wtorek, 10 marca 2015

Rozdział 35~Myślisz, że kulami można dobrze walnąć??

Federico

Właśnie dolecieliśmy na lotnisko w Buenos Aires.Za pięć minut rozpoczyna się koncert, a producenci nas zabiją....Szybko wzięliśmy taxi i podjechaliśmy pod stadion miejski.
-25 zł. (nie wiem jaka tam jest waluta, a więc pomyślcie, że to ta uch waluta....)
-No to Peter zapłaci-powiedział Leon i szybko wysiedliśmy z pojazdu.Przed wejściem już czekali na nas producenci....
-Gdzie wy byliście?!?!My już szukaliśmy dla was zastępstwa!!!
-To niepotrzebne, wystąpimy.
-Ale wy nawet nie wiecie jaka jest choreografia, scenografia i co najważniejsze, gdzie jest scena!!

-Trafimy-poklepałem go po plecach po czym przeskoczyliśmy przez bramkę i ledwo co przecisnęliśmy się przez tłum jaki przyszedł na koncert...Ja ich nie rozumiem.Chyba jeszcze nigdy nie słyszeli naszych piosenek, ale tyle z nich przyszło nas posłuchać?!weszliśmy na scenę.Poprosiłem jakiegoś gościa żeby zagrał nam na początek "Entre dos mundos".Cały stadion był nasz!Ludzie skandowali nasze imiona!Jeszcze nigdy nie przeżyłem czegoś takiego!!
Teraz przyszedł czas na solówki.Pierwszy poszedłem ja.Zaśpiewałem im "Luz camara accion"Nie powiem, że się nie stresowałem...Śpiewałem tą piosenkę milion razy, ale jeszcze nigdy nie śpiewałem jej przed taką ilością ludzi!!Przecież tu ich jest kilkadziesiąt tysięcy!!Na całe szczęście występ poszedł mi całkiem dobrze,a zwłaszcza gdy nie wiadomo skąd dołączyła się do mnie Ludmiła.Jak ja uwielbiam z nią śpiewać!Wtedy czuję, że jestem sam na sam z nią....Dostałem wielkie oklaski i kilka staników....Nagle otrząsnąłem się z transu gdyż na scenę wszedł Verdas.Gdy rozbrzmiały pierwsze nuty "Podemos" Na sali rozległe się piski kobiet.Delikatnie przytuliłem moją dziewczynę i razem z nią kołysałem się w rytm melodii....Tylko skąd tam się wzięła Violka???Co one od Zbycha odziedziczyły dar teleportacji???Szalone....O właśnie skończyła się jego piosenka, teraz czas na "Queen of the dance floor " w naszym wykonaniu.Szybko stanąłem obok Leona i czułem, że to jeden z najlepszych wieczorów mojego życia...Od teraz wiem, co naprawdę chcę robić w życiu i wcale nie chodzi mi tu o stanie obok Verdasa.To jest moja przyszłość...ci ludzie to moja przyszłość....muzyka to moja przyszłość....
******
Właśnie wykonaliśmy swój 5-ostatni utwór.No cóż...troszkę ich się nazbierało podczas siedzenia w więzieniu....Ale widownia nie chciała dać nam spokoju.Verdas postanowił, że wykona jeszcze jeden utwór.Wycofałem się ze scena, a mój przyjaciel zaczął śpiewać....swoją akustyczną wersję piosenki z Titanica....Jezus Maria ja w to nie wierzę...Ale trzeba przyznać, że piosenka wpada w ucho...Na całe szczęście widowni się spodobała...aż za bardzo....
*******
Jedziemy na ostry dyżur...znowu....No, ale co ja poradzę, że dostał tym stanikiem w głowę i spadł ze sceny?!?!Jak bym stał pod nią to bym go może jeszcze złapał, no ale z pięciu metrów??Za wiele ode mnie wymagacie....
-O nie!!To  znowu ten od gwiazd??!!-zapytała lekarka na widok Leona.
-Tak, co się z nim stało?!-zapytała Viola.Lekarka zabrała go do swojego gabinetu, lecz nie chciała nas do niego wpuścić.Siedzimy już tu około godziny i nadal nie wiemy co się z nim stało...czy on żyje?!?!Violetta płacze, Ludmiła płacze...Zaraz ja tu się jeszcze popłacze?!?!No świetnie...Jak on umrze to pewnie się zaraz Violka zabije...zaraz po niej jej ojciec, a moja Lusia wpadnie w deprechę a ja wyjadę zbierać grzyby w Polsce....Na dodatek ze Zbyszkiem....
Nagle drzwi gwałtownie się otworzyły, a za nimi stanął Verdas o kulach i głową w bandażu...
-Ale jak to możliwe?!?!Przecież on tylko dostał stanikiem w głowę, a nagle ma złamana nogę??!!To to jest to przemieszczenie się złamania kości?!?!Ale żeby z głowy do nogi???A może on sobie mózg połamał i tak mu na kończyny przechodzi....To się nie trzyma logiki!-krzyknąłem oburzony.
-Racja, twój przyjaciel dostał biustonoszem co spowodowała stracenie równowagi i upadek ze sceny, ale gdy jego twarz miała bliski kontakt z ziemią, jego noga zahaczyła o jeden z kantów i została przygnieciona przez wzmacniacz gitary....Cieszcie się, że dostał jedynie lekki wstrząs bo gdyby jego głowa zahaczyła o coś ostrego mogłoby go już tu nie być.
-A może normalnie funkcjonować??-zapytała Viola.
-Tak, tylko przez jakiś miesiąc/dwa nie może tańczyć...
-To się załatwiłeś stary!Żeby dostać cyckonoszem i złamać nogę?Tak to tylko idioci potrafią!Powinieneś brać przykład ze mnie i uważać co leci ci w twarz!Dlatego ja zawsze chodzę z podniesioną głową!
-Ale w tedy nie patrzysz pod nogi!-zauważył Verdas.
-Być może, ale ja jeszcze nie złamałem nogi w przeciwieństwie do ciebie.-powiedziałem i ruszyłem w stronę windy.Nagle zauważyłem grosik na podłodze i kucnąłem by go podnieść.Niestety właśnie w tym momencie lekarze przenosili chorego na łóżku czy na czymś i przejechali mi po nodze...
-No kur....-syknąłem z bólu.
-Fede wszystko dobrze???
-Nie, nie mogę wstać....-powiedziałem.

******
Violetta


Właśnie jedziemy do domu.Jejku..czy ja powiedziałam do domu na dom Federico i Leona??Spędzam tam tyle czasy, że to jest tak jakby mój drugi dom...a w pierwszym nie byłam już z trzy dni ale ćśsśś.....
-Leoś, pomóc ci wysiąść?!-zapytałam.
-Nie, nie trzeba, dam sobie radę sam.-powiedział i wyczołgał się z samochodu.Następnie pod domem znaleźli się Ludmiła i Feder ze złamaną nogą i zwichniętym palcem....nie pytajcie tylko co zrobił z palcem, bo ja sama tego nie rozumiem!!
Busted –  Gdy weszliśmy do domu, byliśmy "nieco" zdziwieni widząc Rockiego Dżambo Dżeta Balboe z okularami i jakąś suczką....Co oni tu robili bez nas?!?!Rocky natychmiast podbiegł do chłopaków i o mało co ich nie wywrócił.Gdy weszliśmy do salonu nasze zdziwienie nie miało końca....Cały pokój w papierze toaletowym....dobrze, że nie zużytym....Na kanapie oczywiście potrzeby fizjologiczne psa...I otwarta lodówka...w końcu pies też musi coś jeść..Tylko jak on to zrobił???Skubany....
-Ten pies jest Pro!Znalazł sobie dziewczynę szybciej niż Andres!-zaśmiał się Verdas spoglądając na czarnego psiaka.
-Tylko co my z nią zrobimy??-zapytał Włoch.
-Oddajcie ją Maxiemu albo Peterowi.-zaproponowałam.
-Dobry plan kochanie, zadzwonię do nich.-powiedział i nagle jego uśmiech znikł z twarzy.
-Federico, czy wiesz gdzie jest Zbyszek?
-Podejrzewam, że na przystanku obok ZOO.
-A więc jedźmy po swoje telefony!Violuś, za chwilkę wrócimy-powiedział i pocałował mnie w policzek, po czym o kulach wyszedł z Federico który również podpierał się kulami.
-Myślisz, że kulami można dobrze walnąć??-zapytał Feder gdy wychodzili....zaczynam się bać.....
-No to nie zostało nam nic innego niż...
-Ogarnięcie mieszkania??-zapytała Luśka.
-A może pobawimy się z psami, a potem nasze kaleki to ogarną???
-I to mi się podoba-uśmiechnęła się do mnie blondynka.

*******
Leon :


Właśnie wracamy do domu.Okazało się, że Zbyszek oddał nam nasze telefony bez problemu...To jest fajny gość, nie rozumiem dlaczego Feder go, nie lubi.....Gdy wychodziliśmy z auta zauważyliśmy Maxiego, Anddresa, Cami i Fran.Podeszliśmy do nich szybko ( czyt. wolno, i cały czas się potykając się o swoje kule  xD) i przywitaliśmy się.
-Leon, wszystko dobrze??Widzieliśmy jak spadłeś ze sceny.
-Nie...to tylko złamana noga i jakiś bardzo lekki wstrząs mózgu...
-Okej, nie wnikam.-Powiedziała Fran-A tobie co się stało??-zapytała spoglądając na Federa z nogą w gipsie i zabandażowanym palcem.
-Za długo by opowiadać....a tak w ogóle co się działo w studio pod naszą nieobecność?
-Nic, było zamknięte.
-Co?!Dlaczego?!
-Dziewczyny ze szkoły uznały, że trzeba was szukać, a nie marnować czas na naukę i codziennie organizowane były jakieś grzybobrania....-powiedział Maxi.
-Okej to my już lecimy, elo.-powiedziałem, a przyjaciele chórem mi odpowiedzieli.Następnie weszliśmy do naszego domu.Zobaczyłem Violę bawiącą się z Rockym i tym jakimś innym psem.Podszedłem od niej od tyłu i objąłem swoimi ramionami.
-Kocham cię-szepnąłem do ucho Violi.Ona lekko odchyliła głowę i przymrużyła oczy.
-Bez ciebie życie straciłoby sens, mój idioto.

******

Heejo :D
Oto koncert :P
Myślicie, że Dom Records nadal będzie współpracować z idiotami???
A może chłopaki dostaną jakąś genialną propozycje?!
Sama chciałabym wiedzieć....xD
I jaka będzie reakcja uczniów i nauczycieli, gdy do szkoły przyjdzie dwójka genialnych z kulami??
Będą pokłony ??? xD
Mam nadzieje, że skomentujecie, chociażby z anonima!!!
Bo naprawdę gdy widzę, że nie ma komentarzy to od razu odechciewa mi się pisania.....
Dobra, nie zabijcie mnie za taką beznadzieje, już nie wiedziałam co wymyślić w tym rozdziale....
Kocham was <3333333333333
Buziaczki :********
<33333333
<33333
<3333
<33
<3




25 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Elo elo 320
      Hahaha
      Ołjeaㆄ
      Pierwszaㆄ
      Wygrałam internety a teraz taniecㆄ
      Dolecieli i zdążyli na koncert •﹏• jejㆄ
      Ciekawe czy Peter zapłacił ^O^
      Chcieli ich zastąpićㆄ Przecież ich nie da się zastąpićㆄ
      Oni są jedyni w swoim rodzajuㆄ
      Nie znali choreografii scenofrafii i nie wiedzieli gdzie jest scena ale trafili O_o
      Spoko ≧﹏≦
      Koncert był super tak fajnie oglądało się go z pierwszego żędu *^O^*
      Najpierw "Entre dos mundos" ♥♡♥ potem "Luz camara accion" w wykonaniu Federico i Lu która na scenie wzieła się z dupy (sry za wyrażenie) ∩_∩ dostał...wielkie oklaski i kilka staników?!
      Może był jakiś dla Lusi シ
      Hehehe
      Kolejne było"Podemos" ●†●
      Lu i Fede kołysali sie w rytm piosenki
      I znowu z nikąd Violka na scenie ::>_<::
      Podoba mi się to >3<
      Daje lajka *^▁^*
      Hahaha Fede "Co one od Zbycha odziedziczyły dar teleportacji???Szalone...."
      Bezcenne ﹋o﹋
      Jeszcze "Queen of the dance floor " ^O^
      Federico już wie co chce robić w życiu i wcale nie chodzi tu ostanie koło Leoniastego tylko o śpiewanie >_<
      Potem był czas na 5-ostatni utwór ╮(╯_╰)╭
      Aleㆄ Jeszcze była akustyczna wersja piosenki z Titanica by Leoś
      Awwwㆄㆄㆄ
      Kocham Cieㆄㆄㆄ
      A tej piosence trzeba dać jakiś tytuł (>^ω^<)

      Jesusㆄ
      Leoś rannyㆄ
      Dostał stanikiem w głoweㆄ
      Hahahaㆄ
      Dobreㆄ
      Pozdro z podłogiㆄ
      Spadł ze scenyㆄ Hahaha jaka łamagㆄ Hehehe
      Reakcja lekarki "O nie!!To znowu ten od gwiazd??!!"
      Teraz nie bedzie mógł robić gwiazd przez jakiś czas ●︿●
      Chyba że bedzie robił ale boje sie skutków └(^o^)┘
      Hahaha wszyscy płacząㆄ
      Federico i jego rozkminy "Jak Leon umrze to Violka sie zabije...zaraz po niej jej ojciec, a moja Lusia wpadnie w deprechę a ja wyjadę zbierać grzyby w Polsce....Na dodatek ze Zbyszkiem...." i jeszcze
      "Ale jak to możliwe?!?!Przecież on tylko dostał stanikiem w głowę, a nagle ma złamana nogę??!!To to jest to przemieszczenie się złamania kości?!?!Ale żeby z głowy do nogi???A może on sobie mózg połamał i tak mu na kończyny przechodzi....To się nie trzyma logiki!"
      a potem:
      "Tak to tylko idioci potrafią!Powinieneś brać przykład ze mnie i uważać co leci ci w twarz!Dlatego ja zawsze chodzę z podniesioną głową!" a skończyło się tym że Fede złamał nogę i zwichnął palec
      Jak?! Ja się pytam jak?!
      Wrócilo do Rockiego Dżambo Dżeta Balboe a zobaczyli go w okularach i z suczkąㆄ
      Hahaha znalazł dziewczyne szybciej niż Andreㆄ
      Musieli jechać na przustanek koło ZOO bo Zbyszek miał ich telefony
      "-Myślisz, że kulami można dobrze walnąć??" Ojj Fede
      Naszczęście bez problemu odzyskali telefonㆄ
      Hehe Federico nie chciał się przyznać do tego jak złamał nogę XD bo "długo by opowiadać"
      Hahaha a w studio Dziewczyny ze szkoły uznały, że trzeba ich szukać, a nie się uczyć (bo przecież to ma sens Xd) i codziennie organizowane były grzybobrania
      Spoczko loczko
      A końcówka taka słodka <3
      No to by było na tyle
      Żegnam się ㆄ
      Papa <3

      ~Ari

      P.S. Napisałam do cb na gmailu jak będziesz miała czas to odpisz :*

      Usuń
    2. Elo elo 320
      Czy Peter zapłacił....może???Hehehehehehehe....
      Niestety, ale żaden nie był w rozmiarze Luśki...Feder sprawdzał.....
      Gratuluję, że dopchałaś sie pierwszego rzędu kochana!!!!
      Ja nie mogłam się dopchać....xD
      No właśnie...jaki tytuł....musisz pomóc!
      Może...nie wiem, ale coś z żelusiem :D
      A Leoś dostał naprawdę wielkiego urazu...stanikiem.....;))
      Tak...Verdas + gwiazdy= ....
      Tej wizyty lekarka nie zapomni do końca życia...kartki będzie im niedługo wysyłać :D hihihihih
      Może jak przyjedzie zbierać te grzyby to ich poszukamy???
      Jejku...kochana ja naprawdę nie mam pojęcia jak i dziękować za te komcie!!
      Naprawdę gdy tylko je widzę uśmiecham się do siebie!!!
      To naprawdę sprawia, że czuję się dowartościowana ;))
      Jeszcze raz dziękuje!!
      Kocham cię <333333
      Buziaczki :****
      <33333333
      <3333333
      <333333
      <33333
      <3333
      <333
      <33
      <3

      PS: odpisałam ci :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Rozdział jak zwykle genialny, boski itd.
      YEA!!!!! Jest koncert!!!!! YEA!!!!! León wykonał swoją wersję titanica!!!!!!!
      Yea...!!! Spodobała się?! XD Peter płaci :D To są chyba peso, czy jakoś tak...
      Zbychu, Viola i Lu mogą się teleportować... Oj chłopaki bójcie się XD
      Tylko León potrafi dostać stanikiem w głowę i złamać nogę... XD
      O! Lekarka ich pamiętała! :D xD Coś czuję, że jeszcze ich popamięta...
      Feder i jego wspaniałomyślna idea na przyszłość bez Leóna :D
      Dwa samobójstwa, jedna deprecha i jedno zbieranie grzybów W Polsce Peter! Ze Zbyszkiem :D xD
      O...! Rocky nie próżnuje... :D Skubany znalazł sobie dziewczynę szybciej niż Andres. A kogo to dziwi?! Przecież to oczywiste... :D Jak on otworzył lodówkę...? Akurat papier toaletowy to mnie nie dziwi... Jakbyś wiedziała, co moje wyrabiają jak są same w domu! xD
      Wszyscy wiedzą gdzie jest Zbyszek :D JUPI!!!!
      Właśnie! Co Feder ma do Zbyszka??!?!?!?! Chciałabym wiedzieć... :D
      Heheheheh Studio była zamknięte :D hehehehe Dziewczyny na czle oczywiście z Gregorio urządzili poszukiwania :D Hm... Ciekawe jak zareaguje na wieść, że jedyni idioci, którzy zgodzili się tańczyć z nim Break Dance nie mogą tańczyć... [?] Ojoj... Taki krótki komik... :( Ale przez to, że jestem po zawale nie mogę się przemęczać... xD :D Hehehihhh
      Dobra tam... Dzisiaj mam lekarza więc... :/ Będzie źle xD
      Lulilulilaj... Dalej nie pamiętam...
      Dobra zakończę ten kom z wielkim zakończeniem [?] Dam nawet kropkę :D
      Kocham ♥♥♥♥
      Buziaki ♥♥♥♥♥♥♥♥
      i kropka
      .

      Usuń
    2. Heejo :D
      Dziękuje <333
      Spodobała się, spodobała ;))
      I te Peso złotówki...dla mnie to jedno i to samo : hajs
      A to złamanie nogi to taka jego "tajna moc" chyba....xD
      Fede musi być ubezpieczony na przyszłość :D
      Nie chcę wiedzieć co robią twoje...zaczynam się bać xD
      Co Feder ma do Zbyszka....to jest wyższa fizyka kwantowa, ale jeżeli bardzo chcesz to myślę, że pojawi sie to w dalszych rozdziałach....
      A reakcja Gregorio..powiem, że będzie trochę jak kobieta w ciąży xD'
      Dziękuje za komcia <3333
      Buziaczki :**
      Kocham <33
      <3

      Usuń
  3. Heej ;) Super rozdział, jak zawsze. KONCERT! Nareszcie :) Rozpisałabym się bardziej, ale ta moja choroba... Na nic nie mam siły. :( Rocky :D Moje psyteż tak trochę rozrabiaja (czyt. BARDZO). Żeczywiście, tylko León umie złamać sobie nogę, zostając uderzony biustonoszem w głowę ;D Dlaczego ty tak cudownoe piszesz? Zawsze poprawiasz mi humor swoimi rozdziałami ;) Oki, kończę, bo usnęłam po czwartej nad ranem dopiero...
    Czekam cierpliwie na next, twoja niecierpliwa V.V ✌ ✌

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heejo :D
      Dziękuje <33
      Współczuję tej choroby....
      Wiesz w końcu to Leon :D
      Ja cudownie piszę???
      Dziękuje, ale i tak się nie zgadzam gdyż piszę jak idiota :P
      Buziaki :***
      Kocham <333
      <333

      Usuń
  4. Super rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejkuś Domi masz talent !! 🙊🙊🙊😻😻😻😻 Zakochałam sie w twoim opowiadaniu ❤❤❤❤ JEST CIDNE (͡° ͜ʖ ͡°) czekam na kolejny rozdział ❤❤❤❤❤❤ pozdrawiam POLA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje <33
      To naprawdę bardzo miłe :***
      Kocham <3

      Usuń
  6. To było cudowne.! <3
    I w końcu koncert chłopców :)
    Biedny Leoś, dostał stanikiem w głowę, a złamał nogę :*
    Pieski nieźle zaszalały :)
    Same najlepsze piosenki na tym koncercie :)
    I Feder i Lu i Violka i Leoś ♥

    Czekam na next'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje <33
      Tylko on to potrafi ;)
      Rocky jak to Rocky :P
      Buziaki :**
      <3

      Usuń
  7. Leon dostał stanikiem ... bezcenne :D
    Super rozdział!
    Czekam na nexta!
    /Nikaś\

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej, kochana! ♥
    Jesteś na prawdę bardzo dobrą pisarką i bardzo Cię podziwiam!
    Słońce, jak to możliwe, że w jednej osobie mieści się tyle talentu? Podziel się nim troszkę ;*
    Przy okazji zapraszam do mnie,
    http://violetta-amor-musica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heejo :D
      Dziękuje <33
      Jejku..tyle razu już mnie zapraszam i teraz OBIECUJE!!
      Wpadnę ;))
      Jeszcze raz dziękuje <3
      Buziaki :**
      <3

      Usuń
  9. Superrrr rozdział
    Kedy nexxt?!

    OdpowiedzUsuń
  10. Waluta to Euro. Swietny rozdział. Tak ogułem wszystkie są super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochanie, dziękuję za informację ;*
      Cieszę się ogromnie, że ktoś czyta te stare rozdziały <33
      <33

      Usuń