: Leoś no pliiiiska! Ostatni ślub w twoim życiu! No oczywiście nie licząc kiedyś tam twojego i Vilu xD No prooooszę (wyobraź sobie, że teraz robię oczka kota ze Shreka) Lion no plis, plis, plis! Obiecuję nie będę cię męczyć no pliis! *-* Feduś-cweluś: Taaa... Chyba tylko Lu i moja koleżanka :'D I nie każda ja chcę Leona ^.^ W sumie większość chce Vardasa xD A nie ciebie! Zbycho: No proszę! Przestań do niego dzwonić no plisss! Od tego zależy czy bedzie mnie całował po stopach, kolanach lub miednicy ok! (XD) Wyśle ci miesięczny zapas czego chcesz! Tylko proszę przestań! I ja będę coraz bliżej ślubu z nim, więc no plissss! Ernest: Dawaj na niego namiary plisyss!! ^^
Leosiek : Andres chciał być przystojny i nie wyszło, więc nie wybrzydzaj :"D I czy monogamia znów jest legalna?Bo tych żon już mam w pizdu xD Feduś-cweluś : Dawej numera do koleżanki!W czym Leon jest lepszy ode mnie? Zbycho : Nie przestanę do póki nie dostanę.Osz kurka, znów zaczynam rymować, chyba pora wydać wiersze! Ernest : A więc ma na imię Peter, nazwisko Verdas, pracuje w policji i jest mniej przystojny ode mnie.
Leosiek: Nie wiem xD Ale chyba tak :'D Andres chciał być przystojny? I mu się nie udało... To chyba wiadome ;D Bo raczej nie ma przystojniejszego 'mężczyzny' na świecie ;) (no dobra Leondre Devries jest meeega przystojny tak samo jak Charlie Lenehan *-*) Feduś-cweluś: Nie dam! Jeszcze mi ją zabierzesz :/ A tego to ja nie chcę! Leon w czym jest lepszy? We wszystkim ^^ Zbychu: No t mów co chcesz dostać? Gadaj to ci wyśle i dasz mu spokuj okej? Ernest: Dzięki stary! Pomogłeś ;) Peter: Mam sprawę xD Potrzebne mi są te ziółka, ktore zlikwidowałeś Ernestowi! Plisss!
Leoś : Ejejej!Co ty sobie myślisz?Co mi z jakimiś nazwiskami jakiś niby przystojnych typków wyskakujesz?No porównaj sobie nasze twarze!Czy ten całe Leondre myśli, że jest lepszy, bo ma dłuższe imię?!Dodał do Leona Dre i kozaczy?!A czy on ma tak urocze dołeczki jak ja?! Feduś-cweluś : Haha, tak się okazuje, że w alfabecie to MUA jestem lepszy, haha!Leoś zawsze gubi się przy 'm' Zbychu : Chcę dostać głowę takiego jednego typka...Jesteś gotowa na brudną robotę? Ernest : Do usług mi lady :)) Ale wiedz, że masz u mnie dług...A spłacanie moich długów nie jest proste. Peter : Kochana, ale te ziółka sa u prokuratury, jako dowody w ważnej sprawie.Sorka, ale Ernest kłamca na bank ma jeszcze jakieś ziółka skitrane po kątach!
Leosiek:Może dołeczków nie ma, ale ma taki słodki pieprzyk pod lewym okiem *-* A Charlie ma dołeczki 😝 I co teraz mi powiesz? Feduś-cweluś: Może i się myli xD Ale moim zdaniem jest cudowny ^^ (No dobra nie tak jak Leo Devries, czy Charlie Lenehan xD, ale jest ok?) Zbychu: Niech ci będzie! Mów jakiego. Ernest: Mów co mam zrobić! I Peter powiedział, że musisz mieć jeszcze jakieś ziółka w kątach pochowane... Bądź przyjacielem! Pliska! Peter: A jeżeli będą mi potrzebne, a on nie da mi ich to pomożesz?
Leosiek : Ale jak to..Przecież to ja jestem najprzystojniejszy...Kontinuum czasoprzestrzenne zostało przerwane!JESTEM W RÓWNOLEGŁYM ŚWIECIE CZY CO?! Feduś-cweluś : Cudowny to jest dopiero wtedy kiedy nie je mi sorbetów! Zbychu : Nazywa się 'nauczyciel Domi od Geografii', skapnął się, że cała klasa miała odpowiedzi do testów i kicha...;-; Zabawisz się w terminatora? Ernest : NIE!Kochana, co ja bez nich pocznę?Skąd wykombinuje nowy towar?!Przecież to ja jestem dilerem! Peter : Postaram się, ale nic nie obiecuję...Z resztą co miałbym zrobić?Wkraść mu się do domu i go okraść?Znowu?*tak, jestem policjantem*
Leosiek: No widzisz pępek świata nie jesteś xD Pewnie szczena opadła :'D Feduś-cweluś: Haha xD Dobrze ci tak :) Nie przytyjesz :D Ale teraz to lepiej je schowaj, bo Leon może mieć depresję xD Ponieważ jego męskie ego zostało moooocno naruszone 😂😂 Zbychu: No ok to ja tylko ustale z Domcią co i jak i zaczynamy zabawę w terminatora xD Ernest: Jak trochę mi dasz to cię nie wydam EFBIAJ xD (czy jak to tam się pisze :'D) Peter: Że policjantem jesteś wiem dlatego szacun x3 Ale to tylko jeżeli Ernest się nie zgodzi dobrze? Domcią wariatko: To co robimy z tym twoim nauczycielem?
Leon: Tęskniłeś za mną? 😄 Brakowało Ci mnie? Też sądzę tak samo o Titanicu jak ty. Tyle drewna pływało wokół niego, a ten Jack siedział w wodzie. Violetta: Co zamierasz zrobić z Leonem? Trochę się nad nim poznęcasz czy od razu mu wybaczysz? Fede-Pedzio (nigdy mi się to nie znudzi) : Teściowie dali Ci spokój? Czy to cisza przed burzą? Domciaa: Jak ty wymyślasz te zabawne rozdziały? Jesteś najlepsza w tym, nie to co ja. Ty mnie potrafisz rozbawić do łez.
Leon : Boże!Pati!Nareszcie jesteś!Ty to mnie rozumiesz z tym statkiem!No kurwa, nie wejdzie na drewno, bo co?Bo się musi gapić, jak się Rose wyciąga na tych drzwiach?Ja to bym ją w ogóle strącił z tego. Violetta : Wszystko zależy od jego zachowania.Jeżeli przeprosi to raczej nie będę zła, ale jak coś odwali to sam pożałuje. Fedzio-pedzio (te ksywki są idealne, nie prawdaż?xD) : Gdyby oni dali mi spokój to nie musiałbym sobie codziennie ciśnienia mierzyć!Ostatnio faktycznie jakoś się nie odzywali, ale jestem prawie pewien, że ojciec Lu dopracowuje tylko zabijanie wzrokiem, żeby mieć pewność, że mnie nim wykończy! Jaa :D : Kochana, piszesz ode mnie dużo, dużo lepiej!Masz prawdziwą fabułę, historię i czyta się to świetnie!A u mnie to można co najwyżej pierdolnąć sobie deską w oko, by nie musieć dalej czytać ;p
Leon: lepiej dbać o własną dupe. A nie tak jak Jack przypadku Rose. Co zamierasz zrobić, żeby Violetta tobie wybaczyła? Fedzio-pedzio (aż za idealne XD) To już lepiej szykuj sobie pogrzeb Maxi: Ty jełopie co się nie pokazujesz? Andres: Gdzie się podziewasz? Ostatnio słyszałam że coś ze Zbyszkiem kręcisz. Peter Verdas: Dobrze zrobiłeś, że zabrałeś ziółka Ernestowi. Pewnie skubaniec ukrywa zapas po kątach na czarną godzinę. Ernest: Braciszek skonfiskował ziółka? Coś nie wierzę, że nie masz zapasu schowanego na czarną godzinę. German: Kiedy ślub z Jade? Domciaa: Twoje opowiadanie jest zajebiste i poprawia humor.
Leon : Ogółem odbyłem ciekawą rozmowę z Federem, który pomógł mi zrozumieć kilka spraw, ale nie mogę powiedzieć nic więcej (nawet moim żonom, które niezbyt znam) ponieważ Domcia mnie zabije.A to była naprawdę interesująca rozmowa. Fedzio-Pedzio (To jego odzwierciedlenie :"D) : Yeach, chyba wszyscy wiedzą, że państwo Ferro mnie nie trawia, ale dlaczego?Przecież dla nich specjalnie ustawiam grzywkę przez kilka godzin!Czy to im nie wystarczy? Maxi : Ja się pokazuję, ale jestem zbyt niski by mnie dostrzec, jak to Leon kiedyś stwierdził.Ja go kiedyś zabiję. Andres : Zbyszek to ostatnio mój najlepszy przyjaciel!Ja nie wiedziałem, że jeden przystanek może mieć tyle przygód.Zbychu mi wszystkie opowiada.Czasem brzmią jak jakieś erotyki.On powinnien być moim ojcem. Peter Verdas : Haha, taka zabawna historia.Ukradłem mu te ziółka tylko dlatego, że znaleźliśmy ostatnio groźnego dilera narkotykowego, a przy nim sporo prochów, ale niechcący wszystkie wysypałem, zbiegły się psy, a potem sprzątaczki je zmiotły, myśląc, że to kurz.No to musiałem coś podn=mienić na miejsce tamtych narkotyków, żeby nie było, że spieprzyłem sprawę, a ziółka mojego braciszka nadawały się idealnie.Zabawna historia, nieprawdaż?Dla Ernesta pewnie nie... Ernest : Kochana, wszyscy wiedzą, że mój dom jest cały wypełniony ziółkami.A nawet gdyby mi go spintolił z wszystkich skrytek, to zostaje jeszcze dom mojego ojca, a tam również ukryło się co nieco.Powinienem je sprzedawać!Może by tak nowy biznes...? German : A wiesz, że tez się zastanawiam?Ale Jade jest na mnie nadal obrażona (tak, po dwóch miesiącach!) za to, że przed ostatnim ślubem się wywaliłem na tym rowerze i musiałem być w szpitalu...Bardziej mnie niepokoi to, co robi Violetta z Leonem!Ja im dam, mieszkanie razem...Pf! Ja : Ty mi lepiej więcej nie schlebiaj, bo się jeszcze zarumienię (XDXD) tylko dodawaj rozdział u siebie!
Leon: Chyba nic z Ciebie nie wyciągnę, prędzej Domcia zabiła by nas oboje. Federico: Zostaniesz moim niewolnikiem? Wtedy uwolnić Cię od teściów. Maxi: z ciebie taki mały krasnal. Pij mleko będziesz wielki. Violetta: Tęsknisz za domę wariatów i za słuchaniem o teletubisiach? German: Violetta i Leon nic złego nie robią, najwyżej będziesz dziadkiem. Ernest: Otwierają nowy biznes. Będę twoim menadżerem. Będę brała 70% zysków. Będzie z nas udany duet. Peter V: I tak ma tego za dużo. Tych ziół jest więcej niż myślisz. Domcia: I tak mam rację. Idę pisać rozdział zanim mnie zamordujesz.
Leon : Przepraszam kochana, ale nie mogę ryzykować.Zadziwiająco wiele osób chce mnie zabić...I jest w tej grupie zadziwiająco wiele strażaków.Nie rozumiem. Federico : Ej tak!Plis!Weź mnie trzymaj jak czarnucha!Nareszcie wolny!Ale zaraz...Jak niewolnik to niezbyt wolny.Kurka, dopracuje się ten plan. Violetta : Okazuje się, że mieszkanie z Leonem i Federem niewiele się różni od mieszkania z tamtymi pojebami, ale i tak jest o niebo lepiej.Wolałabym nigdy tam nie wracać! German : Hehe, ale ty śmieszna.Bo to był żart, tak?Ja pjerdziele, a jak to nie był żart?!ICH CHYBA STAĆ NA DUREXY, CO NIE?! Ernest : WCHODZĘ W TO!Żonasię pewnie wkurzy, że oleję firmę, która przynosi nam miliony dla dilerki, ale co ona ma do gadania? Peter : Raz wracałem z komisariatu z psem policyjnym i wpadłem do Ernesta w odwiedziny.Tylu prochów ten piesek nie nawąchał się w całej karierze! Domcia : Masz farta, że napisałaś!Inaczej byś już nie żyła :) I nie.Nie masz racji! :p
Violetta: Gdzie jesteś? Leon się okropnie martwi. Federico: Będziesz moim niewolnikiem i raz w tygodniu dam Ci godzinę wolnego od wszystkich zajęć. Będziesz ze mną chodzić wszędzie i będziesz miał za darmo jedzenie. To co pasuje Ci taki układ? German: Nagrywasz płytę z Ernestem? Tylko nie śpiewać za głośno, bo pragnę się wyspać, a was słychać aż u mnie w domu. Ernest: Będzie piękny z nas duet. Dużo zarobimy, ja biorę 80%, a ty 20%. Wyjdzie Ci na dobre i nawet większe korzyści będą z tej dilerki. Więcej zarobisz niż z firmy. Peter: Biedny piesek tyle tego nawąchać, dziwię się, że jeszcze stoi na łapach. Pani Verdas: Jak tam u pani? Nie ma pani już doszyć swojego męża? Tomas: Co robisz? Masz coś wspólnego z zniknięciem Violetty? Nadal siedzisz za kratami? Domciaa: Mam rację :P
Viola : Gdzie jestem?Gdybym myślała tokiem Leona, odpowiedziałabym, że na ziemi. :)) Feder : Nie jestem debilem, nie zgadzam się!Chociaż...to jedzenie, za darmo.Aż by mnie serce bolało odrzucając! German : To znaczy nagrywamy tę płytę, ale na pendrive'a.I to nie nasza wina, że nasz flet ma jakieś ultradźwięki! Ernest : Skoro jesteś tak przekonująca, to mogę zaryzykować.Dilerka mym życiem, pasją i nałogiem.Głównie nałogiem.To kiedy rozkręcamy biznes? Peter : Nawet nie wiesz jak mu stał...A, nie o to chodziło? Pani Verdas : Oczywiście, że mam!Jeszcze rok temu wszystko było w porządku, a teraz?Ciągle szlaja się z jakimś facetem, równie mądrym jak on, gra w jakimś zespole, a czasami ślad po nim znika jak po piwie w naszej lodówce! Tomas : Dziergam, a gdzie jestem?Podobno nie mogę mówić, bo jakaś Dominika nie chce nic zdradzać.XD Domciaa : To ja mam racje, a jak nie to cho na solo za garaże :'D To, że mam niedowage nie znaczy, że nie umiem się bić XDXD
Leon: Miałeś rację co do tego Woodyego! Violetta: Nie gniewaj się na Leonka miał prawo być zazdrosny bo cię kocha :( Fede: Wiesz że jesteś moim mężem? Do autorki: Jaki jest twój ulubiony blog? I skąd czerpiesz takie zajebiste pomysły na opowiadanie?
Leon : Kto mógł wiedzieć, że to będzie gej?No kurde, oni powinni mieć to namalowane na czole.Zajmę się tym. Violetta : Wiem, ale czy gdyby mnie naprawdę kochał, uwierzyłby w pierwszą rzecz, którą zobaczył?Muszę to przemyśleć...Ale postaram się nie gniewać. Fede : Ja pitole, przecież jak się Lu dowie, to masz przesrane do końca życia!Już szukam paszportu zrobionego w paincie i spintalam do Izraela!Ale jesteś pewna, że to ze mną wzięłaś ślub?To Leoś uwielbia się hajtać po pijaku... Do mnie :D : Mój ulubiony blog?Hmm...Zbyt trudno to powiedzieć xD Czytam ich zbyt wiele, by wybrać jeden.Na pewno nie będzie nim pięćdziesiąt twarzy Andrzeja Dudy xD U bardzo dziękuje za określenie mojego bloga zajebistym <33 Nie potrafię ci odpowiedzieć, po prostu moje myśli to istne pierdololo
Federico: Dlaczego jeszcze nie masz konta ty jełopie? Leon: Wiesz, że istnieje nas wielu, a nawet baaaaaardzo wielu? Violetta: Przypominasz mi kogoś ...
Federico : Bo mi kur okupujesz kompa przez godzinę, ty mendo społeczna! Leon : Ale, że jak to?!PRZECIEŻ JA JESTEM NIEPOWTARZALNY!Ja pitole, jestem tak piękny, że ludzie już mnie klonują?I po co mi była ta uroda? Violetta : Ja?Leon, jesteś moim chłopakiem, może przypominam ci swoja ukochaną?
Federico: To kupuj drugi i rozpierniczamy interenety! Ostatnio babcia Diegosza sprzedawała, może się załapiesz. Leon: Jesteśmy jak Bóg. Jeden, ale w trzech, a raczej tysiącach osób! Violetta: No tak, coś mi to mówi. Ale że Violetta Castillo, tak? Bo jeśli to ty Violka to ♥
Federico : Ej jak on mógł mnie o tym nie poinformować?Przeciez jego babcia mnie uwielbia, na pewno da mi zniżkę!A jego babcia to ta taka gruba? Leon : Boże, teraz rozumiem.Od zawsze wiedziałem, że jestem boski, ale żeby aż być Bogiem?Lece powiedzieć to Federowi!Ale się zdziwi!Tylko teraz nie ma go w domu..idzie do jakiejś babci czy coś... Violetta : Boże, tu piszesz do mnie ty, w tym samym czasie rozmawia z Leonem!Co się dzieje?!Tak to ja Castillo.
Federico: Noo... do chudych raczej nie należy, a co do zniżki to zawsze możesz spróbować, może się uda. Ewentualnie zamknij ją w szafie, bierz kompa i spintalaj. Sprawdzony sposób! Violetta: Kurde to ty Violka? Mam nadzieję, że nie czytałaś pewnych rozmów z pewną osobą ...
Federico : Już nie takie się kradzieże odwalalo XD Tylko z tym bankiem coś nie pykło :'D Violetta : Jakich rozmów?!Gadaj szybko!!Już dzwonie do twojego ojca!I Federico! A jak nie on mi powie to powie to Ludmile!
Federico: Stary, jak Violka cię o coś zapyta nic nie wiesz. Pamiętaj, nic nie wiesz. Tak jakby od tego zależało twoje życie ... i w sumie zależy. Violetta: Żadnych rozmów ... Federico też nic nie wie :) Narka kochanie!
Federico : Dobra ziom, ale co jak Lu będzie mi kazała powiedzieć?Wiesz jak wygląda furia Ferro... Violetta : Leon skurwielu, ja sobie z tobą porozmawiam!Już dzwonie do Lu!!Fede nic nie chciał powiedzieć..
Leosiek: No widzisz pępek świata nie jesteś xD Pewnie szczena opadła :'D Feduś-cweluś: Haha xD Dobrze ci tak :) Nie przytyjesz :D Ale teraz to lepiej je schowaj, bo Leon może mieć depresję xD Ponieważ jego męskie ego zostało moooocno naruszone 😂😂 Zbychu: No ok to ja tylko ustale z Domcią co i jak i zaczynamy zabawę w terminatora xD Ernest: Jak trochę mi dasz to cię nie wydam EFBIAJ xD (czy jak to tam się pisze :'D) Peter: Że policjantem jesteś wiem dlatego szacun x3 Ale to tylko jeżeli Ernest się nie zgodzi dobrze? Domcią wariatko: To co robimy z tym twoim nauczycielem? *Mam chyba na ciebie focha, bo mi nie odpisałaś -.- Od.. 29, a Leonowi odpowiadasz :/ Cri...*
Leosiek : Nie tylko szczena opadła...if ju noł łot aj min XD Feduś-cweluś : No właśnie wiem, siedzi teraz i się wlepia w ścianę, a ja co?Głoduję!Dlaczego akurat moje sorbety?Nie mógł iść do sąsiadów i im coś zajebać?I tak nas nienawidzą.... Zbychu : Tylko się nie baw w igrzyska śmierci...Próbowałem raz... Ernest : Efbijaj skurwesyny już mi i tak siedzą na karku...No raz wbiłem bratu na komendę, wypuściłem kilku więźniów i udostępniłem kilka (nie)tajnych akt...Chyba już jak cokolwiek zrobię to mam przesrane, nie wiem czy tak po prostu mogę ci dać... Peter : On się zgodzi tylko jeżeli dasz mu coś w zamian!Zaproponuj surowy stek, seks z Jennifer Lawrence lub stringi..czerwone stringi!! Ja wariatkaa : Ja bym go wrzuciła do stawu, gość jest tak podobny do szczupaka, że na bank odpłynie! *Ty się nie fochaj kochanie, bo tu jest taki bajzel, że nie ogarniam na które już odpowiedziałam XD*
Leosiek: Zastanawiam się nad zmianą obiektu westchnień... Jeżeli dalej jesteś taki 'zajebisty' jak mówią to musisz to udowodnić! :'D Feduś -cweluś: Spóźniony w zapłonie chyba jesteś xD Następnym razem uprzedzę cię pierwszego zanim powiem coś niemiłego Leonowi co nadszarpie jego męskie ego :'D Zbychu: Spokojnie my się nim zajmiemy z Dominiką nie musisz się martwić... (chyba xD) Ernest: Jeżeli mi je dasz to kupię ci czerwone stringi! Peter: Dzięki za radę jak coś będę potrzebować to się odezwę :) Bo jesteś chyba najbardziej ogarnięty z nich wszystkich ;) Ty wariatkoo: Hashashashashashas xD Szczupak powiadasz? Jeżeli tak to plan co z nim zrobić mamy xD Teraz pozostaje kwestia złapania go :'D *NO DOBRA WIERZĘ CI XD Ale wpadaj tam do mnie na drugą część 33 rozdziału c: Fajny jest...chyba...*
Leosiek : Dobra, co więc mam zrobić?Wystarczy się rozebrać?Mam niewiele czasu. Feduś-cweluś : Ejej ty weź mu teraz nie szarp tego ego, oki?I tak jest mu już kurewsko smutno :(( A spóźniony to jest Andres w rozwoju XDXD Zbychu : Dobra, macie 48 godzin, albo nici z umowy XD Ernest :Hmm...Stringi i zdjęcie Jennifer Lawrence?Z resztą skąd wiesz o stringach!Gadaj mi tu natychmiast! Peter : Do usług :) Zna się swojego brata ;P Jaa :'D : No serio!Ma mordę jak szczupak XDXD Haha A jaki plan?Myślałam by go złapać w sieć :'D Najpierw ją trzeba tylko wydziergać XDXD *Wpadłam i jest ŚLICZNA,a nie fajna <3*
Leosiek: Może być, ale chcę też ślubu! Bo inaczej cały świat nastawię przeciwni tobie obiecuję! Feduś-cweluś: Uważaj, bo ja to robię niekontrolowanie xD Ale postaram się ;) Masz rację on to jest na maksa spóźniony w rozwoju xDD Zbychu: Uzgodnić czas trzeba z Dominiką ;p Bo musi coś tam zrobić, więc z nią to uzgodnij. Ernest: Mówiłam, że znam kolesi z EWIAJ więc miej się na baczności i lepiej podziel się tymi proszkami, bo nie dostaniesz tych stringów i tego zdjęcia xD Peter: Dzięki ci! Ty wariatko: To teraz szyj tą siatkę xDD Wiesz co? Przed snem sobie mówiłam: „Niech mi się przyśni Leo w klejnach (jakkolwiek się to pisze) pls" i tak w kółko, aż zasnęłam i wiesz co mi się przyśniło? „Grałam sobie z koleżankami w piłkę i nam wypadła to ja po nią pobiegłam i się uderzyłam i zaczął się ze mnie śmiać blondyn, który tamtędy przechodził. Poszłam już normalnie po tą piłkę i zobaczyłam znów tego chłopaka i okazało się, że to Charlie i zaczęłam mega głośno piszczeć. Było tak dopóki nie wróciłam do domu i włączyłam telewizor i leciała reklama z charlim nagrana w moim mieście, a ja jeszcze głośniej za piszczałam" A tak chciałam, aby przyśnił mi się Leondre ;-;
Leosiek : To chcesz ślubu, całowania po miednicy czy rozbierania?Ja bym wybrał miednicę, ale nie podpowiadam.... Feduś-Cweluś :Haha XDXD Taki impuls szarpania ego :'D No ja mówię, on stanął i nie idzie. Zbychu : Dobra, dobra, ja już sobie z nią porozmawiam *znaczące poruszanie brwiami* Ernest : No dobraa...postaram się je skombinować, ale będę musiał wygrzebac je z wszystkich zakamarków domu...Ale najpierw chce widzieć te stringi! Wariat zwany mną xD : -MATKO, PRZYJDŹ MI DZIERGAĆ, BO MI SERIAL LECI, A CZASU NI MA, TRZA SCHWYTAĆ SZCZUPAKA! -TO SE KUFA DZIECKO W REKLAMÓWKĘ GO ZŁAP. Chciałabym przeprowadzić taką rozmowę XDXD ;-; Boże, ale ci zazdroszczę!Ja to wiele razy chciałam śnić o jakimś ciachu, ale ni ma.Muszę się tylko na ich zdjęcia gapić po nocach XD Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma?Tak to jakoś leciało..Ja w ogóle mało śnię :cc Cri
Leosiek: Najlepiej wszystko po kolei xD Bo ciężko wybrać mówię ci :'D Gdybyś był na moim miejscu to pewnie też nie wiedziałbyś co wybrać xD Feduś-cweluś: Hahahahahah XD XD No jak widać taki impuls :'D Wiem to Fede, wiem XD Zbychu: No ja mam nadzieję *i tu znacząco poruszam brwiami* Ernest: Dominika ci je da, bo mam zawalony grafik przez dłuższy czas xD To szukaj tych proszków i saj je Domci i będzie wymiana ok? :'D Ty wariatko xD: Masz rację xD Przynajmniej on mi się przyśnił ^^ Ale dalej mam nadzieję, że mi się przyśni Leo w klejnach xD To ciekawą rozmowę chcesz przeprowadzić :'DD
Leon: Czemu ty się tak słuchasz Federa? Czy jakby Fede powiedział Ci "skocz w ogień" to byś skoczył? Fede: Czemu gadzasz takie głupoty Verdasowi? Viola:Viola gdzie jesteś ? Lu: Jak ty wytrzymujesz z Fede? Rocky: Jak tam życie? Wytrzymujesz z Leonem i Federico?
Leon : Ogółem to Fede jest moim przyjacielem i zawsze dobrze mi radził...To znaczy czasem z jego poradami wylądowałem w jakimś oceanarium na drugim końcu miasta, ale chciał dobrze.Oczywiście, że bym nie skoczył, ale to co mi powiedział naprawdę mnie przekonało.A gdybyś widziała jak on przy tym gestykulował!Gdyby powiedział, że Amerykę założył Obama też bym uwierzył. Fede : O które głupoty ci dokładnie chodzi?Bo w swoim życiu raczej dużo ich powiedziałem... Viola : Jestem *i tutaj urywam chamsko wypowiedź, za co przepraszam, ale dowiesz się już w najbliższym rozdziale :)) * Lu : Do cholery jasnej nigdy nie znajdę dobrej odpowiedzi na to pytanie, a też naprawdę chciałabym to wiedzieć!Muszę mieć cierpliwość ze stali. Rocky : *szczek* *szczek* Szajski tłumacz google dla psów : Jest miło, nawet ze mną wychodzą, ale czasem zdarzy się też zrobić kupę na łóżku Federico.No i jedzonko dają!Wszystkie resztki dla mnie!Tylko w tym domu zostaje naprawdę mało resztek...Jak oni mogą tyle jeść? Ja : A next powinien pojawić się w niedzielę, może trochę wcześniej, ale mam dopiero kawałeczek ;p Pozdrawiam! <3
Leon: Leon ale wiesz kto odkrył Amerykę prawda ? ( Ani mi się waż pytać Fede) Fede: Chodzi mi o te głupoty związane z Violą i Leonem. Kojarzysz ? Lu: Ludmiła ty masz na 1000% cierpliwość ze stali. Rocky: Rocky ty to masz fajne życie Zbyszek:Kiedy znów uratujesz Leona i Federico z jakiejś opresji? German: Co ty widzisz w Jade? Domciaa: Dzięki kochana za info z niecierpliwością czekam na next. <3 <3 <3
Leon : Ale z telefonu korzystać mi nie zabroniłaś, co nie? *szatański śmiech* Z resztą Fede i tak by nie wiedział XD On mi kiedyś wmawiał, że Kolumb wynalazł piwo, dlatego taki sławny jest, hah. Fede : Jakie głupoty?Widziałaś co ona nawywijała? Lu : Dziękuję, staram się jak mogę.A wiedz, że z Federem wytrzymać nie jest łatwo...Zwłaszcza, że czasem zajmuje łazienkę dłużej ode mnie! Rocky : *szczek* *szczek* Szajski tłumacz google dla psów : A wiesz kto nie ma fajnego życia?Kundel mieszkający obok, zawsze go gryzę, hihi Zbyszek : Leon i Federico?Te takie dwa pedałki?A no taak, niech tylko coś nabroją to lecę z odsieczą!Znowu w coś się wpakowali?Zostawić ich na chwilę bez opieki... German : Cycki, hehe. Jaa : Nie ma za co <33 Zawsze możesz pytać, a ja z chęcią odpowiem ;*
Leon: I co sprawdziłeś w tym swoim telefoniku? Fede: Dobra, dobra widziałam. Chciałam się tylko z tobą trochę pokłucić. Rocky: Współczuje temu kundlowi. Zbyszek: Spokojnie narazie w nic się nie wpakowali. Jak coś przeskrobią to cię powiadomie. German: Serio? Domciaa: A tak wogóle super rozdział. <3 Ps. Jakby co to dalej ja anonim tylko przypomniałam sobie hasło do mojego konta więc piszę już teraz z konta.;)
Leon : Że jednak to Kolumb ją odkrył.A ja już myślałem, że znam wynalazce piwa, ech.Się nie pochwalę rodzinie. Fede : Pokłócić to się może teraz Leon z Violką...Będzie gorąco coś czuję...No i proszę się ze mną nie drażnić xD Zbyszek : Och, czuję, że ich 'brak kłopotów' nie potrwa długo, biorąc pod uwagę ich tępotę, nie to co ja. German : No co?Jestem facet!A ona kobieta, którą natura hojnie obdarowała.... Ja : Dziękuje bardzo <3 Jejku, takie kilka słów naprawdę sprawia, że dzień staje się lepszy <33 To takie kochane ^^
Leon: Jak to znasz !? Fede: Fede obrażalskie jajo. ( lubie się z toba drażnić) ;) Zbyszek: Serio? Jaki jest poziom twojego IQ? German: A takie pytanko lubisz oglądać z nią teletubusie i pszczółkę Maje? Domciaa: Masz wielki talent. Czytam twoje opwiadania od dawna i jestem pod mega wielkim wrażeniem. A te 81 opowiadań dowodzi o twoim talencie. I pamiętaj ja zawsze będę czytać twoje opowiadania. ❤❤❤
Violka: Eee mam ci wpierdolic za to wszystko? Jeżeli satysfakcjonują Cię prze płakane noce to dalej ukrywaj prawdę , a jeżeli nie to mu ją powiedz może lepiej to przyjmie . Tak dostaniesz kazanie ode mnie . Więc jesteś głupia tempa itp ale takie duuuuze ale i tak Cię lubię. A jeszcze jedno przygotuje go do poznania prawdy Leon : Ehh facet ... muszę Cię na coś przygotować. Pierwsze co byś zrobił gdyby Viola Cię jednak okłamała ? Drugie zerwał byś z nią ? Po trzecie sam święty . Nie to że jej bronię ale wiesz Federico : Życzę aby Włochy przegrały Euro Autorka : BŁAGAM NIE ROZDZIELAJ MI LEONETTY!! Po za tym brakuje mi smiechaly w tych rozdZiałach . Zrób coś z tym . NIE ROZDZIELISZ ICH PRAWDA ?
Leosiek: Najlepiej wszystko po kolei xD Bo ciężko wybrać mówię ci :'D Gdybyś był na moim miejscu to pewnie też nie wiedziałbyś co wybrać xD Feduś-cweluś: Hahahahahah XD XD No jak widać taki impuls :'D Wiem to Fede, wiem XD Zbychu: No ja mam nadzieję *i tu znacząco poruszam brwiami* Ernest: Dominika ci je da, bo mam zawalony grafik przez dłuższy czas xD To szukaj tych proszków i daj je Domci i będzie wymiana ok? :'D Ty wariatko xD: Masz rację xD Przynajmniej on mi się przyśnił ^^ Ale dalej mam nadzieję, że mi się przyśni Leo w klejnach xD To ciekawą rozmowę chcesz przeprowadzić :'DD *przypominam się nie wiem który raz z kolei! Masz mi tu wrócić!*
Leos-Dobra Leos-gejos,mam sprawę :D Ogólnie niechce mi się ruszać z domu,i mam do ciebie propozycje :D Wprost nie do odrzucenia :D Bo wiesz Pokemony są na czasie,a ja zaszpanowac chce,a dupy z domu mi się ruszyć niechce,także mam do ciebie propozycje... Zostań moim osobistym trenerem pokemon!!! :D Wiesz o co mi chodzi? Nie? Wiec ci wytłumacze... Dam ci moje konto ty będziesz 24/h chodzić i mi zbierać pokemony :D Płace ile chcesz moze ci pomóc Fedus-pedus jak chcesz :D To bardzo dobra oferta ziomek,odpowiedz narazie :D
Brad: Ej typek,mam do ciebie jedną sprawę... Spokojnie buzki ci raczej nie oboje (no chyba ze mnie WK****) O co caman z tym SMS'em? Odpowiadaj,narazie buraki,pluje na ciebie :D Domcia <3: Zapraszamy na hangoutsa panią :D Nie no żarty żartami,ale jak masz czas to ja jestem Miłej podróży :D Kocham <3 Baya :D
Fede: To masz teraz kłopoty^^^ :) Jak zamierzasz się z tego wykręcić?
OdpowiedzUsuńLeón: Kto to Jessica?
Ludmila: Czy przeglądałaś ostatnio internety?
Violetta: Ty to jesteś najlepsza! xD Zamierzasz dalej szperać w przeszłości swojego ojca?
Fede : Ja nie muszę się z niczego wykręcać!Wystarczy mój wszechmocny dar dyplomacji :D
UsuńLeón : Jessica...powiedziałbym, ale obiecałem, że tego nie zdradzę...(Fede zmusił)
Violetta : Dziękuje <3 Mój ojciec?!Pff...lepiej o nim nie wspominaj!Ale jego przeszłość jest interesująca i szczerze chce wiedzieć coś więcej na ten temat :)
Fede: Dlaczego zmusiłeś Leóna, żeby nie powiedział MI! kim jest Jessica? Gadaj mi tu zaraz! I tu nie wystarczy ten twój niby to "Dar dyplomacji"
UsuńFede : Ja nie zmuszałem Leona żeby nic ci nie mówił!To była raczej mała groźba...nie ważne!W swoim czasie si dowiesz :D
UsuńFede: A ty dalej się boisz psów? Wiesz taki z ciebie facio przed kamerą to chcę wiedzieć, czy w realu też xD
UsuńLeón: I jak tam podczas wywiadu? xD
Violetta: Hm... León romantico? To brzmi podejrzanie, ale jak było? xD
Ludmi: Co teraz masz zamiar zrobić z Federem? xD
Rocky: Co porabiasz? xD
Andres: Jak tam? xD
Geniusz: Kiedy next? xD
Fede : Ja się ich nie boje!To tylko takie lekki strach przed ugryzieniem..i Rocky'ego już się nie boje :D Prawie...
UsuńLeon : Nie ważne...taki tajemniczy ja :D
Violetta : Jak było?Na początku dobrze...dopóki Leon nie wpadł do wody i łódź się przechyliła....po co on chciał tą złotą rybkę złapać?!
Ludmi : Na razie to go muszę wytresować!Może wreszcie ogarnie się i nie będzie bredził w telewizji!
Rocky : kufa, ten German to taki ziomal, że bata nie ma - język tłumaczony dzięki naukowcom oraz Zbyszkowi -
(Nie)Geniusz : Nie mam pojęcia :/
A teraz pytanie do ciebie geniuszu : stres przed testami?
I to wielki xD Ale jeszcze tylko anglik xD
UsuńTy wiesz jakie humanistyczne były powalone i banalne? xD Ale za to doprawili nam przyrodniczym i matmą -.-
Oj nie stresuj się- będzie dobrze :D
UsuńPrzyrodnicze -_-
To jest MOJE MIEJSCUM, więc tu będę pisać xD
UsuńFran: Kocham cię! Jesteśmy takie podobne! xD Co sobie pomyślałaś, podczas rozmowy z Federem.... i Leónem? Co ukrywasz?
León: Jak to się stało, że zalałeś telefon? To totalnie trzeba być jakimś skończonym idiotą! Nikt po was nie przyszedł hehehehehehhh Może ich poszukacie, co? Radzę wam sprawdzić miejsce, w którym bywacie dość często xD
Fede: Co ty robiłeś w łazience, w któej się León mył?? Czy ja o czymś nie wiem? Hehehehhehehhhh Nikt nie przyszedł na lotnisko, co o tym myślisz? hehhehehhhh Będziesz ich szukał?
Geniusz: I co postanowiłaś? Epilog i nowa historia, czy ciągniesz dalej tą?
To jest TWOJE miejscum, więc będę ci odpisywać TU xD
UsuńFran : Ooo...ja też cię kocham <3 Chodzi o to, że ja nic nie ukrywam!To oni coś ukrywają, ale dowiem się co robili w tej łazience, zaraz po tym jak przyjadą z lotniska...chyba ktoś tam po nich był....Ale nie chcesz wiedzieć co przypuszczam o tej łazience....
León : Więc cofnijmy się jakieś 6 godzin i 24 minuty wstecz.Był to normalny dzień gdy nagle usłyszałem wrzask Federico dochodzący z łazienki, co sprawiło, że spadłem z mojej kanapy (w tym tygodniu musiałem na niej spać, bo oczywiście znów dostaliśmy łóżko małżeńskie...)Okazało się, że skończył mu się żel, więc chciał sobie wziąć mój nie pytając się o to mnie oczywiście, ale nigdzie go nie było!Tak wiec rozpierniczyliśmy całą łazienkę i pokój, a gdy już złożyliśmy skargę na to, że mamy rozwalony pokój (wcale ni przez nas xD ) to zakradliśmy się do jakiegoś pokoju obok i weszliśmy do łazienki, ja patrze, a tam jakaś panienka w wannie, to mi po prostu telefon wyleciał!Na początku chcieliśmy z Federem się do niej przyłączyć, ale zagroziła policja, więc zaczęliśmy się śmiać, ale stwierdziliśmy, że nie jest na tyle ładna, by zaszczycić ją kąpielą z nami i w tym samym czasie do Federa zadzwoniła Fran.Koniec.My nawet im piosenkę napisaliśmy, a one po nas nie przyszły!I nie będę ich już szukał!Mam FOCH FOREVER.
Fede : Leon się wcale nie mył w tej łazience...No dobra wskoczył do tej wanny z blondynką, ale jak ja tam wszedłem to było już na serio ciasno!I nie będę ich szukał!Niech sami mnie znajdą!Nie uda im się to...
Geniusz którym nie jestem : Nadal mam dylemat...myślę, że jeszcze pociągne to opowiadanie...może do 66 rozdziału?To moja ulubiona cyfra...Błagam pomóż mi w tej sprawie!
Fran: Ale ja chcę wiedzieć ^^^ xD
UsuńLeón: Dlaczego mnie NIE dziwi to, że ZNOWU dostaliście łóżko małżeńskie??? xD Czy ja mam powiedzieć Violi o sytuacji z tą blondynką? TAK!- Dziękuję za szybko opinię León. Nie będziesz szukał? Przecież Lu to twoja przyjaciółka i ponoś kochasz Vilu.... Chyba, że to nie prawda... No cóż... Mam jej bardzo dużo do powiedzenia! xD
Fede: A gdzie się schowasz? Za młodym drzewkiem? xD I tak znajdą! I muszę się o coś spytać Lu... xD
Geniusz którym JESTEŚ: Jeśli masz pomysł na takie super zakończenie i w ogóle to dociągnij opka :) Najlepiej rozpisz sobie, co miałoby być w każdym z rozdziałów to wtedy będziesz wiedziała, czy dasz radę. Jak nie to zacznij nowe :) Ja i tak będę czytać. I czemu mnie nie dziwi, że to 66? xD
Fran : No dobra, tak szczerze to sądzę, że oni tam RAZEM...no rozumiesz...ten teges...
UsuńLeón : Ejejej, przecież ja nic nie robiłem z tą blondynką!Możesz się zapytać Federico!Ja kocham Vilu i to strasznie!Życia sobie bez niej nie wyobrażam, ale skoro jej się nie chciało po nas przyjść to mi się nie będzie chciało jej szukać.Taki nieugięty ja :3
Fede : Nje...pewnie za jakimś słupem ;) Tsa...nie jestem mistrzem chowanego...I o co chcesz ją pytać?!
Geniusz, którym NIE jestem, ale uważasz, że jestem i jest mi z tego powodu miło : Cenna rada ;) Ale jestem jakoś tak straszliwie przywiązana do tego opowiadanie, że trudno byłoby mi po prostu zacząć coś nowego, nawet jeżeli bym chciała xD
Fran: Fiu... Czyli nie jedyna tak myślę xD Myślisz, że oni się do tego przyznają?
UsuńLeón: I tak będziesz ją szukać. Gdzie zaczniesz?
Federico: A dlaczego chcesz wiedzieć? W końcu nie chcesz jej szukać.
Geniusz: Nmzc♥ Jeśli jesteś przywiązana do tego opowiadania to masz dwa wyjścia xD Pisać je dalej albo się przemóc i zacząć pisać nowe xD
Fran : Myślę, że nie..prędzej wymyśla jakąś ściemę!
UsuńLeón : Hmm...pewnie zacznę od jej domu, a potem może studio..jeżeli będę, bo nie wiem.
Federico : Ja chce tylko wiedzieć czy nic jej nie jest!Z resztą ona nie chciała się ze mną zobaczyć...
Geniusz : Zobaczy siem ;)) Już będą wakacje i jestem cała happy!
Fede:Twoja głupota jest zaraźliwa?
OdpowiedzUsuńLeon:Po co ci była złota rybka?
Viola:Myślałaś nad zamknięciem swojego ojca i dorosłej fance teletubisiów w psychiatryku?
Ludmi: Co zrobisz Fede jak wrucicie do hotelu za ośmieszenie ciebie w telewizji?
Fede : Jaka głupota?!Ja wcale nie jestem głupi!Mówi się "problemy psychiczne"!Z resztą ja mam to coś!
UsuńLeon : Bo raz kłóciłem się z Andresem, że jak złapie złotą rybkę to ona wcale nie zrobi "szuru-buru" i nie będzie miał wszystkiego co zechce!Chciałem mu to udowodnić...nie moja wina, że łódki się ruszają!
Viola : Hmmm....interesujące....może..
Ludmi : Błagam!Nie chce wracać wspomnieniami do tego zdarzenia....
Fede:Nieeee wcale nie jesteś głupi wcaleee
OdpowiedzUsuńLeon:Przynajmniej jesteś słodkin bo inteligencją nie świecisz
Viola:zrób coś ze swoim ojcem zaprosił mnie do grupy na facebooku ratunku!
Fede : No wiem!!Hihihi...chwila...czy ja wyczuwam sarkazm?!
UsuńLeon : No wiem, każdy mi to mówi :D
Viola : Cholera!Ciebie też?!Ja to po prostu zignorowałam...błagam nie wciągaj się w jego grupę!!Jeżeli przyjmiesz już nigdy nie będziesz mówić jak wcześniej!
Fede:Jaki sarkazm?
OdpowiedzUsuńViola:Dzieki za ostrzeżenie
Andres:Jak ci życie mija?
Fede : To już dobrze wiesz jaki...
UsuńViola : Nie ma sprawy ;)
Andres : Nic oprócz tego, że pokemony mnie zaatakowały jak uprawiałem jogę w publicznym parku.
Angie:Co ty widzisz w Grgoriu?
OdpowiedzUsuńGregorio:A był już "stosunek" z Angie?
Maxi:Jak życie mija?
Luśka:Co robisz bo mi się nudzi?
Angie : W Gregorio...Ach..WSZYSTKO!Te jego kocie ruchy..ten break dance!
UsuńGregorio : No oczywiście, że tak!A myślisz, że za co ona mnie ak podziwia>
Maxi :Obmyślam plan zniszczenia Gregangie!Już nie wytrzymam dłużej ich "zalotów" na lekcji!Tylko, że nie bardzo wychodzi mi rola geniusza zła...
Luśka : Aktualnie siedzę, za facebooku i przeglądam Besty...mi też się nudzi, ale właśnie znalazłam filmik z występu "Rokotów" więc mam polewkę xD
Pytanie do ciebie: Czy podoba ci się Gregangie?A może wolisz inną parę z Angie albo Gregorio?Np. Greg + Jade, lub Pablo + Angie?
Ja:Greganie...hmm myślę że jeśli dalej będzie tak zabawnie jak teraz to może zostać
OdpowiedzUsuńOki ;) Dziękuje <3
UsuńLeon: A w tym "pokoju" macie okno?
UsuńViola: A wiesz że Leon i Fede zostali porwani przez psychofanki?
Ty: Lubisz H2o bo ja kocham <3
Stefan(rozdział 4):Co porabiasz?
Leon : Tak, mamy.Jest całe oklejonymi naszymi zdjęciami, a na parapecie stoją lalki które wyglądają jak my!!Moglibyśmy przez nie uciec, ale związani ze złamanymi nogami...-_-
UsuńViola : Taaa...Oni porwani?Już wierze..hehehe!I to jeszcze przez fanki?Czyli, że dziewczyny?Żartujesz!
Ja : Kocham <33 I co z tego, że to nie dla mojego wieku...będę oglądać to co chce :D
Stefan : O boże już myślałem, że wszyscy o mnie zapomnieli!A nadal nie mogę zetrzeć tego co zrobił Maxi w moim ogródku...naprawdę musiał się tam wypróżnić?!
Leon: Gdzie wasz kolejny koncert? Może wpadnę.
OdpowiedzUsuńViola: To uwierz a z resztą Leon już do ciebie dzwonił i potwierdził moją wersję. I co łyso ci :P
Ja: Popieram :-)
Stefan: Współczucie. A co tam u twojej żonki?
Leon : Powiem tylko, żę to WIELKA tajemnica...buhahahaha!
UsuńViola : No dobra, dobra...Może ci nie uwierzyłam, ale kto by uwierzył?!Chyba tylko Andres!
Ja : Jak by to powiedział German "Syrenki łączmy się" xD
Stefan : Dziękuje...a u żonki nie najgorzej!Ostatnio jakaś napalona chodzi...muszę udawać, że mnie głowa boli!
Leon: Niech zgadnę...w Polsce?
OdpowiedzUsuńViola: Andres wcale nie jest taki głupi....hahahahaha nawet ja w to nie wierzę xD
Stefan:O ty nie dobry! Poskarze się...a tak wogule to jak ma twoja żona na imię?
Leon : Może trochę bardzo tak.Tylko nie chcę nas tam wpuścić...nie rozumiem dlaczego...Przecież my nic nie zrobiliśmy!!Tylko napastowaliśmy tam troszkę ludzi, ale kto by o tym pamiętał...to wszystko przez ten alkohollGdybyśmy TAK nie świętowali...;D
UsuńViola : Hahahah!Tym to mnie rozwaliłaś!O boże popłakałam się!Z resztą nie mam ochoty z nim rozmawiać!Tak jak z resztą naszej klasy...
Stefan : (ode mnie. poczekaj wracam do rozdziału 5 gdzie jest moje mONdre wytłumaczenie...)Moja żonka to Halinka!Ma warzywniaka na miodowej!Tak...pamiętam jak kilka miesięcy temu przyszła do nas na podwórko jakaś grupa wandali i jeden z nich wypróżnił się u nas w ogrodzie...ale potem nauczyli flirtować mojego syna, więc nawet spoko są.
Leon:Nieeee wcale nic nie zrobiliście. Mam wam przypomnieć jak to Violka i Ludmiła celowały z broni w policjanta...bo przypomina wylądowaliście na komisariacie!!!
OdpowiedzUsuńViola:Masz całkowitą rację..a Leon? Szkoda gadać! Tak po prostu cie olał i postanowił się nie wtrącać! Co z niego za partner skoro nie potrafi cię poprzeć....na dodatek opiekowałaś się jego psem podczas gdy on balował na scenie. Z drugiej strony on cię kocha...co nie zmienia faktu że nie piwinnaś od razu mu wybaczać.
Stefan:Byłam ostatnio w warzywniaku u Haliny! Sprzedała mi przeterminowaną marchewkę....pozywam was do sądu! Rozprawę przeprowadzi sendzia Anna Maria Wesołowska.
Prokurator,obrońca,oskarżyciel,świadek,osoba która przekupić Anke XTiniX
Leon : Co??Nikt nie musi o tym wiedzieć....To była tylko taka mała zabawa...
UsuńViola : No wiem!Ale tak ładnie mnie przeprosił...Dlaczego ja jestem taka uległa?!Ach za bardzo go kocham!
Stefan : Nie, nie, nie!Błagam!Nie pozywaj jej!Znów będzie mi kazała wziąć winę na siebie!Może zamiast tego umówisz się z moim synkiem, co?
Do Stefana : spotkałam się z taką samą sytaucją jak koleżanka powyżej , lecz mi sprzedano zgniłe jabłka a Halinka włożyła je tak do torby aby nie było widaćidę do sądu razem z XTiniX
OdpowiedzUsuńDo Leona : jak tam ?
Do Ludmiły : jak układa się z Fede ?
Do Violi : jak wytzymujesz z Jade i swoim ojcem
Do Domcii : jaka średnia ci wychodzi teraz z wszystkich przedmiotów ?
Julia K
Skorki za błędy
UsuńDo najcudowniejszej pisarki na świecie : poprawiasz jakąś ocenę , jeżeli tak to z jakiego przedmiotu .
Aha i jeszcze chciałam Ci napisać, że dzięki Twojemu blogu moje koleżanki zaczęły oglądać Violette
Dobra już się nie rospisuje
Pozdrów ode mnie całą swoją klasę
Koffam
Julka K
Włączyła mi się do poprawiania powinno być sorki
UsuńStefan : Błagam nie pozywajcie jej!!Albo wiecie co...Pozwijcie ją!Nareszcie będę miał spokój!Czasami to mi się wydaje, że ona mnie molestuje!Na szczęście Wesołowska jest na nią cięta i pewnie ją wsadzi do paki na kilka lat!Hehehe...
UsuńLeon : Siedzem sobie w areszcie....Nic do mnie nie mów.Siedzę tu z Fede i ...ojcem.Jeżeli Maxi KOLEJNY RAZ opublikuje takie zdarzenie z mojego życia na facebooku to idę pociąć się mydłem w płynie razem z Federico.
Ludmiła : Fede jest kochany jak zawsze!Ale zdenerwował mnie gdy się za mną nie wstawił....
Violetta : NIE PRZYPOMINAJ!To istny koszmar!Mam dość maratonów teletubisi!Na szczęście Jade już wróciła do swojego domu...Ale jeżeli będzie próbawała kolejny raz dzwonić do mnie w środku nocy z problemem "nie mogę znaleźć pilota"to idę do psychiatryka.
Do mnie : Średnia....no to jakoś tak pomiędzy 4,8 4,9 i 5,0
Do najlepszej pisarki na świecie : nie znam takiej xD A jeżeli chodzi o mnie to poprawiam z matmy i historii ;)
Naprawdę to dzięki mojemu blogu?
Musisz je pozdrowić i uściskać ode mnie!
Pozdrowię i ty też masz pozdrowionka ;))
Kocham cię <33
Buziaki :**
<33
Do Stefana : jeżeli twoja Halinka pójdzie do więzienia twój synek będzie gotował czy kupisz sobie pizzę familijna z podwójnym serem albo nie riga jest lepsza podobno w kauflandzie jest na nią przecena
UsuńDo Zbyszka : co tam
Do Ciebie : ja poprawiam historię na 4, z matmy mam na razie 4 ale może w każdej chwili się zmienić i przyroda to taka naciągana 4 , a moja średnia to 4,27 albo 4,65
:-) :-D pozdrawiam
Do Stefana : Myślę, że znajdę sobie jakąś nową dupeczkę co się zajmie obiadkiem i interesem warzywniaka!Hehehe :D Tylko, że musi umieć dobrze gotować!Innej nie wezmę!A może ty się nadasz?!
UsuńDo Zbyszka : A nic..powiem ci tylko, że raczej wystąpię w 48 rozdziale xD Hehehe szykuj się!
Do mnie : Ooo no to bardzo dobra średnia!Widzę, że mam do czynienia z koleżanką na poziomie ;)) Mam w klasie Julkę i ona ma takie same oceny jak ty xD Naprawdę! A ile masz lat jeśli można wiedzieć?Jak się okaże, że tyle co ona to się zabije xD
Pozdrawiam!!
Kocham <33
Buziaki :**
<33
Do Stefana czy ja się badań powiadasz ?
OdpowiedzUsuńJa ledwo co zupkę chińską potrafię ugotować ale moja mama się nada
Oto info o niej
Imię Dominika
Wiek 36 lat
Najważniejsze mama nigdzie nie pracuję ale cała moja miejscowość zna jej wypieki.
Do ciebie ja mam 11 lat ( czwarta klasa )
Jutro moja siostra jedzie na wycieczkę do Wrocławia do jakiegoś zoo czy co może ty tam byłaś ? Jutro opowiem ci moją historię z kartą rowerawą lub szamponem
Dobranoc
Zamiast badań powinno być nadam
OdpowiedzUsuńGłupia poprawiarka
Do Violetty : uważają bo twój ojciec staję się sławny cała nasza klasa zna go filmiki z Ernestem a gdybyś widziała co jest na tych filmikach ( sprawy 18 + )
UsuńDo Leona : kiedy zamierzasz oświadaczyć się Violi ?
Do Stefana : znalazłeś sobie jakąś kucharkę ?
Do ciebie : wczoraj dostałam szampon do włosów i rzel do ciała
Gdy się kompałam nie zauważyłam że myje włosy rzelem potem były strasznie tłuste .
Wiem że to jest blog o Violetcie a nie z rozwiązywaniem problemów ale co byś zrobiła gdyby twoja najlepsza przyjaciółka poniżała twoją drugą przyjaciółkę która ma wrodzoną wadę że źle się uczy itp. Próbowałam zbliżyć je do siebie ale ich przyjaźń trwa 2 dni .
Pozdrawiam
Do Stefana :O widzę, że mam do czynienie z koleżanką na tym samym poziomie gotowania!Raz się oparzyłem jak zupkę chińską sobie robiłem...No i na razie nie znalazłem nowej kucharki, ale mam zamiar skontaktować się z nią!A wtedy byłabyś moją córką!
UsuńDo Violetty : O boże!Muszę z nim poważnie porozmawiać!Nie wierzę...Jeszcze ojciec Leona...no cóż wiem już pokim Leon jest taki ześwirowany!Ale żeby w pornosach grać to już za dużo!!
Do mnie : Brawo! xD Współczuję tych włosów :/ A skoro o nich mowa to są jasne czy ciemne?Ja mam brązowe :D No i oczywiście jeżeli będziesz miała problem to śmiało możesz tu o nim pisać!Jejku no to ciężka sprawa...Moim zdaniem nie powinna nikogo poniżać, w końcu poniżanie jest trochę tak jakby przykrywką dla własnych kompleksów.W tamtym roku miałam prawie identyczną sytuację tylko, że to moje dwie przyjaciółki poniżały inną.Myślę, że musisz znaleźć coś co obydwie lubią...na przykład nie wiem, może lubią violettę?Jeżeli tak to możecie się umówić na wspólne obejrzenie jakiegoś odcinka czy coś takiego ;) Mam nadzieje, że pomogłam! ( I nigdy nie byłam we Wrocławiu 0_0 Mieszkając w Rzeszowie z chorobą lokomocyjną byłoby ciężko )
Pozdrawiam ;))
Kocham <33
Buziaki :**
<33
PS : Twoja mama też ma na imię Dominika? :D
OdpowiedzUsuńdo Stefana : moja mama jest w związku małżeńskim
OdpowiedzUsuńdo Ciebie : ja tez mam brązowe włosy i niebieskie oczy
dziękuje za pomoc ja mieszkam w Gomulinie województwo Łódzkie , ja mam 2 km od Piotrkowa Trybunalskiego a Gomulin to bardzo duża wieś
Tak , moja mama ma na imie Dominika
Do Federico : Siemanko , I LOVE wiesz
pozdrawiam i kiedy rozdział ?
Do Stefcia : Mi to tam nie przeszkadza :3 Ważne, że będzie mi robiła papu :D hihihi Oczywiście dostanie najniższą krajową...
OdpowiedzUsuńDo mnie : A to trochę nam do siebie daleko :( O! Pozdrów mamę!
Do Federico : Siemanko!Ja też kocham ale Ludmiłę :D
Kocham <33
Next dziś albo jutro na pewniaczka ;)
Do Stefcia Idziesz dzisiaj na procesję bo przecież Boże Ciało dzisiaj jest
OdpowiedzUsuńDo Ciebie w poniedziałek będę w Czechach i komentować będzie moja 8 letnia siostra więc ...
Do Federico szkoda , ale moglibyśmy spróbować być razem rozdielibyśmy by Leonette wtedy Ludmiła w końcu była by z Leonem Violka nie wiem z kim a my razem co y na to
Pozdrawiam
Ciao!
Do Stefcia : Ja nie idę.Ja jestem ten od kociej wiary co pukam do ludzi i mi drzwi zamykajom.
UsuńDo mnie : Ulala życzę miłej podróży ;) Siostra powiadasz?Mam nadzieje, że jej też podobają się moje rozdziały!Pozdrów ją!
Do Federa : Hmm....bardzo ciekawa propozycja!Ale Leon by mnie chyba zabił.Wiesz on to chyb na serio bardzo kocha Violke.
Kocham <33
<33
Do Stefcia ja już byłam na procesji i poduszkę niosłam
OdpowiedzUsuńDo Ciebie moja siostra chociaż ma 8 lat uwielbia twoje rozdziały i masz od niej pozdrowienia
Do Fede tak wiem jak Leon bardzo kocha Viole ...ale moglibyśmy spróbować
Kocham Cie
Kiedy next
Do Stefcia : Osz ty!Jak mogłaś?!Ty mnie zdradziłaś!
OdpowiedzUsuńDo mnie : O jak słodko *-*
Do Fede : Czemu nie?Hahahahaha!
Kiedy next...sama nie wiem :(
Kocham <33
Buziaki :**
Do Stefcia nie rozumiem
OdpowiedzUsuńDo Stefcia Jak cie mogłam zdradzić
UsuńDo Fede masz rozdeństwo
Do Stefcia : No bo ja myślałem, że ty ze mną kręcisz, a ty tu do kościoła!I to z poduszką!
UsuńDo Federa : Nie :D hehehe
Do Stefcia : no widzisz takie jest życie
OdpowiedzUsuńDo Federa : Zazdroszczę Ci ja mam 2 młodsze strasznie wkurzające siostry
Do Ciebie wiesz co mam taki pomysł może w następnym rozdziale będzie scenka z Romeo i Julii
OdpowiedzUsuńDo Federa : Oj przestań!Pewnie gdyby ich zabrakło tęskniłabyś :3 Jaki ja filozoficzny i romantyczny..CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE?!
UsuńDo mnie : Hmm...DOBRE!Tylko trzeba będzie to przerobić na nieco inną wersję...na pewno to dodam tylko nie wiem czy w next czy w next-next.
Do Zbycha : jesteś katolikiem czy tej kociej wiary ?
UsuńDo Violetty : współczuję bycia córką Jade mój tata też jest wielkim fanem gumisi a przepraszam ale mój tata teraz jest i mi mówi że Gumisie powinno się pisać z wielkiej litery
Do Zbycha : Ja jestem katolikiem, ale to Stefcio idiota jest kociej wiary!!
UsuńDo Violetty : Padłam..hahaha xD Możemy razem pogrążyć się w bólu!
PS : Zaktualizowałam zakładkę bohaterowie i jest tam opis Zbycha ;)
UsuńDo mnie : Przepraszam, ale nie robię żadnego naboru.
UsuńDo Zbyszka : to ty się przyjażnisz z Stefanem ?
OdpowiedzUsuńDo Violki : jesteś super
Do Ciebie : ok
Do Stefana : twój syn nauczył się w końcu flirtować
UsuńDo Zbyszka : Nie.Stefan to je mój wróg.
UsuńDo Violi : Dziękuje <3 Miło mi to słyszeć
Do mnie : dzięki, że rozumiesz.Po prostu nikogo nie szukam ;)
Do Stefana : A co?Flirtował z Tobą?!I jak mu poszło?
Ach dawno mnie tu nie było...no cóż mniejsza o to
OdpowiedzUsuńVils:Moje biedactow...jak on mógł...co za podły kretyn,idiota,ham i prostak z niego...wogule nie wzioł pod uwagę twoich uczuć...znalazł się ojczulek z czarnej dziury...aż z tego współczucia pujdę się pociąć pomarańczą...to dla ciebie Vils
Leon:Cieszysz się co? Teraz Zbyszek chce zapisac twoją prześladowczynie do studia...będzie zabawnie...juz nie moge się doczekac co zrobisz jesli ja przyjmą....a tak między nami jesli ja przyjmą to co zrobisz....zdradź mi!!!
Fede:Zaczyna sie robić coraz zabawniej..jestem przekonana że teraz skaczesz jak głupi...wkońcu twoja przesladowczyni bedzie chodzic do Studia...będziesz musiał je znosić cały czas,codziennie...jak ja uwielbiam znecać sie nad ludźmi
Ludmi:Fede mówil ci o dziewczynach które go razem z Verdasem porwały? Załużmy że tak..a więc córki zbyszka, te które chce zapisac do studia ich porwały...radze ci go trzymac blisko siebie bo cos moze mu sie stać a chyba tego nie chcemy prawda?
Kurde, moja dzisiejsza wypowiedź brzmi jak groźba...ale fajnie...dobra lece pisac u siebie następny rozdział
Vils : Też tak sądzę!Czy on w ogóle nie bierze mnie pod uwagę?!Przecież jest moim ojcem i powinien liczyć się z moim zdaniem!Tylko się nie tnij!Albo wiesz co?Dobra!Pójdę z tobą i się potniemy!
UsuńLeon : Tak, po prostu świetnie...Nawet mi o tym nie przypominaj!Jeśli je przyjmą..nie dopuszczam do siebie takiej informacji!Ale jeżeliby się tak stało to chyba będę się czaić po korytarzach przez cały rok szkolny!No co?Czołganie się chyba nie będzie wzbudzać czyichś podejrzeń...
Fede : Kochasz mnie torturować co nie?
Lu : Ale on mi o żadnych dziewczynach nie wspominał...Był porwany czy coś takiego, ale wywnioskowałam, że po prostu się naćpał z Verdasem i bredzili coś o Zbyszku i Megan Fox...O tak!Teraz będę go trzymać blisko!Do puki kolejny raz nie wyjedzie w tą trasę...Dlaczego on musi tam jechać?!
Czekam na nexta u cb <3
Vils:Zapraszam! Przygotowałam już dla nas pomarańcze
UsuńLeon:Nieeee wcaaaale czołganie się po korytażu nie wzbudzi podejrzeń. O boż ale ty głupi jesteś....ale przystojny. Przecież razem z Fede jedziecie w dalszą część trasy wy tumani.
Fede: Co? Ja tu nikogo nie torturuje! Prawda jest taka że *wkurzanie innych osób to moja praca....ach....jak ja kocham te robote
Lu: Tak trzymaj...a myślisz że ja jestem szczęśliwa że oni wyjeżdżają? Wolałabym aby zostali wtedy mogłabym na okrągło czytać jak to chowają się po kątach przed córkami Zbyszka ale nie im się trasy koncertowej zachciało. Znam twój ból kochana.
* tekst inspirowany moją bff dziękuje za piękny rysunek w zeszycie od angielskiego
Vils : Mmmm..pomarańczki powiadasz :3
UsuńLeón : No wiem, wiem.Przystojność to moja cecha główna ;)
Feder : Widzę, że spełniasz się w pracy xD
Lu - nie mogę odpowiedzieć gdyż na tym etapie opowiadanie leży w szpitalu -_-
Pozdrów tą bff xD Pewnie artystka :D
Do Leona i Federico wiecie że jesteście strasznymi idiotami
OdpowiedzUsuńLeo i Feder : Jacy idioci?!My idioci?!Jedyny idiota to ten co ma tego szczurka na smyczy spod warzywniaka co nam Rockiego gryzie!
UsuńZmienił am moje zdjęcie progilowe dlatego możesz zobaczyć jaka brzydka jestem
OdpowiedzUsuńOj wcale nie brzydka!Ładna :))
UsuńDo Ciebie Siemanko
UsuńJestem w szpitalu ze złamaną ręką .
Dopiero co wczoraj wrócił am z wycieczki a dzisiaj musieli mi robić operację to jest straszne piszę jedną ręką dlatego przepraszam za błędy.
Do Stefcia gdzie mieszkasz
Do Stefcia
OdpowiedzUsuńJak tam bez Halinki
Widziałam jak twój syn zdradzał swoją dziewczynę Victorię z moją przyjaciółką Klaudia !!! :-(
Do Stefcia i to jeszcze w szpitalu
UsuńStefcio : Om mój bosz...Ten mój synek to dobry agent jednak hehe
UsuńDo Stefcia
OdpowiedzUsuńJak tam z kucharką ?
Do Fede i Leona
Kiedy będzie koncert w Polsce. ?
Do Ludmiły tęsknisz za Fede
Do ciebie gdzie jedziesz na wakacje
OdpowiedzUsuńJa do Turcji ,Egiptu , Grecji i do rodziny do Mediolanu
Do Federico
OdpowiedzUsuńA robiliśce z Ludmiłą TO
pytanie mojej kuzynki
UsuńFeder : Nie...jeszcze nie :D Ale już niedługo....ja ją do tego przekonam
UsuńDo Ciebie
OdpowiedzUsuńGdyby Leon ci się oświadczył
Diego wyznałby ci miłość
Byłabyś z Brodwayem
A za tydzień byś brała ślub z Federico
Którego byś wybrała
Leon.Brałabym.
Usuń<3
Do Maxiego
OdpowiedzUsuńW którym roku Kolumb odkrył Amerykę?
Maxi : Poczekaj...wejdę na neta i sprawdzę...Strona nie chce się załadować....Dobra, strzelam 1567?
UsuńIle mbie nie było?
OdpowiedzUsuńMiesiąc, 2 miesiące?
Około pół roku...płacze
Ale dobra mam mnustwo pytań piwidzenia w odpowiadaniu mi...buahahahahahaha...żarcik
Mój mąż(Leon): Wiedziałeś że jesteś żonaty? Według moich informacji wzieliśmy ślub w sali gimnasytycznej u mnie w szkole a ślubu udzieliła moja bff?
Vils: Dzieci? Jakie dzieci? Naprawdę chcesz mieć dzieci z chłopakkem który w opowiadaniu jest z tobą a w mojej wobraźni ze mną?
Fedzio-pedzio: Uuuuuuu stary masz przerąbane...ale z drugiej strony...nic nie wymyślę. Ups! Dam ci radę...ucieknij do Polski załuż hodowle węży boa to taka rada
Luśka: A ty wiesz co kazali zrobić twojemu chłopakowi ludzie z wytworni?
German: Nie powtarzam ostatni raz nie przyjmę twojego zaproszenia ddo grupy na facebooku
Do ciebie: Widziałaś triller niwego filmu Tini? Co sądzisz?
Ojj ja płacze ze szczęścia, że już jesteś! ♡
OdpowiedzUsuń(MÓJ MONSZ) Leon: Fuuuck kolejny ślub?! Byłem bardzo pijany czy tylko trochę pijany?!
Vils: Oh, kochana zapamiętaj sobie Verdas jest mój pindzio! Będe mieć z nim te dzieci!!
Fedzio-Pedzio (ksywka się przyjęła XD)-Dziękuje! Jesteś najlepsza! W końcu mam plan na życie! ! Ale czekaj...kurw...mam zakaz wjazdu do Polski ;-;
Luśka: Boże, żeby tylko nie musiał kolejny raz wystepowac w tv!!
German: Ja wiem, że tego chcesz, ale się boisz, naprawdę chcesz stracić szansę pisania ze MNĄ?!
Jaa :3 : Jest trailer? Dobrze wiedzieć xD!Boże ja na serio już jestem tak wycofana z życia, że go nie widziałam?!
Mój mężu: Są inne? O ty cwelu...i tak cię kocham
OdpowiedzUsuńVils: A miej sobie dzieci ile tam chcesz ale Aiec że twój Leoś cię zdradza ze mną oraz z innymi żonami które poślubił po pijaku. Planuję zemstę chce abyś mi pomogła ale narazie to pozostanie tajemnicą buahahahaha
Fedzio- Pedzio(nawet nie wiesz jak bardzo): Co z tego? Ile razy zrobiłeś coś czego ci nie wolno...nie licz za dużo tego
Luśka:To coś o wiele gorszego. Ale kiedy już wyjdzie na jaw prawda to mam dla ciebie radę jedź do Polski on się tam będzie ukrywać
Ty: Spoko ja też ostatnio mam głowę w chmurach. Taaa coś czuję że straciłam wenę na moje teksty..płacze. Potrzebuje pomocy niech Fedzio załatwi mi dragi. Ploseeeee
Mój mężu: Ejejej cweluj sobie kogoś innego!Ja mam jedną kobietę z którą jestem!
UsuńVils: Jakie śluby po pijaku?!Kurwa, jeżeli to prawda to możesz do mnie dzwonić, ale wierzę, że to jakieś nieporozumienie.
Fedzio-Pedzio: Zgubiłem się przy 187 ;-; Muszę zacząć się pakować!Myślisz, że Leon się skapnie jak wezmę Rockiego?
Luśka: Kobieto, naćpałaś się?Bo pierdolisz jakbyś była na dobrej fazie...jak jeszcze masz te prochy to chętnie skorzystam!
Ja: Oh, mogę ci pomóc!Nie licz na prochy Federa, po nich to na pewno nic nie napiszesz xD Może jedynie jakieś gody waleni :')Tak, wiem coś o tym 0-0
Mój mężu: Masz wielkie szczęście że jesteś mega mega mega przystojny i za to cię kocham
UsuńVils: Sam mi to powiedział a tak zmieniając temat co tam u fanki teletubisiów? Hmmm nie ma to jak okupywanie własnego tv przez to coś kto był do tego zdolny by ją spłodzić?
Fedzio-Pedzio: Hmmm myślę że nie ma inne problemy na głowie typu którą teleneowele obejrzeć "Kotka" czy "Włoska narzeczona" ale ten Pietro jest przystojny no mówię ci
Lu: Tak troche jestem naćpana. Razem z przyjacielem właśnie obrabowaliśmy rodziców oni w salonie my w kuchni o otwarta wódka to nie mogło się inaczej skończyć...ale Fede nie jest bez winy jeszcze się przejonasz a wtedy ja będę się śmiać buahahahaha
Rocky: Jak życie kumplu? Masz ochotę odwiedzić Polskę? Załatwie ci wizę
Ty: W sumie masz rację. Nie wiadomo co on do tych prochów jeszcze wsypał.
Ernest: Co tam zjebie? Kiedy koncert rakotów w Polsce? Hyba że ty też masz zakaz jak twój synalek?
Mój mężu: A ty masz szczęście, że bardzo, bardzo, bardzo dobrze działają na mnie takie komplementy.
UsuńVils: Wiesz, staram się nie wchodzić jej w drogę...Ona teraz cały czas mnie męczy, że musi znaleźć kogoś kto mógłby być teletubisiem na jej ślubie z moim ojcem...I jak tu można być normalnym z nimi?!
Fedzio-Pedzio: Ojj teraz to dopiero mamy inne problemy...innym słowem przejebane!(ale dowiesz się tego w next xd)
Lu: Hmmm okeej zaczynam się martwić co ten idiota mógł przeskrobać!
Rocky: Hał hał hał hał hał hał kur hał hał
Translator Rockiego : O stara!No jasne, że chcę!Tam to podobne dobre mają bydło!
Ernest: Posłuchaj, chętnie bym pojechał na to zadupie zwane polską ty moja cebulko, ale przez mojego synalka i to, że przez to, że go spłodziłem mamy takie samo nazwisko nie mogę, bo jesteśmy spokrewnieni i wgl...Wdał się mój synalek we mnie, ale żeby kur zakaz mieć wjazdu to już trzeba być nieźle niedojebanym!
Mój monrz:A ty masz szczęście że jesteś kochany i słodki bo inteligencją nie świecisz. Nadal nie wiem jak Ernest z twoją matką cię wychowali
Usuń..tak wogole to kim jest twoja matka?
Vils:Mam pomysł..wyprowadź się z domu
Fedzio-Pedzio:Ale ja chcę wiedzieć teraz!!! FOCH FOREVER ALONE
Lu: Buahahahahaha no i prawilnie
Rocky: Najlepsze uwierz a jakie suczki...żyć nie umierać
Ernest: Mogłeś sobie córkę zrobić to nie moja wina że słaby jesteś w łóżku...
Mój mąnsz: Ojciec mi wmawia, że wychowały mnie wilki, którym mnie oddał więc wiesz..;-; Moja mama pomaga w firmie ojcu (Tzn. Matka haruje, a Ernest się opierdala z Germanem xD)
UsuńVils: Dużo razy chciałam, uwierz!
Fedzio-Pedzio: Chodziło mi o te całe Alpy!Nie obrażaj się!
Lu: No no to już wszystko jasne.Alpy wymyślił!Bo to o to chodzi?
Rocky: *szczek* *szczek*
Google tłumacz: Te suczki jeszcze nie poznały argentyńskich parówek hehe!
Ernest: Ja słaby w łóżku?!Może chcesz się przekonać?
Ty: Yhyhy taka śmieszna sytuacja...Nie pamiętasz może czy podawałam w tym opowiadaniu imię matki Leona, bo jakoś tak nie pamiętam i nie mogę znaleść w którym rozdziale się pojawia z Ernestem XDXD Dziękuje za komentarze!
Moj monsz: To wszystko wyjaśnia. Takie pytanie na logikę ciuchy zgubiłeś przed wejściem do samolotu czy po wyjściu?
UsuńVils: To dlaczego tego nie zrobisz?
Cwel(Fede): Spadaj na drzewo. Jestem pewna że te Alpy to twoja wina. Nie rozumiem tylko jednego jakim cudem wy w hotelu a German i Ernest gdzieś tam ale kogo by to obchodziło?
Lu: Taaaa jasne może być że o to chodziło. Luz bluz gitara gra...o matko! Zaczynam gadać jak German
Rocky: A jak!!! Teraz to masz zarąbiście Leon i ten cwel Federico wyjechali to masz zarąbiste życie
Ernest: Dajesz! Ty, ja jutro o 15:30 Polska zapasy na gołe klaty. Czekam!
Ty: Szczerze mówiąc nie pamiętam aby było coś o matce Leona. Wiem bo wczoraj czytałam od początku. Nie ma za co
Mój mąłnsz: A sam bardzo chcialbym wiedzieć!Lubiłem tamtą koszulę...Z resztą skąd pomysł, że sam się rozebrałem?Mało to tu tych napalonych sarenek?
UsuńVioletta: Pomysl sobie, moim ojcem jest German.Jeżeli bym się wyprowadziła dom jest praktycznie pusty.Przecież on by od razu jakąś orgię zrobił!
Lu: O Fuck! Zaraz się jeszcze zaczniesz rozbierać jak Verdas! Heh
Rocky: *hau* *hau*
Google tłumacz: zostawili mnie samego.Bez żarcia.Nie mam jak wychodzić na pole.Oni jak wrócą na pewno nie będą mieć tak zajebiście jak ja srając na ich łóżko!
Cfel Federico: O nie kochana.Ernest i German śmiało potwierdzili: Leon i Fede to wymyślili! Haha idź se opierdol swojego męża co się rozbiera!A co do Castillo i Verdasa starszych to wiesz jak z nimi...Odwrócić tylko wzrok a oni siup i już ich nie ma!
Ernest: oo zakosztujesz smaku moich stóp!
Ty: Dzięki hih spk Naprawdę chciało ci się to wszystko czuytać? Przecież moje pierwsze rozdziały są jak z epoki kamienia!
Mój młonrz:A żebyś wiedział mało ich jest. Masz szczęście że wujek google potwierdził twoje słowa i w Alpaxh są sarny inaczej posadziłabym cię o zdradę. A eteduw zarządzanym rozwodu a że nie podpisaliśmy intercyzy mam takue same prawa do twoich pieniędzy jak ty. A tak dla ścisłości pocieli ci dziś kartę kredytową w reserved...możliwe że tak trochę oczysciłam konto...kocham cię idioto
OdpowiedzUsuńVils: W sumie jak tak trochę się zastanowić yo masz rację to German Castillio którego dopadł kryzys wieku średniego
Lu: Jak możesz posądzać mbie p coś takiego jestem prawowitą obywatelką Polski..w przyszłości policjantka. Czy ty myślisz że mam aż tak zjaraną psychikę jak on?
Rocky:Hahahahaha mam lepszy pomysł...a wiesz co rob co chcesz
Cfel nad cfelami:Ha wiedziałam że to ty wymyśliłeś. Ale się nie dziwie w końcu to ty
Ernest: A ty zapach mojego tyłka dozobaczenia jutro
Ty: Oczywiście że chciałam. Nadal nie wiem jak ty to wymyśliłaś.
Jestem ładniejszy od Roberta Patinsona
Albo ten psycholog no poprostu leżę i kwicze
Mój młenszulek: Haha! I widzisz! Wiedziałem, że tam są sarny! Choć nie do końca o takie mi chodziło...Ekhem że co z moją kartą? Teraz będe musiał ukraść karte Maxiemu! Na szczęście zna się te piny :D
UsuńViola: Wiesz, ludzir z chorobami psychicznymi nie powinni zostawać bez opieki...
Lu: Przypominam że Leon i Fede byli w Polsce..nie wiem czego mam się po was spodziewać...Ale oddaje honor! Nikt nie ma tak zjaranej psychiki jak on!
Rocky: szczek-wycie-szczek
Translator Rockiego: Przyszła ruda pindzia przyszła i mnie nakarmiła...chyba ją poślubie
Cfel nad cfelami: Tak to ja, superprzystojny i przegenialny Federico (cfel xD)
Ernest: Mam nadzieje, że używasz smacznego antypersoirantu!
Ty: Strasznie ci dziękuje ♡ Za to że czytasz komentujesz i motywujesz!♡ Tssa oglądałam chyba zmierzch xD
Młonrz: A i bym zapomniała piwiec Maxiemu i Diego i reszcie chłopaków że ich karty też zostały pocięte. Przyszedł do ciebie list z policjii...co znowu zrobiłeś???
UsuńVils: Ta wiem coś o tym od paru lat żyję z psychiczne chorymi ludźmi.
Lu: Przypominam że ty też byłaś w Polsce i celowalaś do policjanta z pistoletu z Vils i wujkiem Leona
Rocky: Szczęścia i dużo dzieci. Pamiętaj kup teściowej kwiaty na pewno cię polubi...sprawdzony sposób
Cfell: "Jestem taka boska że aż za boska"- typowy ty. Zawsze tylko ty i ty a gdzie ja w tym wszystkim? A gdzie nasza nienawiść...wszystko zaprzepasciłeś...a tak wogóle strasznie mało miałeś pieniędzy na koncie w banku...po kupnie pierwszej pary butków brakowało na koncie i pocieli ci kartkę...weź załatw nową...widziałam taką śliczną torebkę
Ernest: oczywiście! Naslę na ciebie jednego z moich meżów
Ty: Znam historię na pamięć a i tak zawsze się uśmieję i wzruszę do łez pomysłami Leona i Fede
Młenrzuś: Ich karty też pocięte? To od kogo ja teraz będę pożyczał hajs którego i tak nie oddam?!I jaki list?
UsuńVils: Więc łączny się w bólu. Przeżyć z kimś na miarę mojego ojca jest cholernie trudne!
Lu: staram się zapomnieć wszystko co dotyczy tamtego wyjazdu do Polski.Nie przypominaj, błagam!
Cweluś: Posłuchaj, to właśnie dlatego się nie na widzimy.Kiedy ja chce wspomnieć coś o mnie to ty od rqzu gadasz o sobie!Nie dam ci na torebkę!
Ernest: nie boję się ich!Nigdy mnie nie znajdą w Alpach!
Ty: Nawet nie wiesz jak wspaniale mi słyszeć takie coś!Dziękuje
Fedzio (Fede) - Czy się cieszysz z przyszłych teściów?
OdpowiedzUsuńVils - Jak Ci poszło na castingu do filmu? I co tam słychać u fanki teletubisiów?
Leon - Wiesz, że jesteś boski, ale inteligencją nie grzeszysz.
German - Co słychać? Masz już kogoś na fb?
Zbyszek - Jak Ci idzie opowiadanie historii o przystanku? Interes się kręci?
Maxi - Ile to jest 6x6? Dasz radę sam czy kalkulator Ci pomoże?
Andres - Wiesz, że kosmici Ciebie namierzyli. Radzę Ci uciekać. Haah
Rocky - Jak tam? Cieszysz się, że Federico i Leon wrócili?
Domciaa - Czemu ty masz taki talent? Oddaj trochę:)
Fedzio - Taaa.Cieszę się ogromnie.Najlepsza jest perspektywa jedzenia okropnych obiadków podczaczas układania puzzli i słuchania jak państwo Ferro są okropni w łóżku.Ah te sarkazmy...
UsuńVils: Dzięki, myślę że ujdzie, czekam na wyniki.A o Jade nie przypominają!Płakała gdy Lala się pokłóciła z Po
Leon - A wiem, wiem, a co do inteligencji to mógłbym się kłócić. W przeciwieństwie do Andresa nie wierzę w kosmitów!Z resztą co tam inteligencja?Czy Einstein czy jak mu tam też był taki boski?
German - A dobrze, mój FB się rozwija, mam już ośmiu znajomych!Oczywiście wszyscy są moimi fałszywymi kontami haha
Zbyszek - Interes idzie wspaniale!Dużo pije, przystanek ma nowe graffiti i zaliczyłem ostatnio na nim niezłego zgona więc o czym opowiadać jest!Na dodatek w biedronce jest promocja na żubra! Kto by nie skorzystał?Chyba tylko Fedzio Pedzio!
Maxi: A więc jeżeli tu dodamy podzielimy przez jedną drugą i odejmiemy 23 powinno wyjść 163!Dobrze?
Andres - Już się pakuje!Nigdy mnie nie znajdą!Nie chce zginąć!!
Rocky - *hau*hau*
Tłumacz Rockiego - Strasznie się cieszę! W końcu razem z nimi wróciło żarcie! No i oddałbym życie za tych debili!
Domciaa - Dziękuje ❤ ale żebym ja miała talent to Jade musiałaby zdać maturę!Więc jedyne co mogę oddać to nadgryzionego ogórka z promocji w Tesco od Zbyszka xD
Ps. Bardzo dziękuje za wszystkie komentarze kochana!
Młonrzuś: A no z policjii podobno niejaki Ernest Verdas i German Castilio zaczepiali jakieś "kicie" jak to ujęli i powiedzieli że za wszelkie kontakty prawne ty odpowieadasz. A właśnie skoro mówimy o pieniądzach...rozbiłam twoją świnię. Kocham cie, jadę na zakupy
OdpowiedzUsuńVils: Z drugiej strony....ugh!!! Nie ma drugiej strony. Idę się pociąć mydłem w płynie
Cwel: Cleo się obraża!!! To cios poniżej pasa!!! Naślę na cb moich mężów. Mój mąż cię pobije a moja kochanka która jest zarazem matką mojej żony pierdolnie ciew z liścia a kochanka mojej żony o ktorej ja wiem i nie przeszkadza mi, bo to wolny kraj kopnie cię w jaja. Nadodatek mój ojciec który jest bratem mojej i mojej kochanki córki zakopie cię w jedzeniu Rockyiego!!! Jak to kiedyś ujałeś "Life is brutal"
Ernest: Założysz się??? Dzwonie do Leona on cię postawi do pionu. A przy okazji pocieli ci kartę kredytową.
Halinka: Ct?
Ty:Przyjemność po mojej stronie <3
Cleo(Kiedyś XTiniX)
Cloe(kiedyś XTiniX)
UsuńMłęrzóź (:'D) - Kur jakby nie mogli pozaczepiać sarenek!Oni musieli od razu do kocic!Czy nie wiedzą, że one są najdrapieżniejsze?Mam nadzieje, że wujek pomoże.
UsuńVils - Pociąć to się chciałam gdy mi powiedzieli, na przesłuchaniu, że się nie dostałam....
Fedziuś cfeluś - Osz Kurna mać.Ten live jest taki full od zasadzkas.Zaczynam się bać.
Ernest : Dam Leonowi na loda (bez skojarzeń) i na tym się skończy jego rola.Jak to pościeli?!Skąd będę mil na picie z Hermanem?!
Halinka - jakiś gnojek mi wyrwał paprotkę!Nie ma już w tym świecie uczciwych ludzi takich jak Stefan moja miłość.
Fedzio - Współczuję Ci. To musi być niezręczna sytuacja. Mam jeszcze pytanie. Ile to jest 6x6? Nudzi mi się i zadaję każdemu to pytanie. Maxiemu wyszło 163. Może ty dobrze odpowiesz.
OdpowiedzUsuńVils - Na pewno będziesz miała tą rolę.
Leon - I na dodatek skromny jesteś. Od Andresa jesteś mądrzejszy o 1%. To baardzoo duużoo. No i od Maxiego też. Ta jego inteligecja mnie powala na nogi. Może ty dobrze odpowiesz na pytanie jakie zadałam Maxiemu. Ile to jest 6x6? U niego wyszło 163. Nawet nie wiem jak on to obliczył.
German - Jade nie masz w znajomych?
Zbyszek - Widzę, że interes się kręci. Życzę dalszych sukcesów. Ile to 6x6?
Maxi - Serio? Mój młodszy brat wie, że to jest 36. Tabliczka mnożenia się skłania.
Andres - Zapraszam do mnie. Przetrzymam Ciebie w piwnicy (której nie mam:) ) Będę Cię karmić szuchym chlebem i wodą. Same luksusy. Wiesz ile to jest 6x6?
Ernes - Jak tam? Ile to 6x6?
Lu - Co słychać? Jak Ci się układa z Federiciem? Jakie plany na przyszłość?
Camila - Co tam?
Domciaa - Ty masz talent. Piszesz przecudownie i można się uśmiać.A Jade może mieć papierek z zdania matury jeżeli kogoś przekupi. Innej opcji w tej sprawie nie ma:)
Fedzio - Maxi, ale on jest tępy!Zapomniał, że od16 trzeba odjąć 2!Pff..ale z niego amator...
UsuńVils - Idę się zabić pomarańczą.
Leon - Skromność to jedna z moich cech głównych!I ten 1% co świadczy, że mądry jestem!Maxi idiota!Od niego też jestem mądrzejszy!6x6 to jest oczywiście *sprawdza na kalkulatorze* 36!
German - Nie mam nie mam...Chciałem ją dodać, ale od razu usunęła zaproszenie.I ja się z nią żenię do cholery!
Zbyszek- dziękuje bardzo!6x6..Kur w pierwszej klasie podstawówki to mnie jeszcze takich cudów nie uczyli...A mogłem zdać do drugiej klasy!
Maxi-Przecież ja tylko żartowałem.Hehe, wierzysz co nie?Uwierz mi na słowo!
Andres- O boże!Na takie bogactwa to mnie kurde nie stać..Często po nocach mi się marzy taka zeschnięta piętka chleba...6x6?A co to to x?
Ernest - A spoczko-loczko haha.*sprawdza na kalkulatorze* 36!Jestem taki genialny!
Lu - Z federiciem to mi się czasami dobrze układa tylko puzzle!Oczywiście żartuje, jest cudownie!Czasami jest debilem ale cóż...czego się nie robi dla miłości?
Cami - Da się przeżyć.
Domciaa - Oh, bardzo dziękuje choć nadal wątpię ;P To ty masz talent!A uśmiać to się można z mojej głupoty xD
Fedzio: Ty też jesteś tępy. Korepetycje sobie weź. Co powiesz o Zbyszku?
OdpowiedzUsuńVils : Nie wiedzą co tracą nie dając Ci głównej roli. Na pewno wzięli cycatą blondynkę, która im dobrze zrobi. Jeszcze zagrasz w jakimś filmie, który będzie miał większą popularność niż tamten:)
Leon: Skromny to ty jesteś. Leosiu z kalkulatorem się nie liczy. Masz to po swoim ojcu.
Zbyszek: Jak to inni mówią. Matura to bzdura. Co sądzisz o Fede?
Maxi: Tak jasne;) Dam Ci łatwiejszy przykład. Ile to 5x5?
Andres: U mnie będziesz to miał za darmo. Będziesz dostawał nagryzniętą piętkę chleba, który brat nie dokończy. Może czasem będziesz dostawał suchą karmę po kocie i psie, której nie zjedzą. Więc zapraszam do mnie do Niemiec:)
Lu: Federico jest czasem debilem (bez urazy), ale zły nie jest:) Jest kochany i przyjacielski:)
Diego: Jak tam?
Tomas: Co u ciebie słychać? Opowiadaj ze szczegółami.
Domciaa: Dziękuję. Ty masz talent. Kiedy ty to uwierzysz? Chyba będę musiała Ci to wbijać do głowy póki sama nie zrozumiesz. Bardzo mi się podobają twoje rozdziały. Wiesz, że teraz powinien być rozdział 69. 69 i ty dobrze wiesz co to znaczy. Może coś planujesz? Może rozdział +18?
Fedzio : Ja i korepetycje?Ja jestem genjuszem.A o Zbyszku powiem tyle, że to taki żulo-bohater.Nie powiem, że jest zły, choć kiedyś go nienawidziłem, ale pomógł nam kilka razy...On jest kurde zagadką!
UsuńVils :Cytatą blondynką zrobiłaś mi dzień :D Dziękuje, mam nadzieje, że tamta dziewczyna to serio zwykła szmata.
Leon : Tak wiem, że jestem skromny.Od zawsze.
Zbyszek : Fede to taki gnojek.Raz go nienawidzisz, raz go kochasz...No gnojek po prostu!Przynajmniej z nim pojedynek taneczny wygrałem!
Maxi : A więc tak.5 do x pomnożyć przez 5...Trzeba wyznaczyć czym jest x czyli podzielić...Kur ide pożyczyć od Leona kalkulator!
Andres: Do Niemiec powiadasz?A tam jest podobnie do Polski, bo się troszkę boję...Ale kurde, takie rarytasy mi propoujesz!
Lu : Wiem, dlatego go kocham.
Diego: KAC.Po urodzinach Vils czuję tylko to.KAC.
Tomas: Domciaa tak mnie nienawidzi, że nie pozwala mi wrócić na tego bloga.Ale ona ma kaprysy...
Domciaa : Cudownie to słyszeć :D Ja dobrze wiem co to znaczy xD I już to przeczytałaś :* No cóż..niezbyt ta 69 wyszła, ale cóż...
Vils:Co poczułaś jak Maxi wyparował ci do sypialni podczas dwuznaczności z Vetdasem?
OdpowiedzUsuńGłupek(Żądam rozwodu):Co zrobisz Maxiemu za to że wszedł ci do sypialni?
Maxi: Współczuję traumy do końca życia???
Debil(Cwel): Awansujesz z cwela na debila
Vils : Kolejną chęć w tamtym dniu zabicia kogoś.I to mocniejszą niż kiedykolwiek wcześniej!
UsuńGłupek(czy rozwód też ma się odbyć, kiedy będę całkiem nieprzytomny, bo za cholerę tego ślubu nie pamiętam?): Na to już mam wspaniały plan.Niestety obawiam się, że policji może się on nie spodobać...Może wujek jakoś przymknie oko.
Maxi : Jakaś trauma?Kurde, co mi znowu się przytrafiło..Tyle już tych traum, a ja jestem zbyt pijany by je zapamiętać...
Debil(Cwel) : Dziękuję.Czy dostanę za to medal?
Fedzio - Ty i geniusz? Bardzo śmieszne. Poprawiłeś mi tym humor. Już prędzej mój brat jest mądrzejszy (choć tak wcale nie jest) Ostatnio on kręcił dupą na przystanku czekając na autobus. Nie mam już do niego sił.
OdpowiedzUsuńLeon - Ty masz kiedyś dostałeś wizytówkę do psychologa. Ja potrzebuję do niego numer. Mój brat potrzebuje pomocy, ale chyba najlepsi specjaliści mu nie pomogą. Ostatnio na przystanku zaczął dupą kręcić czekając na autobus. Więc dawaj mi ten numer. Maxiego zamierasz wsadzić do więzienia za to, że przerwał wam z Vilu? Chętnie Ci w tym pomogę. Zamknij go w pokoju bez klamek.
Vilu - Jak urodzinki? Najlepsze chyba w życiu. Prawie doszło do zbliżenia z Leonem, ale Maxi wam to przerwał. Zamierasz coś mu zrobić? Jeśli tak to chętnie pomogę:)
Naty - Jak tam z Maxim się układa? Nie masz już ochoty go zabić?
Zbyszek - Fede uważa Cię za żulo-bohatera. Wiele razy mu pomagałaś a on nic.
Tomas - Nie dziwię się Domcii czemu Ciebie nie chce puścić do opowiadania. Ja też bym nie chciała, ale lubię twoją głupotę.
Domciaa - Tomasowi niszczysz 'sławę' na twoim blogu. hahaha
Masz gg? Fajnie by było z tobą popisać:) A talent to ty masz wielki. Twój blog jest najlepszy z jakich czytam. Twój blog jest najzabawniejszy ze wszystkich. Powinnaś dostać nagrodę :D
Fedzio - Oo widzę, że twój brat wie jak uwodzić kobiety!Tylko niech uważa z tymi przystankami, nieciekawe typy się tam czasami czają...
UsuńLeon - Dawno zgubiłem ten numer...Oczywiście dostałem wiele innych, ale też zaprzepaściłem, ale spokojnie!Kręcenie dupą to etap dorastania.
Vilu-Ach chcę go wychłostać, ale Leoś upiera się na utopieniu...no i co tu robić?
Naty-Och, oczywiście, że nie.Czasami tortury są gorsze od śmierci, hihi
Zbyszek - Boże, ale z niego ignorant!Jakby nie mógł kulturlnie powiedzieć, np. pijako-bohater.O takie to rozumiem, a nie jakiś żul!
Tomas- Nie rozumiem dlaczego ludzie nie chcą mnie dopuścić do opowiadania, taki Leon czy Fede są bardziej tempi niż ja!
Domciaa : Niestety nie mam gg (miałam, ale to dłuższa historia) ale można do mnie napisać na poczcie :D A jedyna nagroda jaką powinnam dostać to brązowy papier toaletowy wręczany przez Zbyszka xD To ty masz talent.I to o wiele większy.
http://violetta2polska.blogspot.de/2016/03/violettablogawards-nominacje.html
OdpowiedzUsuńDomciaa szukaj tam mojego komentarza ;)
Ojejkuniu <3
UsuńJa z moim rozgarnięciem nawet nie wiedziałam, że taka akcja istnieje xD Bardzo ci dziękuje kochanie <333
Mezuś(na wieki wieków) jak to nie doszło??? Mam ci pokazać papiery z LA??? Pamiętaj ja nadal mam akt ślubu podpisany prze gg więc uważak na słowa...koffam
OdpowiedzUsuńPs:Weź w końcu załaduj swoją kartę kredytową Cloe chce na zakupy!!!!!
Dziadek mojego debilbego i kłamliwego męża: Powiem prosto z mostu....ty...ty...ty jesteś spoko.Lubię cię. To jak to było z tĄ zdradą kto pierwszy ty czy ta "su*a". Tylko prawdę mów!!!
Vils:Przyjmij moje kondolencje...łączny się razem w bólu....a sukienkę Masz? No bo co jak co ale zajebiście trzeba wyglądać.
Cele nad cwelami(nigdy mi się to nie znudzi) Stary gdzieś ty się podział pozabijaliście się tam z tym Zbyszkiem czy co?
Mężunio (amen): O kurde...Jak podpisany przez gg to ja się nie mieszam!Nie chce kolejnych kłopotów prawnych!Brakuje mi w rodzinie prawnika...Zmuszę syna by nim został.
UsuńPS: ja chciałem sobie kupić buty, ale też coś nie wyszło!
Dziadek twojego debilnego i kłamliwego męża, który planuje by wysłać syna na prawo i nim manipulować : Dziękuję.Też cię lubię.Ten podstęp z gg genialny!To ona zdradziła mnie pierwsza!Chyybaa..
Vils: Jedyne co może być na tym ślubie fajne to odwołanie go...
Cweluś gejuś (mi też) : Kobieto, ty nawet nie wiesz co ten Andres ze Zbyszkiem wyrabiali w jakiś chaszczach!Prawie tam zginąłem, jak Zbyszek mnie na początku nie rozpoznał i chciał rzucać swoim toporem...
Domiii (moja kochana wariatko kc xD): Przyleciałam tu na moim latającym jednorożcu, aby się powygłupiać xD Więc tak ^^ Jak myślisz uda nam się zrobić bekę wszechczasów? :'D
UsuńLeon: Pamiętasz jak przyjechałeś z Fede do Polski? Może znowu wpadniesz? Ale tym razem do mnie to se razem bekę porobimy ;D A tak w ogóle ty i twój bff xD Z was wszytskich jesteście największymi debilami :'D
Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu xD
Viola: Pamiętasz jak wtedy przerwał wam Maxi? Jeżeli tak to czemu jeszcze nie zrobiliście sami wiecie czego? Każdy tylko na to czeka ;)
Fede: Siema stary! Słuchasz Katy Perry? Ja też ^^
Jaa : Natalko moja kochana <33 Oczywiście, że zrobimy beke wszechczasów 😂😂 Chyba, że twój jednorożec skręci skrzydło ;-; to by nie było fajne.Chore jednorożce marudzą, serio.
UsuńLeon : Pamiętam.A naprawdę, naprawdę nie chce tego pamiętać.To znaczy była dobra faza, mogliśmy wyzywać ludzi, a oni nie ogarniali naszego języka, ale kurwa, po co policja?Chociaż w sumie nie narzekam i tak było lepiej niż na urodzinach Maxiego.Nie rozumiem dlaczego nie dał nam alkoholu tylko sam z Federem musiałem go zajebać ojcu.To, że mieliśmy trzynaście lat nie oznacza, że mieliśmy się odwadniać, co nie?
Viola : Ach, muszę przyznać, że trochę się tego boję. Wszyscy wiemy jakim ogierem jest Leoś, a jak się napali?Moja pomaraczka jeszcze do tego nie dojrzała.(WTF, co to za tekst XD)
Fede : Siema stara!Gdyby nie Lu to od razu zarywam do Katy!Nie ważne, że ja kulawo z angielskim, a ona chyba nie do końca z hiszpańskim.Liczy się język miłości.
Domii: Spokojnie mój jednorożek jest dość doświadczony ^^ (Tylko bez zboczonych myśli proszę xD) Więc będzie beka hehe :'D
UsuńLeon: U mnie w mieście mało policji jeździ więc mielibyśmy wolną rękę xD Spokojnie nikt was ze mną nie zamknie tym bardziej, że znam kilkoro policjantów ;D
Vilu: Ah... Spokojnie xD Nie naciskam, ale długo ze sobą jesteście, wiec wiesz ;)
Feder: Ta już widzę jak do niej zarywasz xD Na pewno ci się to uda... Tsa... A zresztą ciesz się, że masz Lusie ;3
Jaa : Jak ludzie mi mówią, żebym nie miała zboczonych myśli to tylko takie mam! :"D To tru story z życia wzięte xD
UsuńLeon : Mało policji powiadasz...Dzwonię do Zbyszka, niech juz kradnie bilety!Spodziewaj się, że zaszczycą cię swym blaskiem wspaniały Leon Verdas i jego przyjaciel mniej zajebisty Federico!
Vilu : Ja wiem, ty wiesz, ale boję się, że Leon nie wie...
Feder : Ej, ej, nie czuć w twojej wypowiedzi ironii, co nie?Przecież każdy wie, że taką Katy to bym wyrwał jak krzaczka z ogródko Stefana!A Lusia to moja miłość, ale jakby się stała patologią, to wiedzcie, że szukam numeru do Katy!
Domi: Ta ja mam tak samo gdzie tylko ktoś coś powiem to mi się kojarzy nawet na lekcjach jak nauczyciel coś powie xD
UsuńLeon: O maj gasz! Nie no gadasz! Toć to realy zaszczyt *-* Kc <3 OMG będzie taka beka, że no nikt nas nie przebije! Masz rację jesteś najbardziej zajebistym człowiekiem na Ziemi! ^_^ Feder też, ale mniej xDD
Vils: O matko! CHYBA... Aż tak głupi nie jest co? Ale przyznaj ma seksowny tyłek ;D
Feder: Nieeee.... Wcale to nie była ironia.... Nie.... A słyszałeś już, że przylatujesz do mnie do Polski? Zajebiście c'nie? ;3
Jaa : Nauczyciele są najgorsi XD Ostatnio padłam jak pani z plastyki komentowała obraz "Patrzcie jak widać, jak ten jamniczek popierdziela ogonkiem, skurczysyn"
OdpowiedzUsuńLeon : Beka to będzie jak mnie znajdą, bo kurze, chyba jeszcze nie wycofali tego zakazu wjazdu do Polski ;-; No ale cóż, zakazywano mi też robić nielegalne walki na taniec, ale nie dało się mnie powstrzymać.Tak będzie też teraz!Ps. Tak!Czyli są jeszcze osoby które mogę dodać do listy ludzi którzy nas kochają (oczywiście mnie bardziej) :D
Viola : z tym tyłkiem byłby milion razy lepszym grejem niż ten frajer co go grał w filmie!Co nie?
Feder : do Polski?BOŻE, ZNÓW CHCECIE MNIE ZABIĆ?! Ci ludzie mają jakąś agresję w oczach. Albo to pożądanie.
Domi: Haha :'D Nie no jebłam xD
UsuńU mnie było coś takiego xD: Słuchajcie tu chodzi o to, że ziemniaki. Przepraszam mówiłam o czymś innym, a myślałam o czym innym. Ja wtedy myślałam, że pęknę :'D
Leon: Spokojnie! Verdas ja wam załatwię ten wjazd i będzie odlot xD
Mówiąc między nami Fede to frajer ty to jesteś ktoś ;D I tak jestem osobą, którą możecie na taką listę zapisać ^^ Ps: zazdro tym co za ciebie wyszły nawet jak byłeś pijany i nic nie pamiętałeś! Też bym tak chciała pff ;-;
Vils: Święta racja!
Feduś-cweluś: Jaki leszcz! Leon się nie boi, a ty jesteś cwel -.- U mnie ludzie są ok, spok ;D A za tobą to by żadna się nie obejrzała...
Jaa : Najlepiej XDXD Zazdroszczę nauczycielki :"D Co ona sobie, kurczę, robiła listę zakupów w głowie? XD
UsuńLeon : Odlot to będzie jak Zbyszek przestanie dzwonić ;-; Nie dorzucę mu się na wódkę!A Feder to trochę frajer, ale jest moim przyjacielem, więc jeśli ktoś nazwie go frajerem dostanie ode mnie wpierdol.PS: Nie plis!Przestańcie się już ze mną dzielić :"D Żadnej intercyzy już nie podpiszę!No chyba, że skombinujesz sobie kochana ziółka mojego ojca. ;)
Feduś-cweluś : O, kolejny człek nazywający mnie cwelem..Ech da się przyzwyczaić.Sadzę, że gdyby Rocky mógł mówić, cwel byłoby komplementem.I obejrzałaby się!Zobaczysz!Jeszcze ty się we mnie zakochasz!
Domii: Hahaha xD No chyba tak :"D
UsuńLeon: Nie no, mi!? To było tak trochę na żarty, ale moja wina, że on się boi do mnie przyjechać! No chyba nie xD I załatwię też to, że Zbyszek przestanie do ciebie dzwonić ;D
Ps: Czyli jak to załatwię to ... Nie no wygry życia *-* Niech twój tata szykuje te swoje ziółka ;D Bo takiej okazji nie przepuszczę! ♡
Feduś-cweluś: Że ja w tobie? Ty chyba se jaja robisz ja tu chce skombinować ziółka ojca Leona, żeby za niego wyjść, a ty mi wyjeżdżasz tu, że ja się w tobie zakochać ;-; Może kiedyś, ale teraz to ja chcem wyjść za twojego jedynego i niepowtarzalnie idealnego przyjaciela ♥
Zbyszek: Cześć człeku! Mógłbyś przestać dzwonić do Verdasa płaska! Ja ci wyślę prawdziwe Polskie piwko, jeżeli ty im załatwisz te bilety o, które cię on prosił :D
Ernest: Błagam pomóż mi! Jeżeli chcesz mieć zajebistą żonę dla swojego syna to proszę daj mi swoich ziółek!! PLIS!
Zamiast zakochać będzie zakocham xD
UsuńZamiast płaska będzie pliska xD
Leon : Nie no, kobiet nie biję ;) Chyba, że jesteś kasjerką, która nie oddaje grosików!Wtedy to sory, ale cho na solo za garaże xD O boże, jak zadziałasz ze Zbyszkiem będę cię całować po stopach!Albo po kolanach!Wolałbym opcję kolan, ale stopy w sumie to tak hardkorowo.Albo miednice!To będzie dopiero kozackie! xD
UsuńPS: Ej stop!Kolejny ślub?!TATO NIE!
Feduś-cweluś : Ejejej ja jestem tak samo wspaniały, przystojny, idealny i niedojebany jak Leos gejoś i każda chciałaby zakosztować mojego ciałka.To znaczy prawie każda.Może tak trzy czwarte populacji.Albo jedna czwarta.Ech, KAŻDA, okej?
Zbyszek : Polskie powiadasz?Kurka, dawno nie piłem...Dobra, przehandluje te bilety, ale mam za to dostać jeszcze polską wódę i numer do takiej jednej Krychy..Zgubiłem na takiej jednej imprezie, a dobra z niej była foczka!Ale dzwonić nie przestanę, hahaha zły ja, zły ja...
Ernest : Kochana, ale ostatnio mój braciszek policjant mi je zajebał, mówiąc, że są 'nielegalne' więc wal do niego...Pewnie sam je sobie pali, samolub jeden...
Leosiek: Nieee kasjerką? Za żadne skarby świata! Ja chcem być piosenkarką lub fotografem ^.^
UsuńA ze Zbyszkiem jeszcze pogadam xD Powiedział, że dawno nie pił polskiego piwka i wódki, więc da się go chyba przekupić :'D Ps: Leoś no pliiiiska! Ostatni ślub w twoim życiu! No oczywiście nie licząc kiedyś tam twojego i Vilu xD No prooooszę (wyobraź sobie, że teraz robię oczka kota ze Shreka) Lion no plis, plis, plis! Obiecuję nie będę cię męczyć no pliis!
*-*
Feduś-cweluś: Taaa... Chyba tylko Lu i moja koleżanka :'D I nie każda ja chcę Leona ^.^ W sumie większość chce Vardasa xD A nie ciebie!
Zbycho: No proszę! Przestań do niego dzwonić no plisss! Od tego zależy czy bedzie mnie całował po stopach, kolanach lub miednicy ok! (XD) Wyśle ci miesięczny zapas czego chcesz! Tylko proszę przestań! I ja będę coraz bliżej ślubu z nim, więc no plissss!
Ernest: Dawaj na niego namiary plisyss!! ^^
Leosiek : Andres chciał być przystojny i nie wyszło, więc nie wybrzydzaj :"D I czy monogamia znów jest legalna?Bo tych żon już mam w pizdu xD
UsuńFeduś-cweluś : Dawej numera do koleżanki!W czym Leon jest lepszy ode mnie?
Zbycho : Nie przestanę do póki nie dostanę.Osz kurka, znów zaczynam rymować, chyba pora wydać wiersze!
Ernest : A więc ma na imię Peter, nazwisko Verdas, pracuje w policji i jest mniej przystojny ode mnie.
Leosiek: Nie wiem xD Ale chyba tak :'D Andres chciał być przystojny? I mu się nie udało... To chyba wiadome ;D Bo raczej nie ma przystojniejszego 'mężczyzny' na świecie ;) (no dobra Leondre Devries jest meeega przystojny tak samo jak Charlie Lenehan *-*)
UsuńFeduś-cweluś: Nie dam! Jeszcze mi ją zabierzesz :/ A tego to ja nie chcę! Leon w czym jest lepszy? We wszystkim ^^
Zbychu: No t mów co chcesz dostać? Gadaj to ci wyśle i dasz mu spokuj okej?
Ernest: Dzięki stary! Pomogłeś ;)
Peter: Mam sprawę xD Potrzebne mi są te ziółka, ktore zlikwidowałeś Ernestowi! Plisss!
Leoś : Ejejej!Co ty sobie myślisz?Co mi z jakimiś nazwiskami jakiś niby przystojnych typków wyskakujesz?No porównaj sobie nasze twarze!Czy ten całe Leondre myśli, że jest lepszy, bo ma dłuższe imię?!Dodał do Leona Dre i kozaczy?!A czy on ma tak urocze dołeczki jak ja?!
UsuńFeduś-cweluś : Haha, tak się okazuje, że w alfabecie to MUA jestem lepszy, haha!Leoś zawsze gubi się przy 'm'
Zbychu : Chcę dostać głowę takiego jednego typka...Jesteś gotowa na brudną robotę?
Ernest : Do usług mi lady :)) Ale wiedz, że masz u mnie dług...A spłacanie moich długów nie jest proste.
Peter : Kochana, ale te ziółka sa u prokuratury, jako dowody w ważnej sprawie.Sorka, ale Ernest kłamca na bank ma jeszcze jakieś ziółka skitrane po kątach!
Leosiek:Może dołeczków nie ma, ale ma taki słodki pieprzyk pod lewym okiem *-* A Charlie ma dołeczki 😝 I co teraz mi powiesz?
UsuńFeduś-cweluś: Może i się myli xD Ale moim zdaniem jest cudowny ^^ (No dobra nie tak jak Leo Devries, czy Charlie Lenehan xD, ale jest ok?)
Zbychu: Niech ci będzie! Mów jakiego.
Ernest: Mów co mam zrobić! I Peter powiedział, że musisz mieć jeszcze jakieś ziółka w kątach pochowane... Bądź przyjacielem! Pliska!
Peter: A jeżeli będą mi potrzebne, a on nie da mi ich to pomożesz?
Leosiek : Ale jak to..Przecież to ja jestem najprzystojniejszy...Kontinuum czasoprzestrzenne zostało przerwane!JESTEM W RÓWNOLEGŁYM ŚWIECIE CZY CO?!
UsuńFeduś-cweluś : Cudowny to jest dopiero wtedy kiedy nie je mi sorbetów!
Zbychu : Nazywa się 'nauczyciel Domi od Geografii', skapnął się, że cała klasa miała odpowiedzi do testów i kicha...;-; Zabawisz się w terminatora?
Ernest : NIE!Kochana, co ja bez nich pocznę?Skąd wykombinuje nowy towar?!Przecież to ja jestem dilerem!
Peter : Postaram się, ale nic nie obiecuję...Z resztą co miałbym zrobić?Wkraść mu się do domu i go okraść?Znowu?*tak, jestem policjantem*
Leosiek: No widzisz pępek świata nie jesteś xD Pewnie szczena opadła :'D
UsuńFeduś-cweluś: Haha xD Dobrze ci tak :) Nie przytyjesz :D Ale teraz to lepiej je schowaj, bo Leon może mieć depresję xD Ponieważ jego męskie ego zostało moooocno naruszone 😂😂
Zbychu: No ok to ja tylko ustale z Domcią co i jak i zaczynamy zabawę w terminatora xD
Ernest: Jak trochę mi dasz to cię nie wydam EFBIAJ xD (czy jak to tam się pisze :'D)
Peter: Że policjantem jesteś wiem dlatego szacun x3 Ale to tylko jeżeli Ernest się nie zgodzi dobrze?
Domcią wariatko: To co robimy z tym twoim nauczycielem?
Leon: Tęskniłeś za mną? 😄 Brakowało Ci mnie?
OdpowiedzUsuńTeż sądzę tak samo o Titanicu jak ty. Tyle drewna pływało wokół niego, a ten Jack siedział w wodzie.
Violetta: Co zamierasz zrobić z Leonem? Trochę się nad nim poznęcasz czy od razu mu wybaczysz?
Fede-Pedzio (nigdy mi się to nie znudzi) : Teściowie dali Ci spokój? Czy to cisza przed burzą?
Domciaa: Jak ty wymyślasz te zabawne rozdziały? Jesteś najlepsza w tym, nie to co ja. Ty mnie potrafisz rozbawić do łez.
Leon : Boże!Pati!Nareszcie jesteś!Ty to mnie rozumiesz z tym statkiem!No kurwa, nie wejdzie na drewno, bo co?Bo się musi gapić, jak się Rose wyciąga na tych drzwiach?Ja to bym ją w ogóle strącił z tego.
UsuńVioletta : Wszystko zależy od jego zachowania.Jeżeli przeprosi to raczej nie będę zła, ale jak coś odwali to sam pożałuje.
Fedzio-pedzio (te ksywki są idealne, nie prawdaż?xD) : Gdyby oni dali mi spokój to nie musiałbym sobie codziennie ciśnienia mierzyć!Ostatnio faktycznie jakoś się nie odzywali, ale jestem prawie pewien, że ojciec Lu dopracowuje tylko zabijanie wzrokiem, żeby mieć pewność, że mnie nim wykończy!
Jaa :D : Kochana, piszesz ode mnie dużo, dużo lepiej!Masz prawdziwą fabułę, historię i czyta się to świetnie!A u mnie to można co najwyżej pierdolnąć sobie deską w oko, by nie musieć dalej czytać ;p
Leon: lepiej dbać o własną dupe. A nie tak jak Jack przypadku Rose. Co zamierasz zrobić, żeby Violetta tobie wybaczyła?
UsuńFedzio-pedzio (aż za idealne XD) To już lepiej szykuj sobie pogrzeb
Maxi: Ty jełopie co się nie pokazujesz?
Andres: Gdzie się podziewasz? Ostatnio słyszałam że coś ze Zbyszkiem kręcisz.
Peter Verdas: Dobrze zrobiłeś, że zabrałeś ziółka Ernestowi. Pewnie skubaniec ukrywa zapas po kątach na czarną godzinę.
Ernest: Braciszek skonfiskował ziółka? Coś nie wierzę, że nie masz zapasu schowanego na czarną godzinę.
German: Kiedy ślub z Jade?
Domciaa: Twoje opowiadanie jest zajebiste i poprawia humor.
Leon : Ogółem odbyłem ciekawą rozmowę z Federem, który pomógł mi zrozumieć kilka spraw, ale nie mogę powiedzieć nic więcej (nawet moim żonom, które niezbyt znam) ponieważ Domcia mnie zabije.A to była naprawdę interesująca rozmowa.
UsuńFedzio-Pedzio (To jego odzwierciedlenie :"D) : Yeach, chyba wszyscy wiedzą, że państwo Ferro mnie nie trawia, ale dlaczego?Przecież dla nich specjalnie ustawiam grzywkę przez kilka godzin!Czy to im nie wystarczy?
Maxi : Ja się pokazuję, ale jestem zbyt niski by mnie dostrzec, jak to Leon kiedyś stwierdził.Ja go kiedyś zabiję.
Andres : Zbyszek to ostatnio mój najlepszy przyjaciel!Ja nie wiedziałem, że jeden przystanek może mieć tyle przygód.Zbychu mi wszystkie opowiada.Czasem brzmią jak jakieś erotyki.On powinnien być moim ojcem.
Peter Verdas : Haha, taka zabawna historia.Ukradłem mu te ziółka tylko dlatego, że znaleźliśmy ostatnio groźnego dilera narkotykowego, a przy nim sporo prochów, ale niechcący wszystkie wysypałem, zbiegły się psy, a potem sprzątaczki je zmiotły, myśląc, że to kurz.No to musiałem coś podn=mienić na miejsce tamtych narkotyków, żeby nie było, że spieprzyłem sprawę, a ziółka mojego braciszka nadawały się idealnie.Zabawna historia, nieprawdaż?Dla Ernesta pewnie nie...
Ernest : Kochana, wszyscy wiedzą, że mój dom jest cały wypełniony ziółkami.A nawet gdyby mi go spintolił z wszystkich skrytek, to zostaje jeszcze dom mojego ojca, a tam również ukryło się co nieco.Powinienem je sprzedawać!Może by tak nowy biznes...?
German : A wiesz, że tez się zastanawiam?Ale Jade jest na mnie nadal obrażona (tak, po dwóch miesiącach!) za to, że przed ostatnim ślubem się wywaliłem na tym rowerze i musiałem być w szpitalu...Bardziej mnie niepokoi to, co robi Violetta z Leonem!Ja im dam, mieszkanie razem...Pf!
Ja : Ty mi lepiej więcej nie schlebiaj, bo się jeszcze zarumienię (XDXD) tylko dodawaj rozdział u siebie!
Leon: Chyba nic z Ciebie nie wyciągnę, prędzej Domcia zabiła by nas oboje.
UsuńFederico: Zostaniesz moim niewolnikiem? Wtedy uwolnić Cię od teściów.
Maxi: z ciebie taki mały krasnal. Pij mleko będziesz wielki.
Violetta: Tęsknisz za domę wariatów i za słuchaniem o teletubisiach?
German: Violetta i Leon nic złego nie robią, najwyżej będziesz dziadkiem.
Ernest: Otwierają nowy biznes. Będę twoim menadżerem. Będę brała 70% zysków. Będzie z nas udany duet.
Peter V: I tak ma tego za dużo. Tych ziół jest więcej niż myślisz.
Domcia: I tak mam rację.
Idę pisać rozdział zanim mnie zamordujesz.
Leon : Przepraszam kochana, ale nie mogę ryzykować.Zadziwiająco wiele osób chce mnie zabić...I jest w tej grupie zadziwiająco wiele strażaków.Nie rozumiem.
UsuńFederico : Ej tak!Plis!Weź mnie trzymaj jak czarnucha!Nareszcie wolny!Ale zaraz...Jak niewolnik to niezbyt wolny.Kurka, dopracuje się ten plan.
Violetta : Okazuje się, że mieszkanie z Leonem i Federem niewiele się różni od mieszkania z tamtymi pojebami, ale i tak jest o niebo lepiej.Wolałabym nigdy tam nie wracać!
German : Hehe, ale ty śmieszna.Bo to był żart, tak?Ja pjerdziele, a jak to nie był żart?!ICH CHYBA STAĆ NA DUREXY, CO NIE?!
Ernest : WCHODZĘ W TO!Żonasię pewnie wkurzy, że oleję firmę, która przynosi nam miliony dla dilerki, ale co ona ma do gadania?
Peter : Raz wracałem z komisariatu z psem policyjnym i wpadłem do Ernesta w odwiedziny.Tylu prochów ten piesek nie nawąchał się w całej karierze!
Domcia : Masz farta, że napisałaś!Inaczej byś już nie żyła :) I nie.Nie masz racji! :p
Violetta: Gdzie jesteś? Leon się okropnie martwi.
UsuńFederico: Będziesz moim niewolnikiem i raz w tygodniu dam Ci godzinę wolnego od wszystkich zajęć. Będziesz ze mną chodzić wszędzie i będziesz miał za darmo jedzenie. To co pasuje Ci taki układ?
German: Nagrywasz płytę z Ernestem? Tylko nie śpiewać za głośno, bo pragnę się wyspać, a was słychać aż u mnie w domu.
Ernest: Będzie piękny z nas duet. Dużo zarobimy, ja biorę 80%, a ty 20%. Wyjdzie Ci na dobre i nawet większe korzyści będą z tej dilerki. Więcej zarobisz niż z firmy.
Peter: Biedny piesek tyle tego nawąchać, dziwię się, że jeszcze stoi na łapach.
Pani Verdas: Jak tam u pani? Nie ma pani już doszyć swojego męża?
Tomas: Co robisz? Masz coś wspólnego z zniknięciem Violetty? Nadal siedzisz za kratami?
Domciaa: Mam rację :P
Viola : Gdzie jestem?Gdybym myślała tokiem Leona, odpowiedziałabym, że na ziemi. :))
UsuńFeder : Nie jestem debilem, nie zgadzam się!Chociaż...to jedzenie, za darmo.Aż by mnie serce bolało odrzucając!
German : To znaczy nagrywamy tę płytę, ale na pendrive'a.I to nie nasza wina, że nasz flet ma jakieś ultradźwięki!
Ernest : Skoro jesteś tak przekonująca, to mogę zaryzykować.Dilerka mym życiem, pasją i nałogiem.Głównie nałogiem.To kiedy rozkręcamy biznes?
Peter : Nawet nie wiesz jak mu stał...A, nie o to chodziło?
Pani Verdas : Oczywiście, że mam!Jeszcze rok temu wszystko było w porządku, a teraz?Ciągle szlaja się z jakimś facetem, równie mądrym jak on, gra w jakimś zespole, a czasami ślad po nim znika jak po piwie w naszej lodówce!
Tomas : Dziergam, a gdzie jestem?Podobno nie mogę mówić, bo jakaś Dominika nie chce nic zdradzać.XD
Domciaa : To ja mam racje, a jak nie to cho na solo za garaże :'D To, że mam niedowage nie znaczy, że nie umiem się bić XDXD
Leon: Miałeś rację co do tego Woodyego!
OdpowiedzUsuńVioletta: Nie gniewaj się na Leonka miał prawo być zazdrosny bo cię kocha :(
Fede: Wiesz że jesteś moim mężem?
Do autorki: Jaki jest twój ulubiony blog? I skąd czerpiesz takie zajebiste pomysły na opowiadanie?
Leon : Kto mógł wiedzieć, że to będzie gej?No kurde, oni powinni mieć to namalowane na czole.Zajmę się tym.
UsuńVioletta : Wiem, ale czy gdyby mnie naprawdę kochał, uwierzyłby w pierwszą rzecz, którą zobaczył?Muszę to przemyśleć...Ale postaram się nie gniewać.
Fede : Ja pitole, przecież jak się Lu dowie, to masz przesrane do końca życia!Już szukam paszportu zrobionego w paincie i spintalam do Izraela!Ale jesteś pewna, że to ze mną wzięłaś ślub?To Leoś uwielbia się hajtać po pijaku...
Do mnie :D : Mój ulubiony blog?Hmm...Zbyt trudno to powiedzieć xD Czytam ich zbyt wiele, by wybrać jeden.Na pewno nie będzie nim pięćdziesiąt twarzy Andrzeja Dudy xD U bardzo dziękuje za określenie mojego bloga zajebistym <33 Nie potrafię ci odpowiedzieć, po prostu moje myśli to istne pierdololo
Federico: Dlaczego jeszcze nie masz konta ty jełopie?
OdpowiedzUsuńLeon: Wiesz, że istnieje nas wielu, a nawet baaaaaardzo wielu?
Violetta: Przypominasz mi kogoś ...
Federico : Bo mi kur okupujesz kompa przez godzinę, ty mendo społeczna!
UsuńLeon : Ale, że jak to?!PRZECIEŻ JA JESTEM NIEPOWTARZALNY!Ja pitole, jestem tak piękny, że ludzie już mnie klonują?I po co mi była ta uroda?
Violetta : Ja?Leon, jesteś moim chłopakiem, może przypominam ci swoja ukochaną?
Federico: To kupuj drugi i rozpierniczamy interenety! Ostatnio babcia Diegosza sprzedawała, może się załapiesz.
UsuńLeon: Jesteśmy jak Bóg. Jeden, ale w trzech, a raczej tysiącach osób!
Violetta: No tak, coś mi to mówi. Ale że Violetta Castillo, tak? Bo jeśli to ty Violka to ♥
Federico : Ej jak on mógł mnie o tym nie poinformować?Przeciez jego babcia mnie uwielbia, na pewno da mi zniżkę!A jego babcia to ta taka gruba?
UsuńLeon : Boże, teraz rozumiem.Od zawsze wiedziałem, że jestem boski, ale żeby aż być Bogiem?Lece powiedzieć to Federowi!Ale się zdziwi!Tylko teraz nie ma go w domu..idzie do jakiejś babci czy coś...
Violetta : Boże, tu piszesz do mnie ty, w tym samym czasie rozmawia z Leonem!Co się dzieje?!Tak to ja Castillo.
Federico: Noo... do chudych raczej nie należy, a co do zniżki to zawsze możesz spróbować, może się uda. Ewentualnie zamknij ją w szafie, bierz kompa i spintalaj. Sprawdzony sposób!
UsuńVioletta: Kurde to ty Violka? Mam nadzieję, że nie czytałaś pewnych rozmów z pewną osobą ...
Federico : Już nie takie się kradzieże odwalalo XD Tylko z tym bankiem coś nie pykło :'D
UsuńVioletta : Jakich rozmów?!Gadaj szybko!!Już dzwonie do twojego ojca!I Federico! A jak nie on mi powie to powie to Ludmile!
Federico: Stary, jak Violka cię o coś zapyta nic nie wiesz. Pamiętaj, nic nie wiesz. Tak jakby od tego zależało twoje życie ... i w sumie zależy.
UsuńVioletta: Żadnych rozmów ... Federico też nic nie wie :) Narka kochanie!
Federico : Dobra ziom, ale co jak Lu będzie mi kazała powiedzieć?Wiesz jak wygląda furia Ferro...
UsuńVioletta : Leon skurwielu, ja sobie z tobą porozmawiam!Już dzwonie do Lu!!Fede nic nie chciał powiedzieć..
Leosiek: No widzisz pępek świata nie jesteś xD Pewnie szczena opadła :'D
OdpowiedzUsuńFeduś-cweluś: Haha xD Dobrze ci tak :) Nie przytyjesz :D Ale teraz to lepiej je schowaj, bo Leon może mieć depresję xD Ponieważ jego męskie ego zostało moooocno naruszone 😂😂
Zbychu: No ok to ja tylko ustale z Domcią co i jak i zaczynamy zabawę w terminatora xD
Ernest: Jak trochę mi dasz to cię nie wydam EFBIAJ xD (czy jak to tam się pisze :'D)
Peter: Że policjantem jesteś wiem dlatego szacun x3 Ale to tylko jeżeli Ernest się nie zgodzi dobrze?
Domcią wariatko: To co robimy z tym twoim nauczycielem?
*Mam chyba na ciebie focha, bo mi nie odpisałaś -.- Od.. 29, a Leonowi odpowiadasz :/ Cri...*
Leosiek : Nie tylko szczena opadła...if ju noł łot aj min XD
UsuńFeduś-cweluś : No właśnie wiem, siedzi teraz i się wlepia w ścianę, a ja co?Głoduję!Dlaczego akurat moje sorbety?Nie mógł iść do sąsiadów i im coś zajebać?I tak nas nienawidzą....
Zbychu : Tylko się nie baw w igrzyska śmierci...Próbowałem raz...
Ernest : Efbijaj skurwesyny już mi i tak siedzą na karku...No raz wbiłem bratu na komendę, wypuściłem kilku więźniów i udostępniłem kilka (nie)tajnych akt...Chyba już jak cokolwiek zrobię to mam przesrane, nie wiem czy tak po prostu mogę ci dać...
Peter : On się zgodzi tylko jeżeli dasz mu coś w zamian!Zaproponuj surowy stek, seks z Jennifer Lawrence lub stringi..czerwone stringi!!
Ja wariatkaa : Ja bym go wrzuciła do stawu, gość jest tak podobny do szczupaka, że na bank odpłynie!
*Ty się nie fochaj kochanie, bo tu jest taki bajzel, że nie ogarniam na które już odpowiedziałam XD*
Leosiek: Zastanawiam się nad zmianą obiektu westchnień... Jeżeli dalej jesteś taki 'zajebisty' jak mówią to musisz to udowodnić! :'D
UsuńFeduś -cweluś: Spóźniony w zapłonie chyba jesteś xD Następnym razem uprzedzę cię pierwszego zanim powiem coś niemiłego Leonowi co nadszarpie jego męskie ego :'D
Zbychu: Spokojnie my się nim zajmiemy z Dominiką nie musisz się martwić... (chyba xD)
Ernest: Jeżeli mi je dasz to kupię ci czerwone stringi!
Peter: Dzięki za radę jak coś będę potrzebować to się odezwę :) Bo jesteś chyba najbardziej ogarnięty z nich wszystkich ;)
Ty wariatkoo: Hashashashashashas xD Szczupak powiadasz? Jeżeli tak to plan co z nim zrobić mamy xD Teraz pozostaje kwestia złapania go :'D
*NO DOBRA WIERZĘ CI XD Ale wpadaj tam do mnie na drugą część 33 rozdziału c: Fajny jest...chyba...*
Leosiek : Dobra, co więc mam zrobić?Wystarczy się rozebrać?Mam niewiele czasu.
UsuńFeduś-cweluś : Ejej ty weź mu teraz nie szarp tego ego, oki?I tak jest mu już kurewsko smutno :(( A spóźniony to jest Andres w rozwoju XDXD
Zbychu : Dobra, macie 48 godzin, albo nici z umowy XD
Ernest :Hmm...Stringi i zdjęcie Jennifer Lawrence?Z resztą skąd wiesz o stringach!Gadaj mi tu natychmiast!
Peter : Do usług :) Zna się swojego brata ;P
Jaa :'D : No serio!Ma mordę jak szczupak XDXD Haha A jaki plan?Myślałam by go złapać w sieć :'D Najpierw ją trzeba tylko wydziergać XDXD
*Wpadłam i jest ŚLICZNA,a nie fajna <3*
Leosiek: Może być, ale chcę też ślubu! Bo inaczej cały świat nastawię przeciwni tobie obiecuję!
UsuńFeduś-cweluś: Uważaj, bo ja to robię niekontrolowanie xD Ale postaram się ;) Masz rację on to jest na maksa spóźniony w rozwoju xDD
Zbychu: Uzgodnić czas trzeba z Dominiką ;p Bo musi coś tam zrobić, więc z nią to uzgodnij.
Ernest: Mówiłam, że znam kolesi z EWIAJ więc miej się na baczności i lepiej podziel się tymi proszkami, bo nie dostaniesz tych stringów i tego zdjęcia xD
Peter: Dzięki ci!
Ty wariatko: To teraz szyj tą siatkę xDD
Wiesz co? Przed snem sobie mówiłam: „Niech mi się przyśni Leo w klejnach (jakkolwiek się to pisze) pls" i tak w kółko, aż zasnęłam i wiesz co mi się przyśniło? „Grałam sobie z koleżankami w piłkę i nam wypadła to ja po nią pobiegłam i się uderzyłam i zaczął się ze mnie śmiać blondyn, który tamtędy przechodził. Poszłam już normalnie po tą piłkę i zobaczyłam znów tego chłopaka i okazało się, że to Charlie i zaczęłam mega głośno piszczeć. Było tak dopóki nie wróciłam do domu i włączyłam telewizor i leciała reklama z charlim nagrana w moim mieście, a ja jeszcze głośniej za piszczałam" A tak chciałam, aby przyśnił mi się Leondre ;-;
Leosiek : To chcesz ślubu, całowania po miednicy czy rozbierania?Ja bym wybrał miednicę, ale nie podpowiadam....
UsuńFeduś-Cweluś :Haha XDXD Taki impuls szarpania ego :'D No ja mówię, on stanął i nie idzie.
Zbychu : Dobra, dobra, ja już sobie z nią porozmawiam *znaczące poruszanie brwiami*
Ernest : No dobraa...postaram się je skombinować, ale będę musiał wygrzebac je z wszystkich zakamarków domu...Ale najpierw chce widzieć te stringi!
Wariat zwany mną xD :
-MATKO, PRZYJDŹ MI DZIERGAĆ, BO MI SERIAL LECI, A CZASU NI MA, TRZA SCHWYTAĆ SZCZUPAKA!
-TO SE KUFA DZIECKO W REKLAMÓWKĘ GO ZŁAP.
Chciałabym przeprowadzić taką rozmowę XDXD ;-;
Boże, ale ci zazdroszczę!Ja to wiele razy chciałam śnić o jakimś ciachu, ale ni ma.Muszę się tylko na ich zdjęcia gapić po nocach XD Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma?Tak to jakoś leciało..Ja w ogóle mało śnię :cc Cri
Leosiek: Najlepiej wszystko po kolei xD Bo ciężko wybrać mówię ci :'D Gdybyś był na moim miejscu to pewnie też nie wiedziałbyś co wybrać xD
UsuńFeduś-cweluś: Hahahahahah XD XD No jak widać taki impuls :'D Wiem to Fede, wiem XD
Zbychu: No ja mam nadzieję *i tu znacząco poruszam brwiami*
Ernest: Dominika ci je da, bo mam zawalony grafik przez dłuższy czas xD To szukaj tych proszków i saj je Domci i będzie wymiana ok? :'D
Ty wariatko xD: Masz rację xD Przynajmniej on mi się przyśnił ^^ Ale dalej mam nadzieję, że mi się przyśni Leo w klejnach xD To ciekawą rozmowę chcesz przeprowadzić :'DD
Leon: Czemu ty się tak słuchasz Federa? Czy jakby Fede powiedział Ci "skocz w ogień" to byś skoczył?
OdpowiedzUsuńFede: Czemu gadzasz takie głupoty Verdasowi?
Viola:Viola gdzie jesteś ?
Lu: Jak ty wytrzymujesz z Fede?
Rocky: Jak tam życie? Wytrzymujesz z Leonem i Federico?
Aha jeszcze jedno pytanie: Kiedy next?
UsuńLeon : Ogółem to Fede jest moim przyjacielem i zawsze dobrze mi radził...To znaczy czasem z jego poradami wylądowałem w jakimś oceanarium na drugim końcu miasta, ale chciał dobrze.Oczywiście, że bym nie skoczył, ale to co mi powiedział naprawdę mnie przekonało.A gdybyś widziała jak on przy tym gestykulował!Gdyby powiedział, że Amerykę założył Obama też bym uwierzył.
UsuńFede : O które głupoty ci dokładnie chodzi?Bo w swoim życiu raczej dużo ich powiedziałem...
Viola : Jestem *i tutaj urywam chamsko wypowiedź, za co przepraszam, ale dowiesz się już w najbliższym rozdziale :)) *
Lu : Do cholery jasnej nigdy nie znajdę dobrej odpowiedzi na to pytanie, a też naprawdę chciałabym to wiedzieć!Muszę mieć cierpliwość ze stali.
Rocky : *szczek* *szczek*
Szajski tłumacz google dla psów : Jest miło, nawet ze mną wychodzą, ale czasem zdarzy się też zrobić kupę na łóżku Federico.No i jedzonko dają!Wszystkie resztki dla mnie!Tylko w tym domu zostaje naprawdę mało resztek...Jak oni mogą tyle jeść?
Ja : A next powinien pojawić się w niedzielę, może trochę wcześniej, ale mam dopiero kawałeczek ;p
Pozdrawiam! <3
Leon: Leon ale wiesz kto odkrył Amerykę prawda ? ( Ani mi się waż pytać Fede)
UsuńFede: Chodzi mi o te głupoty związane z Violą i Leonem. Kojarzysz ?
Lu: Ludmiła ty masz na 1000% cierpliwość ze stali.
Rocky: Rocky ty to masz fajne życie
Zbyszek:Kiedy znów uratujesz Leona i Federico z jakiejś opresji?
German: Co ty widzisz w Jade?
Domciaa: Dzięki kochana za info z niecierpliwością czekam na next. <3 <3 <3
Leon : Ale z telefonu korzystać mi nie zabroniłaś, co nie? *szatański śmiech* Z resztą Fede i tak by nie wiedział XD On mi kiedyś wmawiał, że Kolumb wynalazł piwo, dlatego taki sławny jest, hah.
UsuńFede : Jakie głupoty?Widziałaś co ona nawywijała?
Lu : Dziękuję, staram się jak mogę.A wiedz, że z Federem wytrzymać nie jest łatwo...Zwłaszcza, że czasem zajmuje łazienkę dłużej ode mnie!
Rocky : *szczek* *szczek*
Szajski tłumacz google dla psów : A wiesz kto nie ma fajnego życia?Kundel mieszkający obok, zawsze go gryzę, hihi
Zbyszek : Leon i Federico?Te takie dwa pedałki?A no taak, niech tylko coś nabroją to lecę z odsieczą!Znowu w coś się wpakowali?Zostawić ich na chwilę bez opieki...
German : Cycki, hehe.
Jaa : Nie ma za co <33 Zawsze możesz pytać, a ja z chęcią odpowiem ;*
Leon: I co sprawdziłeś w tym swoim telefoniku?
UsuńFede: Dobra, dobra widziałam. Chciałam się tylko z tobą trochę pokłucić.
Rocky: Współczuje temu kundlowi.
Zbyszek: Spokojnie narazie w nic się nie wpakowali. Jak coś przeskrobią to cię powiadomie.
German: Serio?
Domciaa: A tak wogóle super rozdział. <3
Ps. Jakby co to dalej ja anonim tylko przypomniałam sobie hasło do mojego konta więc piszę już teraz z konta.;)
Leon : Że jednak to Kolumb ją odkrył.A ja już myślałem, że znam wynalazce piwa, ech.Się nie pochwalę rodzinie.
UsuńFede : Pokłócić to się może teraz Leon z Violką...Będzie gorąco coś czuję...No i proszę się ze mną nie drażnić xD
Zbyszek : Och, czuję, że ich 'brak kłopotów' nie potrwa długo, biorąc pod uwagę ich tępotę, nie to co ja.
German : No co?Jestem facet!A ona kobieta, którą natura hojnie obdarowała....
Ja : Dziękuje bardzo <3 Jejku, takie kilka słów naprawdę sprawia, że dzień staje się lepszy <33 To takie kochane ^^
Leon: Jak to znasz !?
UsuńFede: Fede obrażalskie jajo. ( lubie się z toba drażnić) ;)
Zbyszek: Serio? Jaki jest poziom twojego IQ?
German: A takie pytanko lubisz oglądać z nią teletubusie i pszczółkę Maje?
Domciaa: Masz wielki talent. Czytam twoje opwiadania od dawna i jestem pod mega wielkim wrażeniem. A te 81 opowiadań dowodzi o twoim talencie. I pamiętaj ja zawsze będę czytać twoje opowiadania. ❤❤❤
Sorry zamiast Leon miało być Kutassino. 😉
UsuńDomcia kiedy odpowiesz na pyatnia i kiedy next?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńViolka: Eee mam ci wpierdolic za to wszystko? Jeżeli satysfakcjonują Cię prze płakane noce to dalej ukrywaj prawdę , a jeżeli nie to mu ją powiedz może lepiej to przyjmie . Tak dostaniesz kazanie ode mnie . Więc jesteś głupia tempa itp ale takie duuuuze ale i tak Cię lubię. A jeszcze jedno przygotuje go do poznania prawdy
OdpowiedzUsuńLeon : Ehh facet ... muszę Cię na coś przygotować. Pierwsze co byś zrobił gdyby Viola Cię jednak okłamała ? Drugie zerwał byś z nią ?
Po trzecie sam święty . Nie to że jej bronię ale wiesz
Federico : Życzę aby Włochy przegrały Euro
Autorka : BŁAGAM NIE ROZDZIELAJ MI LEONETTY!! Po za tym brakuje mi smiechaly w tych rozdZiałach . Zrób coś z tym . NIE ROZDZIELISZ ICH PRAWDA ?
Leon : Miało byc sam święty nie jesteś
OdpowiedzUsuńLeosiek: Najlepiej wszystko po kolei xD Bo ciężko wybrać mówię ci :'D Gdybyś był na moim miejscu to pewnie też nie wiedziałbyś co wybrać xD
OdpowiedzUsuńFeduś-cweluś: Hahahahahah XD XD No jak widać taki impuls :'D Wiem to Fede, wiem XD
Zbychu: No ja mam nadzieję *i tu znacząco poruszam brwiami*
Ernest: Dominika ci je da, bo mam zawalony grafik przez dłuższy czas xD To szukaj tych proszków i daj je Domci i będzie wymiana ok? :'D
Ty wariatko xD: Masz rację xD Przynajmniej on mi się przyśnił ^^ Ale dalej mam nadzieję, że mi się przyśni Leo w klejnach xD To ciekawą rozmowę chcesz przeprowadzić :'DD
*przypominam się nie wiem który raz z kolei! Masz mi tu wrócić!*
Leos-Dobra Leos-gejos,mam sprawę :D
OdpowiedzUsuńOgólnie niechce mi się ruszać z domu,i mam do ciebie propozycje :D
Wprost nie do odrzucenia :D
Bo wiesz Pokemony są na czasie,a ja zaszpanowac chce,a dupy z
domu mi się ruszyć niechce,także mam do ciebie propozycje...
Zostań moim osobistym trenerem pokemon!!! :D
Wiesz o co mi chodzi? Nie? Wiec ci wytłumacze...
Dam ci moje konto ty będziesz 24/h chodzić i mi zbierać
pokemony :D Płace ile chcesz moze ci pomóc Fedus-pedus jak
chcesz :D
To bardzo dobra oferta ziomek,odpowiedz narazie :D
Brad: Ej typek,mam do ciebie jedną sprawę...
Spokojnie buzki ci raczej nie oboje (no chyba ze mnie WK****)
O co caman z tym SMS'em?
Odpowiadaj,narazie buraki,pluje na ciebie :D
Domcia <3: Zapraszamy na hangoutsa panią :D
Nie no żarty żartami,ale jak masz czas to ja jestem
Miłej podróży :D
Kocham <3
Baya :D
Leoś czy wy na tej polanie robiliscie TO
OdpowiedzUsuń