Kochani!
Dzisiaj jest dla mnie ważna data i chce wam przekazać ważne informacje dotyczące bloga ;)
Na razie się nie stresujcie, bo poniżej znajduję się rozdział 59 :*
Jednak bardzo was proszę, gdy skończycie czytać rozdział rzućcie oczami na notkę pod nim.Proszę was tylko o to!
Więc zapraszam do rozwinięcia posta :D
Violetta
Własnie jestem z Leonem w parku.Zieleń, jeziorko i pięknie oświetlone dróżki.Trzyma mnie za rękę, nie chce żeby puszczał.Jest moim ideałem.Jest bardzo późny wieczór, jednak nie przeszkadza mi to.
-Violu, widzę, że jesteś smutna-oznajmił chłopak.
-A jaka mam być Leoś?Mój kumpel całował się z jakąś laską...Ciągle mam w głowie to jak ich zobaczyłam.A co jeżeli Lu się dowie?Przecież to będzie ich koniec!
-Jestem pewien, że Feder mówi prawdę.On nie zdradziłby Luśki, za bardzo ją kocha.Będę musiał mu pomóc jakoś to udowodnić...
-Ale jak Leon?On ją zdradził!Nawet nie wiesz jak się czuję kiedy jestem zmuszona do ukrywania tego przed przyjaciółką!
-Ale to mój przyjaciel i znam go!On by tego nie zrobił!To ona go pocałowała!
-Wierze, że to ona go pocałowała, ale jednak mógł się od niej jakoś oderwać, powstrzymać ją.Boję się, że gdybym tam nie weszła, mogliby robić to dalej...
-Viola, nie rozmawiajmy na ten temat.Błagam.
-Dobrze...-powiedziałam i wtuliłam się w jego umięśnione ciało.On tylko mocniej objął mnie swoim ramieniem, przyciskając do siebie.Jestem pewna, że on by mi tego nie zrobił.
-Kocham cię.
-A jaka mam być Leoś?Mój kumpel całował się z jakąś laską...Ciągle mam w głowie to jak ich zobaczyłam.A co jeżeli Lu się dowie?Przecież to będzie ich koniec!
-Jestem pewien, że Feder mówi prawdę.On nie zdradziłby Luśki, za bardzo ją kocha.Będę musiał mu pomóc jakoś to udowodnić...
-Ale jak Leon?On ją zdradził!Nawet nie wiesz jak się czuję kiedy jestem zmuszona do ukrywania tego przed przyjaciółką!
-Ale to mój przyjaciel i znam go!On by tego nie zrobił!To ona go pocałowała!
-Wierze, że to ona go pocałowała, ale jednak mógł się od niej jakoś oderwać, powstrzymać ją.Boję się, że gdybym tam nie weszła, mogliby robić to dalej...
-Viola, nie rozmawiajmy na ten temat.Błagam.
-Dobrze...-powiedziałam i wtuliłam się w jego umięśnione ciało.On tylko mocniej objął mnie swoim ramieniem, przyciskając do siebie.Jestem pewna, że on by mi tego nie zrobił.
-Kocham cię.
Leon
-Wróciłem Fede!-zakomunikowałem przyjacielowi po odprowadzeniu Violi.Włoch nadal siedział na kanapie, nawet nie ruszył się z miejsca.-Jak się trzymasz?-zapytałem.W odpowiedzi dostałem tylko i jedynie kopertę.Nie była zaadresowana, ktoś musiał ją po prostu podrzucić.Otwarłem ją, a w środku znajdował się list.
Jutro o 08:00 to zdjęcie ujrzy cały świat.
:)
:)
Przeczytałem na głos treść, a pod nią doklejone było zdjęcie, a raczej wycinek filmu.Widnieli na nim Federico i ta cała Helena, całujący się.
-Musisz mi pomóc Leon!
-Ona opublikuje to zdjęcie...-powiedziałem bezradnie.Opadliśmy zawiedzeni na kanapę.Myśleliśmy co można zrobić.A raczej czy da się jeszcze coś zrobić.
-To koniec.
-Feder nie mów tak!Jeszcze coś zrobimy!
-Ale jak Leon?!Ludmiła mnie znienawidzi!Zerwie ze mną!Fanki znienawidzą!Skrzywdziłem swoją dziewczynę!Jestem potworem!To jest to co będą o mnie myśleć ludzie!Nawet jeżeli udowodnię, że to ona mnie pocałowała plotki nigdy nie zginą!A Lu...nie wybaczy!-krzyknął na cały głos.Z powrotem zacząłem myśleć.
-Poczekaj...to zdjęcie jest wycinkiem filmu.
-I co z tego?-warknął.
-To znaczy, że jest film, na którym widać, że to ona cię pocałowała.
-Dobrze kombinujesz...Myślisz, że to ona wysłała ten list?-zapytał.
-Na pewno ona!
-Ale w jaki sposób chcesz odzyskać ten film?Myślisz, że o niego poprosimy i nam go da?Ja nawet nie wiem gdzie ona mieszka!Co ja gadam?Ja nawet nie wiem jak ona ma na nazwisko!Wiem tylko, że na imię jej Helena.Wiesz co?Idę spać, a równo jutro o ósmej idę się zabić!
-Federico...-szepnąłem do siebie widząc jak chłopak kieruje się do swojego pokoju.Wiem, że i tak tego nie zrobi.Kiedy jest załamany wszystko wyolbrzymia i wymyśla czarne scenariusze.Prędzej pójdzie do baru się uchlać niż zabić!I w tej chwili to ja, jego przyjaciel, wspaniały Leon muszę go wyciągnąć z tej dupy, zarwać nockę i znaleźć tą Lenę...Federowi rośnie u mnie długi dług wdzięczności.Zrobiłem sobie kawę, poszedłem do pokoju i otworzyłem laptopa.Nie mam ochoty dłużej znosić depresji przyjaciela więc znajdę ją i jutro do niej pojedziemy.To brzmi jakbym miał do niej jechać i się z nią kochać...Nagle, niestety przerwał mi telefon.Była to Ludmiła.Pomyślałem, że to ważne, w końcu było około północy.
~Halo~
~Leon! Nareszcie ktoś odebrał.Czy wiesz co dzieje się z Violą i Federem?Dzwonie do nich i nic!~
~Wiesz Lu, jest noc, pewnie śpią~
~Faktycznie, ale próbuje się z nimi skontaktować już od jakiś trzech godzin!Kiedy byłam u Violi to nikt mi nie otworzył!Aa...ona jest u ciebie?! Mam nadzieje, że nie przeszkodziłam wam!Co wy robicie w ogóle o północy?!Jakaś impreza, Federico pewnie schlany i nieprzytomny śpi! Ale najważniejsze dlaczego mnie nie zaprosiliście?!
~Żadna impreza Luśka! Fede jest trzeźwy w swoim pokoju, a Viola pewnie śpi i nie słyszała pukania, nie denerwuj się.~
~To dobrze...Ale dlaczego Federico nie mógł odebrać?!~zapytała.Myśl Verdas!Myśl!
~Yy...No bo jego komórka wpadła do wody!~
~Na pewno?!~
~Tak, Fede robił sobie selfie w łazience i wpadła mu do wanny~
~Do wanny powiadasz?Po co robiłby sobie selfie w łazience, a nawet jeśli to przecież spadła by na podłogę, a nie do wanny!~
~Ale to były nagie zdjęcia podczas kąpieli w wannie!~
~Co?!Skąd ty w ogóle takie rzeczy wiesz?!~
~Bo byłem ciekawy co zrobił z tym telefonem i zacząłem go wypytywać i tak wyszło~
~Leon, jesteś moim przyjacielem!Ufam ci!Proszę powiedz mi prawdę.~w takich momentach czuję, że mięknę.
~Jego komórka działa.Przepraszam, że kłamałem.~
~Więc dlaczego nie odbierał?!Boi się mnie?!Co on zrobił?!Gdzie jest?!~
~Lu, proszę, nie mieszaj mnie już bardziej w to...~
~Dobrze...Dowiem się tego od niego.Dziękuje, że przynajmniej ze mną porozmawiałeś, nie tak jak on i jeśli tylko się dowiem co nawywijał to go zabije.~
Zakończyła i rozłączyła się.Coś czuje, że Fede dostanie od niej niezły opiernicz!A ja od niego...A mogłem nie odebrać!Ale chyba dobrze zrobiłem, że w sumie tak bardzo nie wydałem Federa...Dobrze, że ona na razie nie wie o jego gorącej chwili pocałunku z Leną!Wtedy to bym już dawno razem z Włochem i Violą nie żył!A czemu?Bo by nas Ferro zabiła tylko za to, że ją wpuściliśmy do tego domu!A Federa to by normalnie w tej wannie co zmyślałem utopiła i mu na serio nagie zdjęcia porobiła!Byłoby ciekawie powiem...No cóż...muszę wracać do szukania tej Heleny.Idiotka.Po co go do cholery całowała?!W tym samym domu byłem też ja!Miała do wyboru mnie i pocałowała jego!Ja to bym jej kulturalnie wytłumaczył, że mam prawo do całowania tylko z Violą, bo jestem bardzo uprzejmym człowiekiem!Z resztą chyba każda dziewczyna już wie, że do mnie prawo ma tylko Vils, w końcu całowałem się z nią już tyle razy w miejscach publicznych...Taa...jeszcze w kościele się z nią nie całowałem!Szykuje się kolejne wyzwanie...Może ksiądz nie zauważy?A nawet jak zauważy to co?I tak mnie już prawie tam nie wpuszczają!Miałem tam odrobić jakieś prace charytatywne czy coś sprzątając kościół i niestety, ale figurka Matki Boskiej pękła..Taa...Nikt nie chciał uwierzyć, że to nie ja.No dobra to byłem ja!Ale się nie przyznałem!Nie udowodnią mi tego!Z resztą ksiądz mnie lubi! Mówi, że bardzo lubi moją muzykę i że tak naprawdę jestem dobrym człowiekiem, który jeszcze błądzi.Trochę się z tym nie zgadzam! Ja i błądzenie?To ja znajdę najszybciej drogę do łazienki!Choć to zależy czy dla niektórych kwiatki i krzaczki to toaleta...Bo wszystko zależy od punktu widzenia.Tak samo jest w szkole!Zależy czy na teście masz dobry punkt widzenia na sprawdzian kolegi obok.
Znudzony nadal poszukiwałem Heleny w internecie.Byłem już mega zmęczony, ale również zobowiązany do odszukania jej.
******
Około 6 rano
******
-Nareszcie!!Tak!Federico! Wstawaj!-krzyknąłem na cały głos.Włoch nie dał znaku życia.-Rusz tu swoje tłuste dupsko, bo mam dobre wieści!
-Jakie?!-nagle znalazł się obok mnie.
-Nareszcie!-wywróciłem teatralnie oczami.
-Jakie dobre wieści?!
-Znalazłem kuzynkę Heleny!-oznajmiłem wesoły.
-Jak?!I dlaczego kuzynkę, a nie Lenę?!
-Dzięki Leon, że spędziłeś całą noc na szukanie jej i o trzeciej w nocy musiałeś zapierniczać na stacje benzynową aby sobie kupić energetyki by nie zasnąć i odszukać tą dziewczynę, a ja sobie spałem wygodnie-powiedziałem spoglądając na niego z oczami pełnymi grozy.
-Dzięki Leon!Naprawdę dziękuje!-poprawił się Włoch.
-Znalazłem jej kuzynkę ponieważ nie mogłem znaleźć Leny na żadnym portalu społecznościowy.
-A skąd masz pewność, że są spokrewnione?
-Bo z nią pisałem.Mam jej adres, więc...Jedziemy do niej?
-Tak!Tylko szybko!-pośpieszył mnie przyjaciel i szybko ruszyliśmy do auta.Ustawiłem GPS'a i rozsiadłem się na miejscu obok kierowcy.Czułem ogromny ciężar moich powiek, na szczęście zdążyłem przełożyć mój udział w telewizji na przyszły tydzień.Nie dałbym rady usiedzieć tam półtora godziny, zwłaszcza, że już ledwo nie śpię.
Droga zajęła nam jedynie kilkanaście minut.Po chwili wysiedliśmy na danej ulicy i zaczęliśmy szukać domu kuzynki psychopatki.Po króciutkiej chwili odnaleźliśmy mały dom.Zapukałem, a już po chwili ukazała nam się szatynka.Spojrzała na nas i lekko przechyliła głowę.
-Dobrze kombinujesz...Myślisz, że to ona wysłała ten list?-zapytał.
-Na pewno ona!
-Ale w jaki sposób chcesz odzyskać ten film?Myślisz, że o niego poprosimy i nam go da?Ja nawet nie wiem gdzie ona mieszka!Co ja gadam?Ja nawet nie wiem jak ona ma na nazwisko!Wiem tylko, że na imię jej Helena.Wiesz co?Idę spać, a równo jutro o ósmej idę się zabić!
-Federico...-szepnąłem do siebie widząc jak chłopak kieruje się do swojego pokoju.Wiem, że i tak tego nie zrobi.Kiedy jest załamany wszystko wyolbrzymia i wymyśla czarne scenariusze.Prędzej pójdzie do baru się uchlać niż zabić!I w tej chwili to ja, jego przyjaciel, wspaniały Leon muszę go wyciągnąć z tej dupy, zarwać nockę i znaleźć tą Lenę...Federowi rośnie u mnie długi dług wdzięczności.Zrobiłem sobie kawę, poszedłem do pokoju i otworzyłem laptopa.Nie mam ochoty dłużej znosić depresji przyjaciela więc znajdę ją i jutro do niej pojedziemy.To brzmi jakbym miał do niej jechać i się z nią kochać...Nagle, niestety przerwał mi telefon.Była to Ludmiła.Pomyślałem, że to ważne, w końcu było około północy.
~Halo~
~Leon! Nareszcie ktoś odebrał.Czy wiesz co dzieje się z Violą i Federem?Dzwonie do nich i nic!~
~Wiesz Lu, jest noc, pewnie śpią~
~Faktycznie, ale próbuje się z nimi skontaktować już od jakiś trzech godzin!Kiedy byłam u Violi to nikt mi nie otworzył!Aa...ona jest u ciebie?! Mam nadzieje, że nie przeszkodziłam wam!Co wy robicie w ogóle o północy?!Jakaś impreza, Federico pewnie schlany i nieprzytomny śpi! Ale najważniejsze dlaczego mnie nie zaprosiliście?!
~Żadna impreza Luśka! Fede jest trzeźwy w swoim pokoju, a Viola pewnie śpi i nie słyszała pukania, nie denerwuj się.~
~To dobrze...Ale dlaczego Federico nie mógł odebrać?!~zapytała.Myśl Verdas!Myśl!
~Yy...No bo jego komórka wpadła do wody!~
~Na pewno?!~
~Tak, Fede robił sobie selfie w łazience i wpadła mu do wanny~
~Do wanny powiadasz?Po co robiłby sobie selfie w łazience, a nawet jeśli to przecież spadła by na podłogę, a nie do wanny!~
~Ale to były nagie zdjęcia podczas kąpieli w wannie!~
~Co?!Skąd ty w ogóle takie rzeczy wiesz?!~
~Bo byłem ciekawy co zrobił z tym telefonem i zacząłem go wypytywać i tak wyszło~
~Leon, jesteś moim przyjacielem!Ufam ci!Proszę powiedz mi prawdę.~w takich momentach czuję, że mięknę.
~Jego komórka działa.Przepraszam, że kłamałem.~
~Więc dlaczego nie odbierał?!Boi się mnie?!Co on zrobił?!Gdzie jest?!~
~Lu, proszę, nie mieszaj mnie już bardziej w to...~
~Dobrze...Dowiem się tego od niego.Dziękuje, że przynajmniej ze mną porozmawiałeś, nie tak jak on i jeśli tylko się dowiem co nawywijał to go zabije.~
Zakończyła i rozłączyła się.Coś czuje, że Fede dostanie od niej niezły opiernicz!A ja od niego...A mogłem nie odebrać!Ale chyba dobrze zrobiłem, że w sumie tak bardzo nie wydałem Federa...Dobrze, że ona na razie nie wie o jego gorącej chwili pocałunku z Leną!Wtedy to bym już dawno razem z Włochem i Violą nie żył!A czemu?Bo by nas Ferro zabiła tylko za to, że ją wpuściliśmy do tego domu!A Federa to by normalnie w tej wannie co zmyślałem utopiła i mu na serio nagie zdjęcia porobiła!Byłoby ciekawie powiem...No cóż...muszę wracać do szukania tej Heleny.Idiotka.Po co go do cholery całowała?!W tym samym domu byłem też ja!Miała do wyboru mnie i pocałowała jego!Ja to bym jej kulturalnie wytłumaczył, że mam prawo do całowania tylko z Violą, bo jestem bardzo uprzejmym człowiekiem!Z resztą chyba każda dziewczyna już wie, że do mnie prawo ma tylko Vils, w końcu całowałem się z nią już tyle razy w miejscach publicznych...Taa...jeszcze w kościele się z nią nie całowałem!Szykuje się kolejne wyzwanie...Może ksiądz nie zauważy?A nawet jak zauważy to co?I tak mnie już prawie tam nie wpuszczają!Miałem tam odrobić jakieś prace charytatywne czy coś sprzątając kościół i niestety, ale figurka Matki Boskiej pękła..Taa...Nikt nie chciał uwierzyć, że to nie ja.No dobra to byłem ja!Ale się nie przyznałem!Nie udowodnią mi tego!Z resztą ksiądz mnie lubi! Mówi, że bardzo lubi moją muzykę i że tak naprawdę jestem dobrym człowiekiem, który jeszcze błądzi.Trochę się z tym nie zgadzam! Ja i błądzenie?To ja znajdę najszybciej drogę do łazienki!Choć to zależy czy dla niektórych kwiatki i krzaczki to toaleta...Bo wszystko zależy od punktu widzenia.Tak samo jest w szkole!Zależy czy na teście masz dobry punkt widzenia na sprawdzian kolegi obok.
Znudzony nadal poszukiwałem Heleny w internecie.Byłem już mega zmęczony, ale również zobowiązany do odszukania jej.
******
Około 6 rano
******
-Nareszcie!!Tak!Federico! Wstawaj!-krzyknąłem na cały głos.Włoch nie dał znaku życia.-Rusz tu swoje tłuste dupsko, bo mam dobre wieści!
-Jakie?!-nagle znalazł się obok mnie.
-Nareszcie!-wywróciłem teatralnie oczami.
-Jakie dobre wieści?!
-Znalazłem kuzynkę Heleny!-oznajmiłem wesoły.
-Jak?!I dlaczego kuzynkę, a nie Lenę?!
-Dzięki Leon, że spędziłeś całą noc na szukanie jej i o trzeciej w nocy musiałeś zapierniczać na stacje benzynową aby sobie kupić energetyki by nie zasnąć i odszukać tą dziewczynę, a ja sobie spałem wygodnie-powiedziałem spoglądając na niego z oczami pełnymi grozy.
-Dzięki Leon!Naprawdę dziękuje!-poprawił się Włoch.
-Znalazłem jej kuzynkę ponieważ nie mogłem znaleźć Leny na żadnym portalu społecznościowy.
-A skąd masz pewność, że są spokrewnione?
-Bo z nią pisałem.Mam jej adres, więc...Jedziemy do niej?
-Tak!Tylko szybko!-pośpieszył mnie przyjaciel i szybko ruszyliśmy do auta.Ustawiłem GPS'a i rozsiadłem się na miejscu obok kierowcy.Czułem ogromny ciężar moich powiek, na szczęście zdążyłem przełożyć mój udział w telewizji na przyszły tydzień.Nie dałbym rady usiedzieć tam półtora godziny, zwłaszcza, że już ledwo nie śpię.
Droga zajęła nam jedynie kilkanaście minut.Po chwili wysiedliśmy na danej ulicy i zaczęliśmy szukać domu kuzynki psychopatki.Po króciutkiej chwili odnaleźliśmy mały dom.Zapukałem, a już po chwili ukazała nam się szatynka.Spojrzała na nas i lekko przechyliła głowę.
-To z tobą wczoraj pisałam?-zapytała wskazując na mnie.
-Tak, sam się dziwie, że odpisałaś mi o czwartej rano-zaśmiałem się lekko.
-Dobra, wchodźcie-pociągnęła nas za rękę do głębi swojego małego domu.-Więc o co chodzi?
-O twoją kuzynkę.
-Ale co dokładniej!
-O to gdzie mieszka-oznajmiłem.
-Widzę was pierwszy raz na oczy i mam wam to powiedzieć?!Przecież ona by mnie zabiła!Powiedzcie lepiej po co wam ten adres.
******
Heejka!
Ja i moje doskonałe poczucie czasu potrafimy dodać rozdział w błyskawicznym tempie!
Taaa....powiewa sarkazmem :P
Tak więc jak wspominałam na początku jest dziś dla mnie ważna data!
Kochani, dzisiaj mija PEŁEN ROK BLOGA!
To wszystko wiąże się z mnóstwem wspaniałych wspomnień!Pierwszy komentarz, pierwszy obserwator i ten pierwszy tysiąc!Jestem pod wielkim wrażeniem, że dzisiejszego dnia mam ich już ponad 40!Nigdy nie myślałam, że dobijecie do takiej cyfry wyświetleń!Ogromnie wam za to dziękuje!Nieważne czy komentujesz, obserwujesz, czy tylko czytasz, po prostu dziękuje!59 rozdziałów...nie wiem jak wy, ale ja jestem z tego dumna!Ale to tylko i wyłącznie dzięki wam!Stworzyłam to razem z wami!Wasze każde pojedyncze wejście na tego bloga, pozostawiło ślad i dzisiaj dało naprawdę widoczny efekt!Być może nie piszę idealnie!Na pewno mam ogrom błędów ortograficznych, stylistycznych, gramatycznych i jakie tam jeszcze są, ale wy przy mnie jesteście i czytacie ten idiotyzm, który tworze dwanaście miesięcy!Duża część odeszła, ale są i ci którzy zostali!Wiem, że wiele razy zaniedbałam wszystko, nie dodawałam postów przez dłuższy czas, nie chciało mi się pisać, ale dziś znów odzyskałam na to chęci!Violetta się skończyła, ale dla mnie to nie koniec.Dla mnie do ostatniego rozdziału to wciąż będzie miało sens!W końcu jesteśmy v-lovers!Chciałabym wymienić tutaj te najważniejsze osoby, ale boję się, że kogoś bym pominęła, ale myślę, że wiecie, że jesteście dla mnie jak rodzina!Taka druga rodzina!Mój styl pisania wiele się zmienił...Postanowiłam ostatnio przeczytać mój pierwszy rozdział i to była tragedia xD Ale jednak nadal została we mnie ta "psychiczność" i mam dalej zamiar się nią dzielić!Jednak teraz jestem w gimnazjum...Mam mniej czasu i mam nadzieje, że nie pogniewacie się, jeżeli rozdziały będą dodawane rzadziej?Gdybym dodawała je tak co 5 dni?Byłoby ok?Mam nadzieje, że skomentujecie, ocenicie rozdział i napiszecie czy chcecie kontynuacji tego bloga, bo ostatnio nad tym myślałam.W każdym razie na koniec dodam jedno wielkie DZIĘKUJE.
Kocham <3
Miejsce kochana
OdpowiedzUsuńGratulacje! <3
Boski!
UsuńZ resztą jak każdy twój rozdział :P
León najlepszy przyjaciel! Normalnie kocham go ^^ xD Hahahah...
Znaleźli już kuzyneczkę! :D ^^
Nie mogę się doczekać następnego rozdziału!!!
Mam nadzieję, że tak kuzynka będzie normalna i im pomoże :D
Jeszcze raz GRATULACJE!!!
A ten blog ma zostać i KROPKA!
A wiedz kochana, że ze mną się nie dyskutuje! xD
Kocham!
Buziaki♥
Na sam początek gratuluję! Należy Ci się dziewczyno! Wkładasz w to serce i ogrom pracy!
OdpowiedzUsuń40 tys wyświetleń! Zajebiście!
Rozdział zajebisty. Genialny. Cudenko.
Leon kombinuje jak pomóc Fede.
Leon mistrz. Znalazł kuzynka tej idiotki.
Leon tłumaczy się Lu. Serio zdjęcia w łazience i to nago? Chłopie coś ty wymyślił. Hah.
Luska mu i tak nie uwierzyła.
Vils się zamartwia .
Ciekawe jak się to potoczy.
Czekam na next :-)
Pozdrawiam Królik!
Buziaczki :* ❤ ❤
Cudo
OdpowiedzUsuńFederico robi sobie nagie zdjęcia...xD
OdpowiedzUsuńLusia ich pozabija...
Mam nadzieje, że ta dziewczyna da jej adres Leny.
Buziaki :-***
Rozdział cudowny !
OdpowiedzUsuńAle wkurza mnie ta cała helena czy jak jej tam
pocałowała Fede, jak mogła? Go może całować tylko i wyłącznie Luśka
Nie ma innej opcji!
leon mnie rozwalił xd
Stłukł figurk,ę Matki Boskiej w Kosciele haha xd
I chce tam VIils pocałować xd
Na szczescie Castillo się nie wygadała
Leon znalazł jej kuzynkę na energetykach xd
TWOJE ISIOTYZMY SĄ ZAJEBISTE I MASZ NIE KOŃCZYĆ< BO SKOCZĘ Z KRAWĘŻNIKA I POTNĘ SIĘ MYDŁEM W PŁYNIE JASNE?
MOŻESZ DODAWAĆ Co 5 DNI JAK CHCESZ< JA I TAK BĘDĘ CZYTAĆ I MASZ NIE KOŃCZYĆ< BO UMRĘ
Okej, skoro już wszystko napisałam co myślę ( to zdanie nie ma sensu). Do tego włączyłam capslocka z tego stresu i wg haha xd
Pamiętaj , że ja kocham Twojego bloga, a błedy ortograficzne itp każdy popełnia, bo nie da się nie popełniać, ale to nawet nie ma znaczenia. Nikt tego nie widzi, ważne żeby ciekawiło i się fajnie czytało, a tak JEST !
Kocham i mam nadzieję, że będie kontynuacja !
~RiCzI
Moje
OdpowiedzUsuńJej rok bloga.
UsuńJa czytam twoje rozdziały od 3 maja 2015 roku.
Przepraszam że dobiero teraz komentuje ale byłam u babci w Lublinie i dzisiaj wróciłam.
Rozdział świetny.
Niedawno zaczęłam czytać twojego bloga, ale od razu się zakochałam <3
OdpowiedzUsuńOkrągły roczek, no powiem WOW!
A rozdział fenomenalny *o*
Co za idiotka z tej Heleny, Leny czy jak jej tam było. Ona chce zepsuć mu życie, on nic jej nie zrobił, no po prostu debilizm totalny! Ja nie mogę, Leon takie głupoty wymyśla Feder selfie w wannie XD Całą noc zarywa, żeby kuzynke znaleźć XD Będą ją szantażować, żeby adres dała :D
Uwielbiam twoją psychiczność, te rozdziały są inne od innych, zawsze normalnie turlam się po podłodze czytając twojego bloga XD
Pozdrawiam L.Z.C. :*
Cudowny rozdział :))
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego wspaniałego bloga *_*
Hej! Sorry, że tak późno, ale jestem. Po pierwsze cudowny rozdział. Po drugie gratuluję ci, że to już pierwszy rok na tym blogu. Więc to tak jakby urodzinki bloga :-). Życzę ci dalszej weny. I zacznę swój długi monolog (jak zawsze haha). Violetta się skończyła,ale nie dla mnie, myślę, że dla ciebie i dla tych wszystkich ludzi na tym blogu też nie. Będzie twój blog, będą wspomnienia, będą piosenki, a odcinki zawsze będzie można oglądać w onterbecue a teraz kiedy Disney ogłosił, że będą emitowane wszystkie odcinki od 1 odcinka 1sezonu będzie można przeżyć to historię jeszcze raz ten serial tak wiele nas nauczył, i tak wiele osiągnął a kiedy wchodzę na twojego bloga mogę to wszystko jakby ogląda hmm... jeszcze raz? Nie wiem jak to nazwać, ale to takie odczucie, że już nie tęskniė za serialem mogę oglądać zupełnie inną, komiczną historię z ukochanymi bohaterami. I wiem, że już oewnie masz dość takich moich długaśnych komentarzy, ale ja piszę to co czuję i normalnie się przed nikim tak nie otwieram może to dlatego, że łatwiej się pisze/mówi do kogoś kogo się nie zna, ale chciałabym cię chociaż trochę poznać i mam dla ciebie jedno pytanie i oczywiście nie musisz na nie odpowiadać. Czy jesteś fanką obsady obsady poza serialem i jeśli tak to czyją najbarsziej, bo ja jestem Mechistas, Jorgistas, Lodofanaticas, i Tinistas.Pamiętaj pisz dla siebie.I jeszcze raz gtatuluję. Pa.
OdpowiedzUsuńPS. Za bardzo się rozpisałam, ale jeszcze jedno któraś z osób pisała, żebyś kontynowała one shot pamiętaj do niczego cię nie zmuszam, ale jestem za i nie mów że było mało czytelników więcej wiary w siebie poza tym ja czytałam i niedługo zostawię po sobie ślad
Znowu dziękuje za dłuugasnego i mega motywującego koma ♡
UsuńJestem Jorgistas całą sobą ;)
I chętnie śledzę ich życie!
♥
ALE EPICKIE!
OdpowiedzUsuńLeoś to po prostu mistrz sam w sobie:)
A teraz przeprosiny...
Dawno nie komentowałam, ale cały czas czytam. Po prostu czasem nie mam czasu.
Jeśli pamiętasz jeszcze mojego bloga, to serdecznie zapraszam http://realloveleonettaviluileon.blogspot.com/
Pozdrawiam, Zuza Ł
Woooww... naga sesja ..xd
OdpowiedzUsuń<3
piękne :)
zapraszam do mnie :*
http://violettaileon-pieknahistoriamilosci.blogspot.com/